UWAGA!

Moim katem jest ... córka

 Elbląg, Bywa, że ofiarą jest matka, a katem córka. Nastoletnia ...
Bywa, że ofiarą jest matka, a katem córka. Nastoletnia ...

Przemoc w domu najczęściej kojarzy się z sytuacją, w której rodzic znęca się nad drugim rodzicem lub nad swoim dzieckiem. Dochodzi również do dramatów, gdy role się odwracają i agresorem jest dziecko. Dorosłe, które fizycznie bądź psychicznie dręczy rodziców. Zdarza się jednak i tak, że szarpie, bije, kopie, wyzywa, poniża, grozi ... 12-latek. I to rodzicom zakładana jest Niebieska Karta.

Warszawa: policjanci zatrzymali 15-latka, który wyzywał swoją matkę od najgorszych, szarpał, a później przeszedł do rękoczynów. Elbląg: 24-latek przez ponad rok awanturował się z rodzicami i groził, że ich pozabija. Jedwabne (woj. podlaskie): 16-latek po pijaku robił w domu awantury. Szturchał swoją matkę, wykrzykiwał, że zrobi jej krzywdę. I w końcu to zrobił - dotkliwie pobił kobietę.
       W Polsce nie ma statystyk, pokazujących, ilu dorosłych jest zastraszanych i katowanych przez swoje dzieci. Takie przypadki dodawane są bowiem do ogólnej grupy "przemoc domowa". Niezwykle rzadko zdarza się też, że rodzic "doniesie" na własne dziecko, a już tym bardziej, gdy dziecko nie ma jeszcze 18 lat.
       - Przypadki takiej agresji są szczególne, nieliczne, niemniej jednak są – mówi asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Dwunastolatek znęca się nad matką i to jest fakt. Przykry, zaskakujący...
       W rodzinach, w których dochodzi do przemocy ofiarom zakładane są tzw. Niebieskie Karty. Z roku na rok jest ich coraz więcej.
       - W 2008 r. prowadziliśmy 118 takich procedur, a w 2013 r. już 274 – mówi asp. szt. Jarosław Graman z Wydziału Prewencji Kryminalnej i Wykroczeń KMP w Elblągu. - Przez trzy miesiące tego roku założyliśmy już 18 takich dokumentów. Czasem są to "karty przetargowe" – kontynuuje policjant. - Zwykle, gdy rodzice się rozwodzą, walczą o opiekę nad dzieckiem lub gdy do podziału jest majątek. Każda sytuacja rozpatrywana jest indywidualnie. Szczególnie jednak w pamięć zapada Karta zakładana dorosłej osobie, bo agresorem jest nieletnie dziecko – przyznaje asp. Graman. - Takie przypadki zdarzają się rzadko, niemniej jednak zdarzają się. Prowadziliśmy dwa takie przypadki. Pamiętam pasłęcki, gdzie 16-latka znęcała się nad matką. Głównie fizycznie m.in. szarpiąc kobietę. Zwykle o takich przypadkach dowiadujemy się nie od ofiary, ale przez przypadek, od osób postronnych.
       Dlaczego dochodzi do sytuacji, gdy nieletnie dziecko staje się zagrożeniem dla rodzica?
       - Powodem może być niewydolność wychowawcza, często taka agresja kierowana jest też wobec matki, która samotnie wychowuje dziecko – przyznaje asp. szt. Jarosław Graman. - Dziecko chce zaimponować rówieśnikom okazując brak szacunku dorosłemu.
       Ważne, by w porę taką sytuację zauważyć i pomóc rodzinie „uspokoić” problem. Po to jest Niebieska Karta. W przypadku osób nieletnich powiadamiany jest sąd rodzinny. Karą dla nieletniego agresora może być dozór kuratora.
       Z tym problemem rodzice sami sobie nie poradzą. Konieczna będzie pomoc specjalisty (psychologa, psychiatry, psychoterapeuty). Zobacz, gdzie szukać pomocy prawnej i terapeutycznej.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Wystawia sie gościa za drzwi, zmienia zamki wymeldowuje i po problemie
  • owsiakowe wychowanie. .. .mata co chceta
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    8
    starejdaty(2014-04-08)
  • starejdaty-lecz swoje fobie w zacisznym spokojnym domu. Nie Owsiakowe pokolenie jest ze wszechmiar agresywne ale kibolowsko prawoicowskie. Adresy pomyliłeś!!!!!
  • obyście wszyscy pracowali w szkole. tam widać, że niedaleko pada jabłko od jabłoni.
  • " Przez trzy miesiące tego roku założyliśmy już 18 takich dokumentów" -chyba 180!Albo 280! Poprawcie może.
  • weź narysuj sobie dziecko i po kłopocie, w zasadzie po co ci coś żywego? Idz na ryby!
  • Widzę jak młodzi rodzice nie umieją poradzić sobie z dzieckiem w wieku przedszkolnym np. w szatni wchodzi matce, babce na głowę, kopie albo biega po korytarzu jak szalony a matka za nim. Pyskuje do pan nie słucha i popisuje się. Trzylatek pluje na panią. Rodzice nie chcą słuchać, że ich przedszkolna pociecha broi. Bezstresowe wychowanie i będzie jeszcze gorzej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    33
    2
    -ktoś(2014-04-08)
  • To są skutki bezstresowego wychowania. Nie chodzi o to żeby bić dzieci ale szacunku nie wyrobi się głaszcząc za karę dzieci po głowie. Mnie rodzice nie bili choć lania się bałam i wtedy człowiek dwa razy się zastanowił zanim coś przeskrobał. Dzieci powinny czuć stres, że jak coś złego zrobią to zostaną ukarane. ..
  • Niestety nie jest to takie proste wiem to z tzw własnego podwórka jeżeli dziecko jest zameldowane to niestety nie możesz go wystawić bo wezwie POLICJĘ i wejdzie razem z nią. w takich wypadkach załatwia się to Sądownie tzn eksmisje sądową niestety jest to proces długotrwały
  • Ja też mam w domu takiego wulgarnego agresora, który ma 17 lat i wszystko wokół niszczy co nie należy do niego. Kłamie w oczy, a gdy zostaje na tym złapany próbuje zrobić z matki wariata i się wypiera. Pisanie, że kurator itd. .. to nic nie da sądy rodzinne też, z rodziców robią kuratorów, a rodzic jest bezradny. Rodzic stara się wychować na porządnego człowieka, wykształcić a i tak usłyszy, że podam cię do sądu będziesz na mnie płacić alimenty.
  • dziecko czerpie wzorce z rodzinnego domu. to rodzice są autorytetem dla młodego człowieka. to jak odnoszą się do siebie albo jak spędzają czas czy zwyczajnie rozmawiają ze sobą. .. to rodzice ponoszą winę za wychowanie swojego dziecka a błędy popełnione procentują w negatywnym sensie. ale u nas jest tak że, ,machnąć dziecko, oddać do szkoły i spokój, ,szkoła wychowa. .. a potem biadolenie. ..
  • ...moim katem jest córka. Chyba nikt mi nie pomoże, bo każdy się wymądrza. Moja córka w tym roku skończy 24 lata , od dwoch lat co jakiś czas jestem pluta, przeklinana, wyrywa mi włosy, uderza, szarpie , dusi...grozi , że zabije...i co to kogo obchodzi.kiedy dzwonie na policje nie mam pomocy, az bedzie za pozno. To tyle...matka.
Reklama