UWAGA!

Gimnazjalistów zachęcano łososiem w szpinaku

Nietypową promocję swojej szkoły przygotował Zespół Szkół Gospodarczych przy ul. Królewieckiej. Do podjęcia nauki w ZSG zachęcali nie tylko uczniowie i nauczyciele, ale też profesjonalny kucharz Marcin Matyjasik, który gotował w obecności i z udziałem przyszłych adeptów sztuki kulinarnej. Łosoś z sosem szpinakowym czy gruszki w sosie waniliowym to tylko niektóre ze specjałów przyrządzonych w czasie pokazu.

W czasie przygotowywania kolejnych potraw Marcin Matyjasik szczodrze dzielił się swoimi doświadczeniem i spostrzeżeniami. Szczerze przyznał, że on sam dopiero po pierwszym roku nauki poczuł, że zawód kucharza to jest to, co chciałby robić w przyszłości. Zebranym gimnazjalistom nie szczędził pochwał na temat pracy kucharza, lecz nie ukrywał, że ta profesja, jak i każda inna, nie jest pozbawiona wad. Podkreślił jednak, że jeśli będzie wykonywać się tę pracę z pasją, odda się jej serce, poświęci czas na naukę i praktykę, wówczas żadne drobne niedogodności nie popsują szczęścia z możliwości praktykowania w zawodzie, który się kocha.
     Marcin Matyjasik zachęcał do próbowania swoich sił podczas wakacyjnej pracy w barach, restauracjach, smażalniach: - Nie patrzcie na zarobek, w tym przypadku to jest mniej istotne. Najważniejsze jest, ile możecie się nauczyć podczas takiej pracy, ile doświadczenia zdobyć.
     Zaproszony kucharz wyraźnie zaznaczył, że taka szkoła, jak „gastronomik”, to świetne miejsce, w którym wiele się dzieje i w którym można się wiele nauczyć. Zawód, który zdobędą uczniowie tego technikum, to coś, czego już im nikt nie zabierze. A z racji tego, że to zawód coraz bardziej prestiżowy, absolwenci „gastronomika” nie powinni mieć także problemów ze znalezieniem pracy po zakończeniu szkoły.
     Z tym zdaniem zgadza się również Barbara Bukowska, p.o. dyrektora Warsztatów Szkolnych. W rozmowie z nami przyznała, że widzi, jak na naszych oczach zawód kucharza, kiedyś traktowany bez specjalnego poważania, w końcu zaczyna wychodzić z cienia, jest coraz bardziej popularny a tym samym doceniany: - Cieszę się, że w końcu nastała moda na gotowanie. Nastąpiło jakby odczarowanie tego zawodu. Absolwent Technikum Gastronomicznego już nie jest „kuchtą”, ale artystą. Próbowanie nowych połączeń smakowych, dbanie o wygląd potrawy, eksperymentowanie z różnymi kuchniami świata to wyzwanie, jakiemu musi sprostać kucharz w dzisiejszym świecie.
     Zapytana o to, komu poleciłaby wybór tej szkoły odpowiedziała: - Myślę, że tę szkołę powinni wybrać przede wszystkim ci, którzy czują potrzebę gotowania, którzy lubią smakować, poznawać nowe smaki, są otwarci. Równie gorąco poleciłabym wybór naszej szkoły także tym, którzy nie wiedzą, co z sobą zrobić, nie mają pomysłu na życie. To miejsce to dobra szkoła życia. Gotować musimy wszyscy, więc ta umiejętność zawsze się w życiu przyda. Ale przede wszystkim to ciekawy zawód. A ponieważ oferta szkoły jest tak bogata, można wiec nauczyć się nie tylko zawodu kucharza, ale i kelnera czy na przykład technika żywienia. Dodatkowo od tego roku szkolnego oferta ZSG poszerzyła się o kierunek technik hotelarstwa oraz technik organizacji usług gastronomicznych. Tak więc każdy z gimnazjalistów może znaleźć u nas coś dla siebie.
kos

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Migracja spowodowała, że w Polsce istnieje zapotrzebowanie na pracowników w wyspecjalizowanych określonych zawodach. Takimi są min pracownicy hoteli i restauracji. Dla potwierdzenia, że tak jest wystarczy spojrzeć na ofery pracy, czy też w wyszukiwarce wpisać "zawody przyszłości". Otrzymamy podpowiedż co warto wybrać myśląć o swojej przyszłości.
Reklama