Posłanka Samoobrony Danuta Hojarska rozważa, czy zwrócić się do Sejmu o zawieszenie dwóch toczących się przeciwko niej w Elblągu spraw karnych. - Zamiast siedzieć tu w sądzie, powinnam zająć się robieniem czegoś dobrego w tym Sejmie – powiedziała.
Posłowie, wobec których toczą się sprawy karne, mogą zwrócić się Sejmu, by ten zdecydował, czy zawiesi wobec nich postępowanie sądowe do czasu zakończenia kadencji. O zawieszeniu postępowania karnego mówi Konstytucja.
Pismo w tej sprawie, podpisane przez marszałka Marka Borowskiego otrzymała też posłanka Samoobrony Danuta Hojarska.
- Mam takie pismo. Marszałek napisał, że mogę się zwrócić do Sejmu o wyłączenie mnie ze wszystkich spraw sądowych do czasu wygaśnięcia mandatu (chodzi o sprawę dotyczącą fałszowania dokumentów na widzenia w areszcie i drugą, dotyczącą wyłudzenia ponad 200-tysięcznego kredytu przyp. aut) - powiedziała posłanka. - Decyzji jeszcze nie podjęłam, czekam na mojego adwokata.
Danuta Hojarska skłania się jednak, by zwrócić się do marszałka w tej sprawie.
- Uważam, że może zamiast siedzieć tu w sądzie, powinnam zająć się robieniem czegoś dobrego w tym Sejmie, a sądzę, że to robię - dodała.
Stanisław Kostrzewa, dyrektor biura Informacyjnego Kancelarii Sejmu, potwierdził, że pisma od marszałka Borowskiego otrzymało 16 posłów, którzy mają sprawy w sądach.
- Nie jest wcale powiedziane, że wnioski posłów zostaną przyjęte pozytywnie – powiedział Kostrzewa. - Najpierw powinna się tym zająć komisja regulaminowa Sejmu, która najprawdopodobniej zaproponuje projekt uchwały. Musi to jednak przyjąć Sejm. Sprawa każdego posła będzie rozpatrywana indywidualnie.
Pismo w tej sprawie, podpisane przez marszałka Marka Borowskiego otrzymała też posłanka Samoobrony Danuta Hojarska.
- Mam takie pismo. Marszałek napisał, że mogę się zwrócić do Sejmu o wyłączenie mnie ze wszystkich spraw sądowych do czasu wygaśnięcia mandatu (chodzi o sprawę dotyczącą fałszowania dokumentów na widzenia w areszcie i drugą, dotyczącą wyłudzenia ponad 200-tysięcznego kredytu przyp. aut) - powiedziała posłanka. - Decyzji jeszcze nie podjęłam, czekam na mojego adwokata.
Danuta Hojarska skłania się jednak, by zwrócić się do marszałka w tej sprawie.
- Uważam, że może zamiast siedzieć tu w sądzie, powinnam zająć się robieniem czegoś dobrego w tym Sejmie, a sądzę, że to robię - dodała.
Stanisław Kostrzewa, dyrektor biura Informacyjnego Kancelarii Sejmu, potwierdził, że pisma od marszałka Borowskiego otrzymało 16 posłów, którzy mają sprawy w sądach.
- Nie jest wcale powiedziane, że wnioski posłów zostaną przyjęte pozytywnie – powiedział Kostrzewa. - Najpierw powinna się tym zająć komisja regulaminowa Sejmu, która najprawdopodobniej zaproponuje projekt uchwały. Musi to jednak przyjąć Sejm. Sprawa każdego posła będzie rozpatrywana indywidualnie.
J