Dziś (28 maja) na lotnisku elbląskiego aeroklubu dzieciaki ruszyły do natarcia. Z ciekawością zaglądały do policyjnego radiowozu, zasiadały za sterami samolotów, przymierzały kombinezony strażackie, brały też udział w konkursach z nagrodami. Były również przejażdżki quadami, prezentacja zabytkowego citroena, pokazy judo i tresury psów policyjnych. Zobacz film.
Festyn pn. „Dzieciaki w natarciu” rozpoczął się o godz. 10. Na murawie stanęły stanowiska przygotowane m.in. przez Policję, Straż Graniczną, Straż Pożarną, Urząd Celny, 16 Pomorską Dywizję Zmechanizowaną, Warsztaty Terapii Zajęciowej. Korzystanie niemal ze wszystkich atrakcji było bezpłatne (do portfela trzeba było zajrzeć przy dmuchanym zamku oraz aby skorzystać z przelotu samolotem).
- Wszystkie siły zjednoczyły się dla dobra dziecka, by zobaczyć uśmiech na małej buzi – mówi Jan Brzozecki, przedstawiciel organizatorów festynu. – Warto było. Nieodpłatnie przekazywano nam gadżety na nagrody w konkursach, chętnie do działania przystąpiły służby mundurowe i wielu, wielu innych. Byli z nami członkowie Elbląskiego Forum Odtwórców Historycznych, które powstało po to, by prezentować historię od X wieku do współczesności. Dziś byli to rycerze i Wikingowie. Można było postrzelać z łuku, obejrzeć namiot krzyżacki.
- Policjanci umożliwili przejażdżki radiowozem. Można było również zajrzeć do pojazdu, przymierzyć strój bojowy, zrobić pamiątkowe zdjęcie – dodaje. – Był też pokaz tresury psów służbowych.
Policjanci poprowadzili również jeden z konkursów dla najmłodszych. Trzeba było wykazać się wiedzą dotyczącą Policji i bezpieczeństwa. Pytania dotyczyły m.in. numeru alarmowego, gdzie mieści się elbląska komenda, jak nazywa się szef naszych policjantów. W nagrodę zwycięzcy mogli zrobić rundkę po murawie w radiowozie na sygnale.
- Aeroklub ufundował lot samolotem dla trójki zwycięzców kolejnego konkursu – dodaje Jan Brzozecki.
Można było również podziwiać skoczków spadochronowych oraz paralotniarzy. Niski przelot nad pasem startowym wykonał śmigłowiec Straży Granicznej W-3 AM „Anakonda”.
Na stoisku 16 PDZ żołnierze serwowali grochówkę oraz chleb z piekarni wojskowej. Były też pokazy ratownictwa medycznego, judoków (pokazy integracyjne), agencji ochrony. Można było również usiąść za kierownicą i zrobić sobie zdjęcie w zabytkowym citroenie.
Wszystko z myślą o najmłodszych, ale i dorośli dobrze się bawili na dzisiejszym festynie.
- Wszystkie siły zjednoczyły się dla dobra dziecka, by zobaczyć uśmiech na małej buzi – mówi Jan Brzozecki, przedstawiciel organizatorów festynu. – Warto było. Nieodpłatnie przekazywano nam gadżety na nagrody w konkursach, chętnie do działania przystąpiły służby mundurowe i wielu, wielu innych. Byli z nami członkowie Elbląskiego Forum Odtwórców Historycznych, które powstało po to, by prezentować historię od X wieku do współczesności. Dziś byli to rycerze i Wikingowie. Można było postrzelać z łuku, obejrzeć namiot krzyżacki.
- Policjanci umożliwili przejażdżki radiowozem. Można było również zajrzeć do pojazdu, przymierzyć strój bojowy, zrobić pamiątkowe zdjęcie – dodaje. – Był też pokaz tresury psów służbowych.
Policjanci poprowadzili również jeden z konkursów dla najmłodszych. Trzeba było wykazać się wiedzą dotyczącą Policji i bezpieczeństwa. Pytania dotyczyły m.in. numeru alarmowego, gdzie mieści się elbląska komenda, jak nazywa się szef naszych policjantów. W nagrodę zwycięzcy mogli zrobić rundkę po murawie w radiowozie na sygnale.
- Aeroklub ufundował lot samolotem dla trójki zwycięzców kolejnego konkursu – dodaje Jan Brzozecki.
Można było również podziwiać skoczków spadochronowych oraz paralotniarzy. Niski przelot nad pasem startowym wykonał śmigłowiec Straży Granicznej W-3 AM „Anakonda”.
Na stoisku 16 PDZ żołnierze serwowali grochówkę oraz chleb z piekarni wojskowej. Były też pokazy ratownictwa medycznego, judoków (pokazy integracyjne), agencji ochrony. Można było również usiąść za kierownicą i zrobić sobie zdjęcie w zabytkowym citroenie.
Wszystko z myślą o najmłodszych, ale i dorośli dobrze się bawili na dzisiejszym festynie.
A