UWAGA!

Nie dla hejtu

 Elbląg, Nie dla hejtu

Od 16 listopada do pierwszego dnia grudnia w dwóch elbląskich szkołach – Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zespole Szkół Mechanicznych - prezentowana była antydyskryminacyjna wystawa „Słowa ranią…”.

Ekspozycja, na którą składały się zdjęcia Michała Giedrojcia, miała „zmusić” do refleksji nad odpowiedzialnością za wypowiadane słowa, nad godnością człowieka narażaną niejednokrotnie na obraźliwe, krzywdzące, często okrutne epitety osób pozbawionych wrażliwości i wyobraźni.
       Fotografie przedstawiają sylwetki realnych osób, które na co dzień są adresatami mowy nienawiści (m. in. osoba otyła, homoseksualista, osoba niepełnosprawna, obcokrajowiec, mężczyzna z długimi włosami). Hejtu doświadczają zazwyczaj od osób, które ich nie znają, które - oceniając jedynie po wyglądzie zewnętrznym – obrzucają ich wyzwiskami, wyśmiewają, zaczepiają. Rzeczywistość znana również z elbląskich ulic…, a przecież – o ironio – to właśnie jakość wypowiedzi może stanowić kryterium oceny wartości każdego z nas. Człowieczeństwo sprawdza się w tym, jak zwracamy się do innych.
       Poruszając ten temat nie sposób nie wspomnieć o Internecie, a konkretnie o fali hejtu, która zalewa fora internetowe i media społecznościowe. W anonimowej przestrzeni Internetu ludzie łatwo zwalniają się z odpowiedzialności za to, co piszą, a przecież wyrządzana krzywda trafia w konkretną osobę, która ma imię i swoją historię życia. Słowa wydają się być czymś bardzo ulotnym, a przecież każdy z nas wie, że – zwłaszcza te raniące, bolesne - potrafią przez lata trwać w pamięci, mogą na długo okraść nas z beztroski. W tym kontekście można śmiało zdefiniować słowo jako czyn.
      
       Odmawiamy uczestnictwa w hejcie
       Przez ostatnie dwa dni ekspozycji na korytarzach szkolnych stała sztaluga z afiszem zatytułowanym "Odmawiam udziału w hejcie". Afisz był pusty, bo zapełnić go miały podpisy tych, którzy zgadzają się z zapisaną tam deklaracją. Ten mini-happening stał się okazją do osobistego komentarza, do „podsumowania” odbioru wystawy. Wyszło pięknie, budująco – afisze zapełniły się bardzo szybko.
      
       Nie dla mowy nienawiści

       Każdy z nas może przeciwstawić się mowie nienawiści – jak? To proste: nie mówić w ten sposób do nikogo; mówić otwarcie, że nie podoba się nam takie traktowanie drugiego człowieka; wyciągnąć pomocną dłoń wobec osoby, którą spotyka hejt.
       Pomysłodawcami i twórcami wystawy są: Wydział Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego w Słupsku oraz Przedstawicielstwo Regionalne Komisji Europejskiej. Szkolną walkę z hejtem wsparły również plakaty pozyskane z Amnesty International Polska.
      
Małgorzata Krasowska, I Liceum Ogólnokształcące

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Nie dajcie się omamić. Hejtem (nie chodzi tu o obrażanie) ale nazywana jest szczególnie krytyka na różne organizacje czy instytucje. To próba zamknięcia Wam ust. Walczcie o swoje bo zduszą Was w zarodku.
Reklama