A moja wnuczka tez w wieku 6 lat poszła do szkoły. Pisze wszystkie słowa, nie robi błędów ortograficznych, liczy- dodaje, odejmuje, do 500,mnoży do 100.Wytrzymuje 45 minut lekcji. Chętnie czyta samodzielnie i ma czas na zabawę, basen, język angielski i dużo czasu spędza z dziadkami. Po prostu jest zdolna.
Ohohoho! Zaczęły się przechwałki i dowartościowanie się. .. Skoro w ogóle nie robi błędów ortograficznych, to zagięłaby pewnie samego profesora Miodka! Do tego pewnie jeszcze całkuje, różniczkuje i pierwiastkuje w pamięci! Normalnie cudowne dziecko!