.. .mam psa od zawsze (nieraz 2) tj. od czasow szkoly sredniej. Ostatnio poszukuje pieska, przyjaciela, czlonka rodziny. "Mila" pani od adopcji w schronisku robila wszystko, zeby mnie zniechecic. Zaznaczam, ze to nie byla moja pierwsza wizyta w elblaskim schronisku. Udalo jej sie to. Tak niemilego personelu nie spotkalem nigdzie, a zjezdzilem kilka schronisk. Ostatecznie adoptowalem psa 2-letniego od rodziny. Jestem bardzo zadowolony. Nie polecam elblaskiego schroniska do adopcji. Personel nie kieruje sie dobrem zwierzat.