Jedne uwielbiają się bawić, drugie wolą spokojniej spędzać czas. Niektóre od razu nawiązują nić przyjaźni, inne potrzebują nieco więcej czasu. Wszystkie łączy to, że czekają na kogoś, dla kogo będą ważne. Zwierzaki z elbląskiego Schroniska najbardziej potrzebują ciepłego domu, w którym będą szczęśliwe. Może znajdą go u was?
Dziś przedstawiamy wam Gracjana oraz Liska.
Gracjan do schroniska trafił w marcu tego roku.
- Został do nas oddany prawdopodobnie przez swoją właścicielkę. Ma około trzech, czterech lat – mówi Katarzyna Silko, pracownik elbląskiego schroniska. - Na początku, gdy do nas trafił, był bardzo nieufny. Teraz jest psem radosnym, bardzo się cieszy na każdy spacer, lgnie do człowieka i chce się przytulać. Jest przyjazny, raczej spokojny.
Liska znaleziono na klatce schodowej przy ul. Poprzecznej, pod koniec lutego trafił do schroniska.
- Może komuś zaginął albo został podrzucony... - mówi Swietłana Barszcz, pracownik schroniska. - To młody kocurek, ma około dwa lata. Jest bardzo przyjazny, lubi się bawić i ma charakterek. Nie jest to jednak kotek, który da się wziąć na ręce, nie przepada za tym. Woli, jak się go głaszcze.
Zarówno Gracjan, jak i Lisek szukają nie tylko ciepłego, kochającego domu, ale i wirtualnych opiekunów. Ich profile można obejrzeć na stronie Schroniska:
Gracjan
Lisek
Zobacz więcej zdjęć Gracjana oraz Liska.
Gracjan do schroniska trafił w marcu tego roku.
- Został do nas oddany prawdopodobnie przez swoją właścicielkę. Ma około trzech, czterech lat – mówi Katarzyna Silko, pracownik elbląskiego schroniska. - Na początku, gdy do nas trafił, był bardzo nieufny. Teraz jest psem radosnym, bardzo się cieszy na każdy spacer, lgnie do człowieka i chce się przytulać. Jest przyjazny, raczej spokojny.
Liska znaleziono na klatce schodowej przy ul. Poprzecznej, pod koniec lutego trafił do schroniska.
- Może komuś zaginął albo został podrzucony... - mówi Swietłana Barszcz, pracownik schroniska. - To młody kocurek, ma około dwa lata. Jest bardzo przyjazny, lubi się bawić i ma charakterek. Nie jest to jednak kotek, który da się wziąć na ręce, nie przepada za tym. Woli, jak się go głaszcze.
Zarówno Gracjan, jak i Lisek szukają nie tylko ciepłego, kochającego domu, ale i wirtualnych opiekunów. Ich profile można obejrzeć na stronie Schroniska:
Gracjan
Lisek
Zobacz więcej zdjęć Gracjana oraz Liska.
mw
