UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Kiedyś wraz z żoną i synem pojechaliśmy do Bażantarni na ognisko. Ognisko rozpaliliśmy na dziko przy strumyku, praktycznie na końcu szlaku. Momentami nawet musieliśmy przenosić roweru przez powalone drzewa. Chcieliśmy zwyczajnie odpocząć od zgiełku. Niedaleko nas ognisko zrobiła sobie parka gruchających ludzi. Żona mówiła że zna kobietę i że jest ona upośledzona i raczej tak było bo w pewnym momencie podszedł do nas jej towarzysz człowiek któremu jak to się mówi coś brakowało. Nie pamiętam co chciał, nie był agresywny, ale zapamiętałem jedno. W miejscu w którym zrobili sobie piknik pozostawili po sobie mega porządek. Nie było nawet kawałka śmiecia! Piszę o tym bo często zastanawiam się czym normalność i jak ona wygląda. Skąd bierze się to że upośledzony potrafi zachować się normalnie, a normalny zachowuję się skończony idiota?
  • właściciel terenu powinien odpowiadać za porządek. Także może go monitorować i rejestrować bałaganiarzy.
  • @marcin2016 - Szacun za mądre słowa.
  • Od X lat tam jest wysypisko śmieci, teren naprawdę piękny, ale dojazd w postaci dziur po to tylko żeby dostać się na wysypisko śmieci naprawdę nie zachęca Hashtagi: #Adam
Reklama