Od 18 lat wykorzystują swoją wiedzę, umiejętności i doświadczenie by pomagać innym. Obdarowują potrzebujące i niepełnosprawne dzieci, angażują się w działania aktywizujące seniorów, pomagają instytucjom. Od 11 lat współpracują z Hospicjum Elbląskim, które dzięki paniom z Lions Club Elbląg Truso mogło zakupić dwa urządzenia.
Tym razem elbląskie Lwice przekazały Hospicjum środki w wysokości 22 tys. 356 zł. Zakupiono za nie dwa urządzenia, które pomogą podopiecznym Hospicjum Elbląskiego. Respirator wspomoże osoby, które cierpią na niewydolność oddechową czy schorzenia neurologiczne, a także pacjentów po urazach. Jego koszt to 16 tys. 956 zł.
- Od kilku lat prowadzimy zespół wentylacji domowej, więc ten respirator będzie służył tym, którzy bez tego sprzętu nie mogliby żyć. Wszystko zaczęło się parę lat temu, gdy leżała u nas Angelika, dziewczynka, która była zależna od respiratora. Chcieliśmy pomóc jej wrócić do domu, a przy okazji pojawił się pomysł, żeby założyć taki zespół wentylacji domowej. Obecnie mamy pięcioro dzieci, które z niej korzystają, a także około dziesięciu dorosłych – tłumaczyła Wiesława Pokropska, dyrektor Hospicjum Elbląskiego.
Druga rzecz, zakupiona dzięki środkom przekazanym przez Lions Club Elbląg Truso, to aparat EKG (kosztował 5 tys. 400 zł).
- To urządzenie do badania pracy serca. Poprzednie już było zużyte, musieliśmy je wymienić - dodała Wiesława Pokropska.
- Jako klub działamy od 18 lat, zebrałyśmy w tym czasie 358 tys. zł. To jedno z niewielu stowarzyszeń, które opiera się tylko i wyłącznie na własnych składkach. Wszystkie zebrane fundusze są rozliczna co do grosza – dodała Krystyna Milkowska. - Jesteśmy również takim małym łańcuszkiem, który łączy darczyńców z obdarowanymi. Pomagamy również osobom fizycznym, ale nie robimy tego w obecności mediów, bo nie zawsze te osoby tego chcą. Jednakże, jeśli jest to instytucja, sprawa wygląda inaczej.