Elbląscy radni nie przyjęli projektu uchwały, który miał podzielić Elbląg na okręgi wyborcze. Decyzję przełożyli na początek lipca.
Projekt przygotowany przez Zarząd Miejski wzbudził liczne kontrowersje. Część prawicowych radnych zarzuciła, że został przygotowany specjalnie pod potrzeby wyborcze lewicy. Twierdzili oni, że jego przyjęcie spowoduje, iż mieszkańcy oddalonych od siebie, a znajdujących się w jednym okręgu ulic głosowaliby nie na znanych sobie kandydatów, a jedynie na poszczególnie ugrupowania. Proponowany projekt skrytykowała także komisja praworządności Rady Miejskiej.
Władze wprowadziły do projektu autopoprawkę. Trafiła ona w ręce radnych przed tuż przed głosowaniem. Stwierdzili oni jednak, że 10-minutowa przerwa, jaką początkowo zaproponował przewodniczący nie wystarczy na zapoznanie się z projektem tak ważnej uchwały. Głosowanie wykreślono z porządku obrad.
Radni mają teraz dwa tygodnie na zapoznanie się z projektem. Kolejna sesja odbędzie się prawdopodobnie 4 lipca.
Zobacz także: "Mapa z wypustkami"
Władze wprowadziły do projektu autopoprawkę. Trafiła ona w ręce radnych przed tuż przed głosowaniem. Stwierdzili oni jednak, że 10-minutowa przerwa, jaką początkowo zaproponował przewodniczący nie wystarczy na zapoznanie się z projektem tak ważnej uchwały. Głosowanie wykreślono z porządku obrad.
Radni mają teraz dwa tygodnie na zapoznanie się z projektem. Kolejna sesja odbędzie się prawdopodobnie 4 lipca.
Zobacz także: "Mapa z wypustkami"
OP