UWAGA!

Każde cierpienie musi spotkać się z odpowiedzią

 Elbląg, Każde cierpienie musi spotkać się z odpowiedzią
(fot. Witold Sadowski)

Filipiny, Haiti, Japonia, Afganistan, Irak czy Czeczenia to tylko jedne z wielu zakątków świata, dotkniętych kataklizmem. Jedna chwila wystarczyła, by zmienić te kraje w obraz nędzy i rozpaczy, a życie mieszkańców przeistoczyć w jeden wielki koszmar. Zobacz zdjęcia z konferencji, która odbyła się w Zespole Szkół Inżynierii Środowiska i Usług.

Na co dzień mało kto uświadamia sobie, jak wielkie mamy szczęście, że urodziliśmy się w kraju, którego nie dosięgają większe kataklizmy naturalne czy konflikty zbrojne. Jest jednak wiele miejsc na świecie, gdzie wojna to zjawisko na porządku dziennym lub gdzie złowrogie trzęsienie ziemi czy tsunami na lata pozostawiają niezatarty ślad. Kataklizm przynosi ze sobą głód, epidemie i ogromne zniszczenia infrastruktury, z którymi o ile kraje wysoko rozwinięte jak Japonia szybko potrafią się uporać, o tyle kraje trzeciego świata nie radzą sobie przez lata. I właśnie te wymagają szczególnej pomocy i wsparcia ze strony innych krajów i działających w nich instytucji, które w myśl wyznawanej zasady, że każde cierpienie musi spotkać się z odpowiedzią, niewiele myśląc ruszają z pomocą.
       O tym, że warto pomagać potrzebującym, przekonani są uczniowie Zespołu Szkół Inżynierii Środowiska i Usług, którzy od kilku miesięcy pod okiem swoich nauczycieli realizują projekt „Aktywne szkoły na rzecz globalnej odpowiedzialności” realizowany we współpracy z Polską Akcją Humanitarną. Nadrzędnym celem przedsięwzięcia jest uwrażliwienie młodych ludzi na ludzkie cierpienie oraz kształtowanie postaw odpowiedzialności i solidarności z ludźmi dotkniętymi wszelkiego rodzaju kataklizmami.
       Na wczorajszej (16 stycznia)konferencji podsumowującej dotychczasowe działania placówki odnośnie wspomnianego projektu zaproszeni goście a wśród nich przedstawiciele instytucji elbląskich, zajmujących się pomocą ze szczególnym uwzględnieniem pomocy humanitarnej, pokazali, jak wiele dobrego robią dla innych i jak bardzo ta ich pomoc jest potrzebna.
       W wyżej wspomnianym projekcie skierowanym do szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych wzięły udział 173 szkoły z całej Polski, wśród nich znalazła się elbląska placówka, ZSIŚiU: – Tematyka projektu dotyczy problematyki dostępu do wody, żywności i edukacji oraz pomocy humanitarnej – mówi koordynatorka projektu, Alicja Mikulska. - Nasza szkoła ubiega się o certyfikat szkoły humanitarnej, a nasze szkolne działania zaplanowane są na dwa semestry. W pierwszym semestrze realizowaliśmy projekt pt. „Skuteczna pomoc humanitarna”, w drugim będziemy realizować projekt dotyczący żywności. Szkoła jako instytucja ma bowiem za zadanie uwrażliwiać młodych ludzi na potrzeby innych.
       Efektem pracy uczniów jest stworzenie projektu edukacyjnego pt. „Skuteczna pomoc humanitarna”. W czasie realizacji tego zadania uczniowie dowiedzieli się, czym jest pomoc humanitarna oraz kiedy i jak jej udzielać. Wśród uczniów przeprowadzono także ankietę na temat akcji humanitarnej na świecie, zorganizowano wystawy pt. „Rzeczywistość krajów Południa” oraz „Pomoc humanitarna-dzieci chcą się uczyć”, przygotowano scenariusze lekcji na temat pomocy humanitarnej, akcję informacyjną dotyczącą żywności na świecie, kiermasz ciast oraz warsztaty na temat wirtualnej wody.
       Na wczorajszej konferencji obecni byli przedstawiciele elbląskich instytucji, które na temat niesienia pomocy potrzebującym wiedzą najwięcej. Wśród zaproszonych gości znaleźli się przedstawiciele Lazarusa, Polskiego Czerwonego Krzyża, Caritasu oraz Polskiej Akcji Humanitarnej.
       Kryzys humanitarny powstaje w wyniku katastrof naturalnych takich jak susza, tsunami czy trzęsienie ziemi bądź wywołanych przez człowieka czyli konfliktów zbrojnych. Oprócz wielu ofiar kryzys pociąga za sobą zniszczenia całej infrastruktury, którą szczególnie w krajach ubogich trudno jest odbudować: - Mało kto wie, że po trzęsieniu ziemi na Haiti w 2010 roku, do dziś nic tam się nie zmieniło – powiedziała przedstawicielka Polskiej Akcji Humanitarnej, Olga Mielnikiewicz. - Obecnie panuje tam epidemia cholery, a zniszczone domy są nieodbudowane. Filipiny nawiedził największy w historii ludzkości supertajfun, kiedy to prędkość wiatru wyniosła 375 km/h. Mało kto wie także, że od piątku do dnia dzisiejszego na świecie miało miejsce 60 mniejszych trzęsień ziemi, które na szczęście nie wymagają interwencji osób z zewnątrz z racji na niewielkie zniszczenia i brak ofiar.
       Na pytanie, dlaczego pomaga się krajom w potrzebie, przedstawicielka PAH odpowiada: - Z poczucia solidarności i współczucia. U podstaw każdej organizacji humanitarnej leży hasło: każde cierpienie musi spotkać się z odpowiedzią.
      
dk

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama