UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • No cóż, Wiktor to nieodpowiedzialny człowiek. Zostawić żonę na pastwę Japończyków i jechać na wezwanie Andersa ? Anders pod Monte Cassino okłamał naszych chłopaków : idźcie na wzgórze by walczyć o Polskę. .. zapomniał dodać że po Jałcie już Polski przedwojennej nie było. Mój stryj też walczył pod Monte i potem przeklinał Andersa i obłudę Rządu na tzw " uchodźstwie". Wrócił jako jeden z pierwszych do Polski już ludowej. W celach propagandowych otrzymał od Bieruta gospodarstwo rolne i kilku Niemców do pracy. Wiktor miał szansę dostać się do Polski przez Lenino, gdzie walczyli ci co się nie zabrali na statki z Andersem który tchórzliwie uciekał z ZSRR z częścią tych którym udało się wyrwać z gułagów. Taki los zgotowały nam nieudaczne rządy od czasów Potopu, a apogeum był Wrzesień". Dlatego Pani Jadzia miała dużo szczęścia że wylądowała w Elblągu i tu w Prusach Wsch znalazła nową ojczyznę. 3 milionom Polaków nie udało się. .. Amen
  • Pan Wiktor miał takie same szanse zginąć pod Lenino, jak i pod Monte Cassino. Straty były porównywalne. Pod Lenino Stalin wysłał na rzeź polskich żołnierzy, których nie zdążył wykończyć w łagrach. Znamienne jest to, że po bezsensownym natarciu kościuszkowców wszelkie akcje na tym odcinku frontu nie były podejmowane przez następne pół roku. Czyli cały ten atak, w którym stracono 510 zabitych, 1776 rannych, a 776 dostało się do niewoli, to była zwykła pokazucha. Howqh!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    znaffca(2018-12-25)
  • @znaffca - Monte Cassino to 2 x większe straty i " pokazucha" jak piszesz, bo Anders usłużnie wysłał naszych o Anglicy go prosili. Droga na Rzym była już wolna, wojska jechały, a nasi oddawali niepotrzebnie krew za " angoli ". Prawdziwi Polacy wracali do Polski jaka była, ca 100 tyś. " Turyści" ca 200 tyś rozjechali się po świecie w celu poszukiwania przygód. .. Wiktor " zakochał " się i zostawił kobitę na pastwę losu. Moich 2 stryjów, Ojciec ( 5 lat oflagu) i wuj który dotarł do Berlina z " Kościuszkowcami " i Armia Sowiecką. Był nawet na Defiladzie Zwycięstwa w Moskwie, a Andersowcom, lotnikom dyw. 303 i innych zabroniono wziąć udział w Paradzie w Londynie. .. jak trendowaci siedzieli w koszarach. Trzeba czytać historię z obu stron. Amen
  • Bitwa pod Lenino trwałe parę dni, pod Monte Cassino Polacy walczyli parę tygodni w silnie umocnionym górskim terenie więc i straty były trochę większe. Pod Lenino wojsko było źle wyszkolone i nieprzygotowane. Spotkałem kiedyś w Rosji weterana, który zachwycał się tym jak to "poliaki" szli na karabiny maszynowe w wyprostowanym szyku jak na defiladę. Jest nawet taki film (chyba dokumentalny), który poświadcza tę głupotę. Ten weteran podziwiał to z bezpiecznego okopu sąsiadującej z kościuszkowcami jednostki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    znaffca(2018-12-25)
Reklama