Około stu studentów uczelni niepublicznych z całej Polski przyjechało do Elbląga, by wziąć udział w Konwencie MONSSUN, czyli Międzyuczelnianego Ogólnopolskiego Niezależnego Stowarzyszenia Studentów Uczelni Niepaństwowych.
Organizatorem konwentu jest Elbląska Uczelnia Humanistyczno-Ekonomiczna.
- Po raz pierwszy organizujemy tak wielkie przedsięwzięcie - mówi Kamil Myszka, wiceprezydent Parlamentu Studentów EUH-E. - Zostaliśmy zauważeni jako malutka uczelnia, więc tym bardziej dziękujemy za możliwość wykazania się, za możliwość znalezienia się w centrum zainteresowania.
Na Konwent zjechało do Elbląga około stu studentów, reprezentujących blisko 50 uczelni niepublicznych z całego kraju, m.in. z Wrocławia, Poznania, Białegostoku, Katowic, Gdańska, Warszawy. Od 20 do 22 października będą dyskutować o problemami, z którymi spotykają się codziennie na swoich uczelniach, oraz o kierunkach działania Stowarzyszenia MONSSUN na najbliższy okres. Wezmą także udział w konferencji pn. „Unia Europejska dla stowarzyszeń”, ale przede wszystkim wybiorą swoich reprezentantów do Parlamentu Studentów RP.
- MONSSUN skupia ponad 200 uczelni w całej Polsce - mówi Katarzyna Molenda, przewodnicząca Stowarzyszenia MONSSUN i Komisji ds. Uczelni Niepublicznych. - Realnie jednak na nasze spotkania przyjeżdżają studenci ze 120-125 uczelni. Podczas Konwentu w Elblągu wybierzemy przedstawicieli do władz Parlamentu Studentów RP. Kolejną rzeczą będzie prezentacja kandydatów na przewodniczących Parlamentu Studentów RP, jak również podjęcie decyzji, którego z kandydatów poprze MONSSUN. Co roku uczelnie niepubliczne trzymają się razem, głosując na jednego kandydata, który będzie ich odpowiednio reprezentował. Nie chcemy być traktowani, jak ci gorsi. Jeszcze kilka lat temu, gdy w prasie ukazywały się ogłoszenia o pracę, podkreślane było często, że preferowani są kandydaci, którzy ukończyli uczelnie państwowe. A jest to niesprawiedliwe. Pod wieloma względami uczelnie niepubliczne są lepsze od państwowych. Mamy lepsze zaplecze dydaktyczne, lepszych wykładowców. Poza tym, jeżeli student chce się czegoś nauczyć, to zrobi to bez względu na rodzaj uczelni.
Elbląscy studenci podkreślają, że organizacja Konwentu MONSSUN w naszym mieście ma charakter prestiżowy. - To wydarzenie podniesie prestiż naszej uczelni - mówi Kamil Myszka. - Mam również nadzieję, że dzięki takim działaniom społeczeństwo nie będzie traktowało Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej, jako uczelni, gdzie tylko zdobywa się papierek, dokument poświadczający ukończenie studiów wyższych. Chcemy, by była porównywana z uniwersytetem. Żebyśmy my, studenci uczelni niepublicznej, mieli takie same szanse na rynku pracy, jak studenci uczelni państwowych.
- Po raz pierwszy organizujemy tak wielkie przedsięwzięcie - mówi Kamil Myszka, wiceprezydent Parlamentu Studentów EUH-E. - Zostaliśmy zauważeni jako malutka uczelnia, więc tym bardziej dziękujemy za możliwość wykazania się, za możliwość znalezienia się w centrum zainteresowania.
Na Konwent zjechało do Elbląga około stu studentów, reprezentujących blisko 50 uczelni niepublicznych z całego kraju, m.in. z Wrocławia, Poznania, Białegostoku, Katowic, Gdańska, Warszawy. Od 20 do 22 października będą dyskutować o problemami, z którymi spotykają się codziennie na swoich uczelniach, oraz o kierunkach działania Stowarzyszenia MONSSUN na najbliższy okres. Wezmą także udział w konferencji pn. „Unia Europejska dla stowarzyszeń”, ale przede wszystkim wybiorą swoich reprezentantów do Parlamentu Studentów RP.
- MONSSUN skupia ponad 200 uczelni w całej Polsce - mówi Katarzyna Molenda, przewodnicząca Stowarzyszenia MONSSUN i Komisji ds. Uczelni Niepublicznych. - Realnie jednak na nasze spotkania przyjeżdżają studenci ze 120-125 uczelni. Podczas Konwentu w Elblągu wybierzemy przedstawicieli do władz Parlamentu Studentów RP. Kolejną rzeczą będzie prezentacja kandydatów na przewodniczących Parlamentu Studentów RP, jak również podjęcie decyzji, którego z kandydatów poprze MONSSUN. Co roku uczelnie niepubliczne trzymają się razem, głosując na jednego kandydata, który będzie ich odpowiednio reprezentował. Nie chcemy być traktowani, jak ci gorsi. Jeszcze kilka lat temu, gdy w prasie ukazywały się ogłoszenia o pracę, podkreślane było często, że preferowani są kandydaci, którzy ukończyli uczelnie państwowe. A jest to niesprawiedliwe. Pod wieloma względami uczelnie niepubliczne są lepsze od państwowych. Mamy lepsze zaplecze dydaktyczne, lepszych wykładowców. Poza tym, jeżeli student chce się czegoś nauczyć, to zrobi to bez względu na rodzaj uczelni.
Elbląscy studenci podkreślają, że organizacja Konwentu MONSSUN w naszym mieście ma charakter prestiżowy. - To wydarzenie podniesie prestiż naszej uczelni - mówi Kamil Myszka. - Mam również nadzieję, że dzięki takim działaniom społeczeństwo nie będzie traktowało Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej, jako uczelni, gdzie tylko zdobywa się papierek, dokument poświadczający ukończenie studiów wyższych. Chcemy, by była porównywana z uniwersytetem. Żebyśmy my, studenci uczelni niepublicznej, mieli takie same szanse na rynku pracy, jak studenci uczelni państwowych.
A