Władze Elbląga rozpoczęły kolportaż kopert życia. To rozwiązanie przede wszystkim dla osób starszych i samotnych, które może uratować im życie. Jak to działa?
Koperta życia to zbiór informacji o stanie zdrowia i zażywanych lekach, umieszczonych w czterostronicowej broszurce, którą należy przechowywać w lodówce. Dlaczego tam? Bo to urządzenie, które każdy z nas ma w domu i najłatwiej je zlokalizować ratownikom medycznym, gdy przyjadą do danego pacjenta. - To rozwiązanie funkcjonuje już w różnych miastach. Osoby, które przygotują informacje o stanie zdrowia i zażywanych lekach, chowają je w kopercie i przechowują w lodówce. Na samej lodówce jest też umieszczona informacja o kopercie - mówiła Halina Sałata, radna PiS, pomysłodawczyni przeprowadzenia takiej akcji w Elblągu.
Władze Elbląga pomysł podchwyciły i przygotowały trzy tysiące takich kopert. Można je bezpłatnie otrzymać w referacie zdrowia Urzędu Miejskiego przy ul. Kosynierów Gdyńskich, siedzibie MOPS przy ul. Winnej i Uniwersytecie III Wieku przy ul. Rzeźnickiej na starówce. - Zachęcam osoby starsze, zwłaszcza samotnie mieszkające, a także ich rodziny, by w taką kopertę się zaopatrzyć. Zawarte w niej informacje mogą uratować im życie w przypadkach, gdy np. stracą przytomność lub kontakt z nimi będzie utrudniony – zachęca Witold Wróblewski, prezydent Elbląg.
- Warto informacje podane w kopercie zweryfikować u lekarza, bo to uwiarygadnia wpis. Ważne też, by ją aktualizować, gdy na przykład zmieni się stan zdrowia lub zażywane leki – dodaje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Miasto na druk 3 tysięcy kopert życia wydało 3,7 tys. złotych.
Władze Elbląga pomysł podchwyciły i przygotowały trzy tysiące takich kopert. Można je bezpłatnie otrzymać w referacie zdrowia Urzędu Miejskiego przy ul. Kosynierów Gdyńskich, siedzibie MOPS przy ul. Winnej i Uniwersytecie III Wieku przy ul. Rzeźnickiej na starówce. - Zachęcam osoby starsze, zwłaszcza samotnie mieszkające, a także ich rodziny, by w taką kopertę się zaopatrzyć. Zawarte w niej informacje mogą uratować im życie w przypadkach, gdy np. stracą przytomność lub kontakt z nimi będzie utrudniony – zachęca Witold Wróblewski, prezydent Elbląg.
- Warto informacje podane w kopercie zweryfikować u lekarza, bo to uwiarygadnia wpis. Ważne też, by ją aktualizować, gdy na przykład zmieni się stan zdrowia lub zażywane leki – dodaje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Miasto na druk 3 tysięcy kopert życia wydało 3,7 tys. złotych.
RG