Jesień ze względu na melancholijną pogodę za oknem, a także przypadające wówczas święto Wszystkich Świętych, skłania nas często do zadumy nad życiem i do chwili zastanowienia.
1 listopada próżno szukać wolnego miejsca na cmentarnym parkingu, ciężko znaleźć niezatłoczony autobus. Wszyscy bowiem masowo odwiedzają groby swoich najbliższych. I jest to zrozumiałe. Nie pozwólmy jednak, by wizyta na cmentarzu stała się towarzyskim spotkaniem. Uszanujmy ludzi wokół nas, wyłączmy na ten czas telefon komórkowy, nie rozmawiajmy z rodziną zbyt głośno. Stojąc nad grobami, pomyślmy w ciszy chociaż przez chwilę o tych, którzy już odeszli. Cmentarz jest w pierwszych dniach listopada chyba najczęściej odwiedzanym przez nas miejscem. Pamiętajmy, że nie jesteśmy tam sami, nie bądźmy egoistami, nawet jeśli nie jesteśmy wierzący. Dojazd na cmentarz czy powrót do domu zatłoczonym autobusem nie należy do przyjemnych momentów, ale przecież nie musimy wzajemnie uprzykrzać sobie tej krótkiej podróży. Każdy chce szybko i bezpiecznie dojechać do celu. Nie warczmy na siebie bez potrzeby, spójrzmy na współpasażera stojącego obok nieco przychylniejszym okiem.
Listopad to piękny miesiąc. Pozwala się wyciszyć, pomyśleć, powspominać... Nie zepsujmy tego i sobie i innym naszym niestosownym zachowaniem.
Listopad to piękny miesiąc. Pozwala się wyciszyć, pomyśleć, powspominać... Nie zepsujmy tego i sobie i innym naszym niestosownym zachowaniem.