Jedne uwielbiają się bawić, drugie wolą spokojniej spędzać czas. Niektóre od razu nawiązują nić przyjaźni, inne potrzebują nieco więcej czasu. Wszystkie łączy to, że czekają na kogoś, dla kogo będą ważne. Zwierzaki z elbląskiego Schroniska najbardziej potrzebują ciepłego domu, w którym będą szczęśliwe. Może znajdą go u was?
Tym razem przedstawiamy wam Panterkę oraz Manię.
Panterka ma około pięciu lat. Pierwszy raz trafiła do elbląskiego Schroniska w 2014 r., jako roczny pies. W 2015 r. adoptowano ją, zamieszkała na wsi. Niestety, w marcu tego roku znów się tu znalazła.
- Co prawda nigdy nie była psem domowym, a takim przydomowym, ale załatwia się zawsze na zewnątrz. Tam, gdzie śpi tego nie robi. Nauczenie tego psa czystości nie byłoby problemem – opowiada Katarzyna Silko, pracownik elbląskiego Schroniska. - Panterka pilnowała również małych dzieci, była z nimi wychowywana. Wiemy, że może mieć marne szanse na adopcje, bo jest zwykła, mała, czarna i krępa, a takie psy rzadko znajdują dom. Niemniej uważam, że jej się to należy. Jest wspaniałym, przyjaznym psem.
Mania w schronisku znalazła się w marcu tego roku. Ma około trzech lata.
- Mania trafiła do nas z zakładu pracy przy ul. Mazurskiej, przywiózł ją jeden z pracowników. Powiedział, że przybłąkała się koteczka i nie wiedzą, co z nią zrobić. Widać było, że jest oswojona. Nie wiemy, dlaczego akurat tam się znalazła – opowiada Swietłana Barszcz, pracownik elbląskiego Schroniska. - To przesympatyczna koteczka, uwielbia głaskanie, jest bardzo przyjazna. To typowy kotek domowy.
Zarówno Panterka, jak i Mania szukają nie tylko kochającego domu, ale i wirtualnych opiekunów. Ich profile można obejrzeć na stronie schroniska:
Panterka
Mania
Zobacz więcej zdjęć Panterki oraz Manii.
Panterka ma około pięciu lat. Pierwszy raz trafiła do elbląskiego Schroniska w 2014 r., jako roczny pies. W 2015 r. adoptowano ją, zamieszkała na wsi. Niestety, w marcu tego roku znów się tu znalazła.
- Co prawda nigdy nie była psem domowym, a takim przydomowym, ale załatwia się zawsze na zewnątrz. Tam, gdzie śpi tego nie robi. Nauczenie tego psa czystości nie byłoby problemem – opowiada Katarzyna Silko, pracownik elbląskiego Schroniska. - Panterka pilnowała również małych dzieci, była z nimi wychowywana. Wiemy, że może mieć marne szanse na adopcje, bo jest zwykła, mała, czarna i krępa, a takie psy rzadko znajdują dom. Niemniej uważam, że jej się to należy. Jest wspaniałym, przyjaznym psem.
Mania w schronisku znalazła się w marcu tego roku. Ma około trzech lata.
- Mania trafiła do nas z zakładu pracy przy ul. Mazurskiej, przywiózł ją jeden z pracowników. Powiedział, że przybłąkała się koteczka i nie wiedzą, co z nią zrobić. Widać było, że jest oswojona. Nie wiemy, dlaczego akurat tam się znalazła – opowiada Swietłana Barszcz, pracownik elbląskiego Schroniska. - To przesympatyczna koteczka, uwielbia głaskanie, jest bardzo przyjazna. To typowy kotek domowy.
Zarówno Panterka, jak i Mania szukają nie tylko kochającego domu, ale i wirtualnych opiekunów. Ich profile można obejrzeć na stronie schroniska:
Panterka
Mania
Zobacz więcej zdjęć Panterki oraz Manii.
mw
