UWAGA!

Historie z tej ziemi: Jak Elbląg witał nowy rok

 Elbląg, Przedwojenne, elbląskie Stare Miasto na pocztówce
Przedwojenne, elbląskie Stare Miasto na pocztówce

Jak mieszkańcy Elbląga witali nowy rok przed laty, jakie zwyczaje panowały kilkanaście, kilkadziesiąt lat temu? O tym w najnowszym odcinku "Historii z tej ziemi" opowiadają ksiądz Andrzej Kilanowski i Juliusz Marek.

Zobacz materiał filmowy
      
Telewizja Elbląska

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • W dawnym Elblągu szczególnie hucznie świętowano Sylwestra i Nowy Rok 1900 a urodzonych w 1900 r. nazywano później "rocznikiem WC" (Jahrgang WC), z uwagi na te dwa zera. .. .. Sylwestrowe żarty były niekiedy b. oryginalne i zaskakujące. Ks. Andrzej mówi o konnym wozie na dachu. .. .Jednak częściej taki wóz wyprowadzono na środek zamarzniętego stawu i pod 4 kołami rąbano przeręble i. .. taki wóz do mroźnego ranka było już porządnie zamarznięty i trzeba było dać parę flaszek, by sprawcy a w Nowy Rok "chętni do pomocy" go wyrąbali! Na Żuławach i Wysoczyźnie było dawniej dużo domów podcieniowych (Vorlaubenhaus), które miały na ogół tzw. "czarną kuchnię" w butelkowym kominie. Do takiego komina można było wejść, przechowywać w nim to i owo a nawet wędzić. Bywało, że w czasie sylwestrowych kawałów zbytkująca młodzież kładła na wylocie takiego komina kawałek szyby [dach był kryty strzechą więc zawsze leżała na nim drabina] i w noworoczny, na ogół bardzo mroźny dzień, gospodarz miał duże problemy z rozpaleniem domowego ogniska…
Reklama