UWAGA!

Teraz ja - Elbląskie trawniki i chodniki... wychodkami dla psów

Przejdźmy się chodnikami i alejami parkowymi w mieście, a spotka nas przerażający widok psich kup. Kupa przy kupie. Dosłownie. Póki nie ma wiatru i upałów, leżą sobie one i „upiększają” nasze miasto.

Gdy pojawi się cieplejsza aura, psie kupy zaczną wysychać, wiatr je zacznie rozpylać w elbląskim powietrzu, a ludzie zaczną to wdychać. Nawet przez myśl nikomu nie przejdzie, że te zarazki chorobotwórcze to z kup czyichś pupilków. A potem dziwimy się: dlaczego zachorowaliśmy?
     Tylko, hm..., dlaczego czyjeś przyjemności muszą być „przyjemnościami” innych mieszkańców? W głowę zachodzę i nie znajduję na to odpowiedzi. Natomiast odpowiedzieć można by tak: wszystko dzieje się za przyzwoleniem prawa elbląskiego, bo jak dotąd, nikogo nie spotkała żadna kara za pozostawienie na trawniku czy wręcz na chodniku kupy swojego pupilka.
     Dlaczego właściciele nie zabierają tych kup do swoich domów, a przynajmniej nie usuwają ich i nie wrzucają do śmietnika? A może nasi decydenci też mają pieski i najzwyczajniej nie chce im się brudzić swoich rączek, by te kupy zebrać? I wygodniej im jest pozostawić to dla innych? Przecież wszyscy właściciele psów wolą upajać się widokiem swojego psa-pupilka. A obowiązki? Ooooo, to już nie dla nich.
     Dziwne to zwyczaje i... przerażające.
     A może by tak zaskarżać elbląski urząd o odszkodowanie za wdychanie zarazków z „fruwających” psich kup? Mam nadzieje, że elbląscy decydenci wcześniej coś zrobią z tym ogólnospołecznym problemem.

Liczba publikacji: 5
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
5.5 20 55

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • słusznie prawi, zakazać psom robienia kupy.
  • Nie pisz głupot - właściciele do sprzątania, albo specjalny podatek od właścicieli i utworzyć specjalną brygadę do sprzątania. Też mam dość gdy moje dziecko ciągle w coś wdepnie.
  • Psie kupy to jak socjalizm - wszędzie zasiany a nikt nie chce zbierać plonów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2009-02-09)
  • drodzy wlasciciele psów postawcie sie prosze w sytuacji tych osob które tu skarża sie na odchody waszych milusińskich. ja rówbeiz mam piane w ustach dgy ide z dzieckiem na spacer i wchodzi w kupe psia, albo w piaskownicy nie moze sie pobawic bo co?- kupa!!! dojdzie do tego ze place zabaw beda ogradzane i zamykane a i oplata bedzie pobierana.
  • Tak wlasnie jest znow sie do psow czepiacie a JA SIE PYTAM GDZIE MAM Z PSEM na spacer wyjsc ?? gdzie jest jakis plac park trawnik wyznaczony tylko dla psiakow !!!! najpierw niech beda strefy dla psow a nauczymy sie dbac o nie my wlasciciele Np w holandi co prak to odgrodzona czesc dla psiakow i tylko tam mozna z psem wejsc jak ma sie potrzebe sa tam specjalne sluzby i sprzataja a w miejscach ogolnych dla ludzi psiak tylko moze chodzic na smyczy. .jak w tym kraju bedzie tak to mysle kazdy bedzie tego przestrzegal !!!!
  • Po psie się sprząta. Stref się zachciało. Co za buraki.
  • A mnie osoboiscie jeszcze denerwuja malolaty ktore wiecznie smieca w parkach ale oczywiscie na temat ten nikt nie napisze bo po co !!!! Dalej JA SIE PYTAM GDZIE MAM Z PSEM WYJSC po tych smieciach i pobitych butelkach nie mam ochoty biegac !!! Tak wiec pileczke mozna odbijac od wlasciciela psa do bandy malolatow smiecacych na potege
  • Tak małolaty tłuka butelki na trawie, a potem robią na to kupę. dlatego jaśniepan Coffi nie może wyjść ze swoim pupilkiem. ZAL
  • jasniepan moze wyjsc ale po co mam niby zbierac kupe psa jak wszedzie syf jak cholera ja chodze z psem do ala parku na mickiewicza i wiem co sie tam dzieje wiec nie pisz bzdur
  • Jestem także za tym, aby ten problem rozwiązać! Moje propozycje - powinny być wyznaczone miejsca na toalety psów, poza tym właściciele psów powinni sprzątać, gdy "przydarzy się" ich pupilkom poza wyznaczonym terenem, a także z podatków za psy pownny być finansowane specjalne służby sprzątające do zwierzęcych odchodów. Może wystosować jakies pismo-petycję do władz miasta o uregulowanie tego problemu?
  • Pismo juz skladalismy zeby wyznaczyli dla naszych psiakow kawalek parku doslownie kawalek i zeby go ogrodzili bo wtedy pieski moga pobiegac bez obaw ze komus sie nie spodoba ze pies luzem biega niestety nasze wladze nie maja funduszy na cos takiego tak wiec moze jak te bzdurne tematy zaczna sie pojawiac czescie to dla swietego spokoju wladze dadza kawalek ziemii obiecanej hehehhe
  • Wyznaczyć miejsca dla psów, znieść "podatek" od posiadania psów, a tych którzy nieprzątają po swoich pieskach karać mandatami i to w cale niemałymi. Wieczorem nie można iść wyrzucić śmieci, żeby w coś nie w depnąć, otwieracz okno w domu na trawnik a tu odchody, idziesz do sklepu, na każdym nałym kawałku trawnika, np między latarniami nawalone, wyjdziesz z dzieci na spacer kupa na kupie. Czas zrobić z tym porządek i to natychmiast.
Reklama