UWAGA!

Teraz ja - I niech nikt się nie dziwi, że młodzi uciekają...

 Elbląg, I niech nikt się nie dziwi, że młodzi uciekają...
fot. AD

Nikt chyba nie zaprzeczy, że znaleźć pracę w Elblągu – nie mówię o dającej kokosy finansowe – bardzo trudno. Co z tego, że na łamach stron z ofertami roi się od pięknie wyglądających z pozoru ofert pracy...

Co z tego, jeśli większość z nich jest z góry obstawiona „pewniakami” po znajomości, a ogłoszenie idzie w ogół – bo takie są przepisy.
       Pierwsza kwestia, jaką chciałabym poruszyć, to problem „Zatrudnię na staż”. Czytając ogłoszenia typu: „Zatrudnię Panią w wieku do 26 lat do firmy XXX najlepiej z minimum wyższym wykształceniem (może być kierunkowe), zarejestrowaną w PUP, z co najmniej 3-letnim doświadczeniem w zawodzie”, śmieję się do łez. Często gęsto takie ogłoszenie zakończone jest informacją – „Na staż”.
       Jak młodzi ludzie, wprost po szkole, mogą zdobyć jakiekolwiek doświadczenie, skoro na staż idą osoby „z doświadczeniem w zawodzie”? Dlaczego PUP pozwala sobie na takie lekceważenie ze strony pracodawców! Przecież po trzech i po sześciu miesiącach ukazuje się kolejne ogłoszenie tej samej firmy i kolejny dopisek „na staż”. W jaki sposób mamy zmniejszyć bezrobocie, skoro nie mamy szans iść do pracy? Nikt nam nie daje możliwości nabycia jakiejkolwiek umiejętności. W końcu staż – to jest przyuczenie do zawodu, więc jak można na stażu wymagać doświadczenia!
       PUP schodzi na psy, a pracodawca robi sobie, co chce, zmienia pracowników i przez lata ma darmową siłę roboczą, za którą jeszcze mu dopłacają! Skandal!
       Druga sprawa to wysokość średnich zarobków w Elblągu. Jak się popatrzy na płace i ich różnorodność, to człowiek, załamując ręce, zastanawia się, czy rzeczywiście nie uciec za granicę. Sama jestem zatrudniona w jednej z elbląskich prywatnych firm. Doświadczenie mam dosyć dobre, jako sprzedawca, jako kierownik.. no, ale przejdźmy dalej.
       Na umowie mam 1370 zł brutto, jestem zwykłym specjalistą ds. obsługi. Koleżanka ze sklepu obok, która obejmuje to samo stanowisko, ma 1800 zł brutto, a trzecia koleżanka, która zatrudniona jest na stanowisku kierowniczym, ma 1780 zł brutto. I tu nasuwa się pytanie – skąd taka rozbieżność płac.. Co więcej robi sprzedawca od kierownika, że ma większą płacę? Co więcej robi sprzedawca B od sprzedawcy A, że zarabia na czysto 400 zł więcej? W zasadzie nic – po prostu sprzedawca B trafił na normalnie myślącego pracodawcę!
       My, młodzi, nie jesteśmy nie wiadomo jak wymagający i nie narzucamy pracodawcom płac! W dzisiejszej dobie bezrobocia pracodawcy mogą sobie przebierać między potencjalnymi pracownikami, a i tak schodzą z kosztów, jak mogą. Ale gdzie jest nasz honor? Czemu władze miasta pozwalają na taki wyzysk i taki mobbing? Przecież nie o to chodzi!
       Ale kiedy ktoś z pracowników zacznie za dużo pytać, słyszy: „Jest wielu na Twoje miejsce, nikt Cię nie zmusza do pracy u nas”. I wtedy siedzi taki człowiek z nadzieją na lepsze jutro, rozsyła swoje aplikacje i czeka jak na deszcz na pustyni...
       Tylko taki prywaciarz, mający kupę kasy, nie zdaje sobie sprawy z tego, że utrzymać dom, opłacić rachunki i dojechać do miejsca pracy za 1000 zł netto się nie da. Podziwiam rodziny, które borykają się z minimalnymi płacami. Ja na dziś sama nie mieszkam i to stawia mnie w lepszej sytuacji, ale nadejdzie dzień, kiedy obudzę się i zobaczę przed sobą marną pensję, rachunki i światło w lodówce.
       I niech nikt się nie dziwi, że młodzi uciekają. Uciekną wszyscy i nie wrócą, bo, póki co, NIE MA DO CZEGO!
      
      
Autor Teraz Ja
Liczba publikacji: 1
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
5.0 25 48

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • ba. teraz to mamy taka chora sytuacje w miescie ze chca ludzi na staz z 2 -ma jezykami obcymi a na stanowisko woznego za 1000 zl na reke zglasza sie 75 osob
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ArnoldUPR(2010-10-18)
  • zgadzam sie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Zagniewany mlodociany(2010-10-18)
  • Proponuję otworzyć firmę, najlepiej sklep/ wydzierżawić pomieszczenie / najlepiej w Sielance/, zatrudnić pracownicę za 1800 netto i odcinać kupony. Powodzenia :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Krwiopijca od 20 lat(2010-10-18)
  • Dzisiejszy PUP to zdrobnienie bez -a od upy wołowej bo tam siedzą paniusie piękniusie i myślą że za nic dostają kasę. I jeszcze te pretensje do petentów i niekompetencja. .. .rozwalić ten pup w drobny mak niech te damule same zarobią na chleb to dopiero zobaczą co to jest darmozjady nie powiem jakie
  • Do Krwiopijcy od 20 lat - żeby otworzyć firmę trzeba mieć jakiekolwiek pojęcie o potrzebach klientów, otwierając kolejny sklep w naszym mieście skazujemy się na niepowodzenie skoro ludzie i tak nie mają pieniędzy żeby kupować cokolwiek ponad swoje potrzeby codzienne, jeżeli już się taki sklep ma od x lat i nie można na nim zarobić tzn. że albo chcemy się za szybko dorobić albo nie trafiliśmy z asortymentem, za każdym razem wykazujemy się brakami w ekonomii i dlatego zmuszeni jesteśmy zostać krwiopijcami. W naszym mieście potrzebne jest przedsiębiorstwo produkcyjne, które w razie potrzeby możemy szybko przebranżowić a na to niestety potrzebne są ogromne pieniądze na które nie mamy co liczyć ponieważ żaden bank nie udzieli kredytu młodemu człowiekowi nawet z kapitalnym pomysłem na biznes. I tu koło się zamyka i młody człowiek w poszukiwaniu pracy zmuszony jest opuścić Elbląg.
  • Zgadzam się W PEŁNI z Phenomeną. Mi osobiście udało się znaleźć pracę za w miarę przyzwoite pieniądze, ale wiem że w mojej branży jeśli spadnę z tej gałęzi, to prosto na. .. .bruk - czyli na pracę za minimalną krajową, albo "szałowe 1300zł netto". Co z tego, że studia, co z tego że języki - w tym kraju nie ma normalnej, legalnej, pracy dla ludzi z kierunkowym wykształceniem. Uczelnie jednak - zwłaszcza te prywatne - przyjmują ludzi na potęgę i produkują kolejne pokolenia bezrobotnych. Honor i godność skupują pracodawcy za głodowe pensje tworząc sobie niewolników. Drugie chiny za niedługo. A PUP stoi bo pracują tam całe rodzinny - więc to interes prywatny. Skoro ofert nie ma, pieniędzy na projekty zawsze brakuje - to może ich rozwiązać? Bo po co utrzymywać za darmo? Ale pamiętajmy, że to klasa pracująca napędza gospodarkę burżuazji. Kiedyś tym pomiatanym na dole zabraknie kasy i wszyscy to odczują a koło się zamknie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Bezczelny(2010-10-18)
  • A za staż, umowy-zlecenie, bezpłatne nadgodziny, masowy nabór niepełnosprawnych za minimalną krajową z dopłatami z Pfronu, średnią pensję i zakłady pracy w elblągu już dawno ktoś powinien się zabrać. Nie tylko jako obietnice przedwyborcze. .. także jako realizowane plany. Bo po co nam ładne drogi i chodniki, skoro niedługo nie będzie ludzi, którzy mogliby po nich chodzić?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Bezczelny(2010-10-18)
  • Mniej gadania o przekopach, aqaparkach itp. Trzeba stworzyć warunki dla przedsiębiorców oni ruszą to miasto. Prywatyzacja komunalki - bo tam gdzie jest właściciel działa lepiej - to nie odkrycia to fakty. Są miasta które to czynią od dawna i jakoś tam sie żyje. Obecny prezio zaniedbywał przedsiębiorców a teraz sa tego efekty.
  • A to zgotowała nam młody m PRAWICA czyli AWS=PO + PiS (obecnie). Młodzi nie dajmy się, czas na zmiany w polskiej polityce. Dość prawicowego wyzysku ludzi! Chcemy CHLEBA i PRACY, a także POSZANOWANIA GODNOŚCI OSOBISTEJ a nie ochrony PRYWACIARZY za nasze ciężko wypracowane pieniądze!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    społecznik(2010-10-18)
  • PO to prawica? dobry zart. sa bardziej lewicowi i populistyczni od SLD. ale to prawda ze za obecna sytuacje mlodych ludzi odpowiadaja uczestnicy okraglego stolu (a w zasadzie slynnej libacji w Magdalence)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ArnoldUPR(2010-10-18)
  • W pełni się zgadzam z przedmówcami i autorką artykułu. Sama jestem pracująca za minimalną - szefowa mami podwyżką co pewien czas, a ja. .naiwna czekam. Ze względu na sytuację rodzinną nie zmienię miejsca zamieszkania. Pracy szukam ciągle, chciałabym pracować w zawodzie (zawsze potrzebnym, choć zdaje się, że mamy przesyt w naszym mieście), ale jestem coraz bardziej zdesperowana - pójdę, gdzie zarobię więcej niż 984,15zł netto. Obecnej pracy nie porzucę, bo każdy grosz się liczy (tę potrzebę też wykorzystują nasi rodzimi "byznesmeni i byznesłumenki"). Przy okazji - uważam, że płaca powinna być adekwatna do stanowiska i doświadczenia - w tej chwili mamy sytuację, że osoby z większą odpowiedzialnością zarabiają tyle, co osoby z praktycznie żadną (nie podam stanowisk, żeby nie narażać się na różne zarzuty). Mogłabym się bardziej rozpisać, ale myślę, że Państwo wiedzą, o co mi chodzi. pozdrawiam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pracująca-szukająca(2010-10-18)
  • Poczekajcie niech się PO POżądnie rozkręci. Zawsze byli są i będą za ochroną prywaciarzy ( patrz. ich własne interesy i interesiki). Jak by było inaczej to podnieśli by już dawno najniższa krajową i nie mieszali by w kodeksie pracy na korzyść prywaciarzy. A co do PUP to każdy kto był tam chociaż raz to widział ilu darmozjadów tam pracuje. PRZYWRÓCIĆ MOBBING W PUP!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ..,.,.,.,(2010-10-18)
Reklama