W elbląskim ratuszu odbyło się spotkanie prezydenta Henryka Słoniny z mieszkańcami.
Na pytania odpowiadali m.in. szefowie: Zarządu Budynków Komunalnych, Elbląskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz naczelnicy wydziałów Urzędu Miejskiego.
Było to już drugie spotkanie z prezydentem. Jak mówi jeden z jego uczestników, Jacek Krzemiński spotkania są potrzebne, choć pokazują także słabość miejskich instytucji.
- Podobne spotkania odbywają się w Gdańsku od kilku lat i szkoda, że w Elblągu dopiero teraz - mówi elblążanin. - Moim zdaniem powinny się one odbywać nawet dwa razy w miesiącu. Inna sprawa, że tego rodzaju spotkania pokazują słabość całego systemu. Nie powinno być tak, że to dopiero prezydent wywołuje problem, bo powinny one być rozwiązywane na niższym szczeblu, przez dyrektorów miejskich placówek.
W spotkaniu wzięło udział niemal 100 osób. Można było zadać pytanie obecnym na sali dyrektorom samorządowych instytucji, można było także napisać o swoich problemach.
Jak obiecuje rzecznik UM Agnieszka Staszewska, urząd odpowie na na każdy list.
Było to już drugie spotkanie z prezydentem. Jak mówi jeden z jego uczestników, Jacek Krzemiński spotkania są potrzebne, choć pokazują także słabość miejskich instytucji.
- Podobne spotkania odbywają się w Gdańsku od kilku lat i szkoda, że w Elblągu dopiero teraz - mówi elblążanin. - Moim zdaniem powinny się one odbywać nawet dwa razy w miesiącu. Inna sprawa, że tego rodzaju spotkania pokazują słabość całego systemu. Nie powinno być tak, że to dopiero prezydent wywołuje problem, bo powinny one być rozwiązywane na niższym szczeblu, przez dyrektorów miejskich placówek.
W spotkaniu wzięło udział niemal 100 osób. Można było zadać pytanie obecnym na sali dyrektorom samorządowych instytucji, można było także napisać o swoich problemach.
Jak obiecuje rzecznik UM Agnieszka Staszewska, urząd odpowie na na każdy list.
AJ