Od początku października w Elblągu działa Fundacja na rzecz Rozwoju Ratownictwa Medycznego. Inicjatorami i fundatorami tego przedsięwzięcia są ratownicy medyczni pracujący w elbląskim pogotowiu.
- Powodów do stworzenia fundacji było kilka. Pierwszym i nadrzędnym jest poprawa bezpieczeństwa mieszkańców miasta - mówi Przemysław Wołoszyn. - Realizacja owego celu zasadza się na dwóch filarach. Pierwszy to szkolenia z zakresu pierwszej pomocy. Oferta ratowników skierowana jest do pracowników instytucji użyteczności publicznej, jak również do osób i firm prywatnych. W planach mamy również profesjonalne szkolenie przyszłych kierowców w szkołach jazdy. Chodzi o jak najszersze dotarcie z treściami dotyczącymi pierwszej pomocy do osób na co dzień stykających się z nagłymi stanami zagrożenia życia.
Członkowie fundacji podkreślają, że ważne jest prowadzenie takich szkoleń przez osoby profesjonalnie i zawodowo zajmujące się ratownictwem, a nie przez osoby przypadkowe, jak było do tej pory.
Realizowane mają być również pokazy ratownictwa medycznego podczas imprez miejskich i w szkołach oraz inne akcje edukacyjne.
- Drugim obszarem zainteresowania jest rozwój samych ratowników, zakup sprzętu do udzielania pomocy, szkoleń i pokazów - kontynuuje Przemysław Wołoszyn. - W planach są doszkalania na specjalistycznych kursach, czynna obecności na sympozjach naukowych dotyczących medycyny ratunkowej, zaangażowanie się w prace naukowe i badawcze. Chcemy również zorganizować dla siebie zajęcia z podstaw dwóch języków obcych, aby wszyscy umieli swobodnie porozumieć się z zagranicznymi turystami odwiedzającymi nasze miasto.
Prócz przedstawionej wyżej działalności „teoretycznej”, rozwijane będą również umiejętności praktyczne. Ratownicy będą spotykać się z lekarzami anestezjologami na bloku operacyjnym, żeby uczyć się od nich techniki trudnej intubacji, poznawać tajniki jak najlepszego zabezpieczania pacjenta.
- Fundacja na rzecz Rozwoju Ratownictwa Medycznego z definicji jest organizacją non profit - mówi Przemysław Wołoszyn. - Środki finansowe mają pochodzić ze wspomnianych szkoleń, jak również z realizacji projektów finansowanych z programów Unii Europejskiej. Z czasem fundatorzy chcą również nawiązać współpracę z Urzędem Miejskim i innymi organizacjami o podobnym charakterze. Cała ta aktywność ma na celu podniesienie bezpieczeństwa mieszkańców i miasta jako takiego. Ambicją ratowników jest wypromowanie elbląskiego pogotowia jako wzorowej jednostki, gdzie ratownicy dbają o edukację mieszkańców i własną. Jest to pierwszy krok, z którym wychodzimy z naszych karetek do wszystkich mieszkańców. Chcemy, żeby elblążanie myśleli i mówili o nas: nasi ratownicy.
Członkowie fundacji podkreślają, że ważne jest prowadzenie takich szkoleń przez osoby profesjonalnie i zawodowo zajmujące się ratownictwem, a nie przez osoby przypadkowe, jak było do tej pory.
Realizowane mają być również pokazy ratownictwa medycznego podczas imprez miejskich i w szkołach oraz inne akcje edukacyjne.
- Drugim obszarem zainteresowania jest rozwój samych ratowników, zakup sprzętu do udzielania pomocy, szkoleń i pokazów - kontynuuje Przemysław Wołoszyn. - W planach są doszkalania na specjalistycznych kursach, czynna obecności na sympozjach naukowych dotyczących medycyny ratunkowej, zaangażowanie się w prace naukowe i badawcze. Chcemy również zorganizować dla siebie zajęcia z podstaw dwóch języków obcych, aby wszyscy umieli swobodnie porozumieć się z zagranicznymi turystami odwiedzającymi nasze miasto.
Prócz przedstawionej wyżej działalności „teoretycznej”, rozwijane będą również umiejętności praktyczne. Ratownicy będą spotykać się z lekarzami anestezjologami na bloku operacyjnym, żeby uczyć się od nich techniki trudnej intubacji, poznawać tajniki jak najlepszego zabezpieczania pacjenta.
- Fundacja na rzecz Rozwoju Ratownictwa Medycznego z definicji jest organizacją non profit - mówi Przemysław Wołoszyn. - Środki finansowe mają pochodzić ze wspomnianych szkoleń, jak również z realizacji projektów finansowanych z programów Unii Europejskiej. Z czasem fundatorzy chcą również nawiązać współpracę z Urzędem Miejskim i innymi organizacjami o podobnym charakterze. Cała ta aktywność ma na celu podniesienie bezpieczeństwa mieszkańców i miasta jako takiego. Ambicją ratowników jest wypromowanie elbląskiego pogotowia jako wzorowej jednostki, gdzie ratownicy dbają o edukację mieszkańców i własną. Jest to pierwszy krok, z którym wychodzimy z naszych karetek do wszystkich mieszkańców. Chcemy, żeby elblążanie myśleli i mówili o nas: nasi ratownicy.
oprac. PD