UWAGA!

Hospicjum chce się rozbudować. Dla pacjentów

 Elbląg, Anna Podhorodecka i dr Wiesława Pokropska zachęcają do przekazywania datków na rzecz hospicjum
Anna Podhorodecka i dr Wiesława Pokropska zachęcają do przekazywania datków na rzecz hospicjum (fot. MS)

Elbląskie hospicjum działa od 30 lat i jest jednym z najstarszych i największych w Polsce. Rocznie opieką otacza ponad 800 ciężko chorych pacjentów. Raz w tygodniu odbywają się zajęcia pozwalające zapomnieć o cierpieniu i troskach. - Śpiewamy, opowiadamy anegdoty, czasami ktoś się wyrwie z jakąś poezją – opowiada Wanda Zabłocka, która na każdy czwartek czeka z niecierpliwością. Są plany, by takie zajęcia odbywały się częściej w ramach oddziału pobytu dziennego. Konieczna jest jednak rozbudowa obiektu przy ul. Toruńskiej, a co za tym idzie - także pieniądze.

Hospicjum otacza opieką ciężko chorych, ale także daje wsparcie ich bliskim. Te zadania realizuje w ramach m.in. hospicjum stacjonarnego, domowego (w Elblągu i w Pasłęku), domowego dla dzieci, a także oddziału pobytu dziennego. Bezpłatnie.
       - Zauważamy potrzebę zmiany, jeśli chodzi o „pobyty dzienne” - mówi dr Wiesława Pokropska, dyrektor Hospicjum Elbląskiego. - Mamy świadomość, że to, co obecnie oferujemy jest tylko ułamkiem tego, co możemy zapewnić pacjentom. Dlatego chcemy stworzyć kompleksowy oddział pobytu dziennego z odpowiednim personalem i infrastrukturą.
       Z pobytów dziennych korzysta kilkunastu podopiecznych, którzy dowożeni są na Toruńską hospicyjnym transportem. W trakcie czwartkowych spotkań osoby ciężko chore mogą zapomnieć na chwilę o swoim cierpieniu biorąc udział w różnych zajęciach terapeutycznych, są również organizowane zajęcia tematyczne np. bal karnawałowy, spotkania autorskie. Podczas tych wizyt pacjenci mają zapewnioną opiekę medyczną oraz posiłki. Pobyty dzienne nie są ujęte w kontrakcie z NFZ, koszty w całości pokrywa Stowarzyszenie na Rzecz Hospicjum Elbląskiego. Dla chorych są to jednak spotkania bezcenne.
       - Dwa lata korzystam z oddziału dziennego i bardzo mi się to podoba – przyznaje Wanda Zabłocka. - To oderwanie od szarości życia, czekając na czwartek człowiek czuje się lepiej i psychicznie, i fizycznie. I śpiewamy – co mi się najbardziej podoba, i opowiadamy anegdoty, czasami ktoś się wyrwie z jakąś poezją, robimy też manualne rzeczy np. kwiatki z papieru. Na ten czwartek czekam, ja tym żyję – zapewnia pani Wanda. - To chwile bardzo potrzebne człowiekowi, który już jest stary i samotny. Jak człowiek ciężko zachoruje to hospicjum to ratunek dla tego niego i dla rodziny. Posiedzę tu, pozmawiam z tymi co są z leżącego hospicjum i może im jest lżej na duszy. Taka wymiana. Oby było więcej takich spotkań i częściej – wyraziła potrzebę pacjentka.

  Elbląg, Pani Wanda bardzo sobie ceni czwartki w hospicjum
Pani Wanda bardzo sobie ceni czwartki w hospicjum (fot. MS)


       I jest na to szansa. Hospicjum ma już projekt i pozwolenie na dobudowanie nowych pomieszczeń. W nowo powstałym oddziale miałyby się znaleźć dwie sale trzyłóżkowe z węzłem sanitarnym, sala terapii zajęciowej i muzykoterapii na 10 osób, sala pobytu dziennego dla 30 osób z aneksem kuchennym, gabinet zabiegowy, toaleta z prysznicem, składzik gospodarczy, pokój socjalny-szatnia, a także kuchnia dla oddziału stacjonarnego. Do nowej i przearanżowanej części hospicjum zakupione by zostało odpowiednie wyposażenie. Koszt inwestycji wstępnie oszacowano na ok. 4 mln zł.
       - Część dobudowana zamykałaby nasz obiekt na liczni czworoboku z ogrodem wewnątrz – dodaje dr Pokropska. - Z ogrodu bowiem nie chcemy rezygnować, to ważna przestrzeń dla naszych pacjentów.
       Na budowę potrzebne są pieniądze, a tych – póki co – nie ma.
       - Koncentrujemy się na poszukiwaniu projektu, z którego moglibyśmy otrzymać środki – mówi Anna Podhorodecka ze Stowarzyszenia na Rzecz Hospicjum Elbląskiego. - Na wkład własny przeznaczone zostaną pieniądze pozyskane z 1 proc. podatku [to rocznie ok. 300 tys. zł – red.] oraz z akcji "Pola nadziei". W tym roku kwesty zaplanowaliśmy na 2 i 8 kwietnia. W pierwszym terminie datki będą zbierane na terenie parafii w Elblągu, Pasłęku i w Młynarach, w drugim zaś w trzech elbląskich sklepach. Dodatkowo pieniądze na rzecz hospicjum zbierają szkoły. Kwestowanie jest przewidziane do końca maja. W ubiegłym roku z datków w zamian za żonkile – kwiaty te są symbolem nadziei – pozyskaliśmy ok. 40 tys. zł.
      

A

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Składniki na zimowy tradycyjny kapuśniak polski 0,5 kg kiszonej, kwaśnej kapusty 40 dag żeberek wieprzowych (tym razem nie muszą być specjalnie chude) 15 dag wędzonego boczku 10 dag słoniny 1 spora cebula 2 marchewki 1 spory korzeń pietruszki 4 ziemniaki nie rozpadające się podczas gotowania 2 liście laurowe 3 ziarna ziela angielskiego 10 ziaren pieprzu 1,5 łyżki całych ziaren kminku sól świeżo zmielony czarny pieprz
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    11
    tfujStary(2017-03-16)
  • Hospicjum to tez zycie i mialam niestety okazje sie o tym przekonac jak moja mamusia tam lezala 7 tygodni. .. Popieram wszelkie dzialalnosci zwiazane z tym miejscem.
  • byle te pomieszczenia były dla chorych a nie na biura!!!!
  • dlaczego nie leczymy tych ludzi???? samorządy dać kasę a nie ttylko podwyżki sobie robicie!!!!
  • Trudny temat. Pacjent, chory? Raczej umierający. Człowiek powinien rodzić sie w domu i w nim umierać, pośród bliskich, w swoim łóżku, pośród swoich sprzętów, mebli. .. A nie za parawanem z białego materiału nawleczonego na stelaż z białej rurki w obcym pokoiku i przy obcych. Godnie umierać? A gdzie godnie żyć? No gdzie?
  • olsztynowi dają na wszystko a dla Elbląga nic lub resztki. Gdzie jest Marszałek i Wojewoda -Elblążanin????
  • Z tego co czytam nigdy Pan/i nie przekroczył/a progu Hospicjum. Nie ma tam "parawanu z białego materiału nawleczonego na stelaż z białej rurki" a za to jest bardzo rodzinny klimat
  • Jeżeli zakwalifikowany pacjent palił tytoń lub chlał gorzałę i ma raka z tego tytułu, powinien pokrywać część kosztów leczenia i pobytu, a drugą część Rząd z akcyzy za te wyroby. .. za tą kasę to powinny być pałace, nie 15 łóżkowe hospicja. Amen.
  • widac ze nigdy tam nie byles ! Dlaczego nie leczymy ? Bo w hospicjum znajduja sie ludzie ktorych nie da sie wyleczyc, dlaczego nie umieraja w domu? Bo w hospicjum maja zapewniona calodobowa opieke! Mniej jadu prosze. Jak co roku 1% dla was kochani dziekuje za opieke nad mama. Pozdrawiam wszystkich pracujacych jak rowniez wolontariuszy :)
  • @Bahawior - Co ty wypisujesz człowieku, co ty wiesz. Jak tak czytam niektóre komentarze to jestem za cenzurą.
  • CHROŃ MNIE PANIE BOŻE od HOSPICJUM. tam leżała moja zona, byłem u niej codziennie. Pielęgniarki tam pracujące to osoby oddane chorym. ale lekarza to przez okres 6tyg nie widziałem na oczy. i nikt ze mną ani z córka z lekarzy nigdy nie rozmawiał Widziałem lekarza na oczy jak przyszedł sprawdzi zgon zony, nie powiedział do nas nawet jednego słowa. Oceńcie PAŃSTWU SAMI, GDYŻ MNIE BRAK SŁÓW NA. .. ..
  • @Bahawior - Do Bahawior:Ciekawe, co zrobisz, jak ktoś bardzo Ci bliski będzie umierał, a ty masz obowiązki związane chociażby z pracą. Taka proza życia. Powinniśmy się cieszyć, że takie placówki istnieją, bo wielu odchodzących tam ludzi znależlibyśmy na ulicy.
Reklama