UWAGA!

Pion na d4 i można zaczynać

 Elbląg, Konrad Żyhałko jest już mistrzem Polski w szachach błyskawicznych do 11 lat
Konrad Żyhałko jest już mistrzem Polski w szachach błyskawicznych do 11 lat (fot. Michał Skroboszewski)

XIII Otwarty Turniej Szachowy o Puchar Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 1 zgromadził przed szachownicami 55 młodych szachistów z Elbląga. To jeden z elementów propagowania „królewskiej gry” w naszym mieście. Zobacz zdjęcia.

Lidia Czarnecka i Igor Janik to twarze elbląskich szachów. Ale naszej eksportowej parze konkurencja rośnie w szybkim tempie. Konradowi Żyhałko szachy kupiła mama. - Żebym mnie nam namówić do nauki tej gry, kupiła mi szachy z motywami z „Gwiezdnych Wojen” - wspomina Konrad Żyhałko.
       Pierwszym trenerem był tata. A dziś Konrad jest mistrzem Polski w szachach błyskawicznych w swojej kategorii wiekowej (do lat 11).
       - Szachów uczyli mnie rodzice. Potem poszedłem do Młodzieżowego Domu Kultury i tak się zaczęło – wspomina Szymon Trochimczuk, członek kadry województwa warmińsko-mazurskiego w tej dyscyplinie.
       Młodzi szachiści z Elbląga swoje umiejętności szlifują w Uczniowskim Klubie Sportowym „Skoczek” działającym przy Szkole Podstawowej nr 1 w Elblągu. - W tym roku edukacją szachową objęliśmy około setkę dzieci. Plus dzieci z klasy pierwszej z naszej szkoły, które są objęte programem „Edukacja przez szachy w szkole” – mówiła Irena Sokołowska, prezes UKS Skoczek.

  Elbląg, Pion na d4 i można zaczynać
(fot. Michał Skroboszewski)


       Razem 140-150 dzieci z Elbląga, które rywalizują na szachownicach w całej Polsce oraz na elbląskich turniejach. Wśród nich wicemistrzowie województwa z tego roku, mistrz Polski w szachach błyskawicznych, członek kadry województwa w szachach.
       Nauczyć sześciolatka gry w szachy nie jest wcale łatwo. - To kwestia przygotowania programu. Oprócz typowych zajęć przy szachownicy, mamy formy teatralne, plastyczne. To trzeba przeplatać, żeby dzieci zachęcić i pokazać różne strony szachów - mówiła Irena Sokołowska.
       - Trzeba się nauczyć, jak się figury poruszają, ile mają tzw. „punktów”, oceniać pozycję, analizy ruchów – dodał Konrad Żyhałko.
       A trzeba zwrócić uwagę, że uczniowie pierwszych klas w SP 1 uczą się szachów jak matematyki.
       - „Edukacja przez szachy w szkole” to nie jest przygotowanie arcymistrzów i trenowanie pod turnieje. Chodzi o to, by poprzez zabawę dać możliwość nauki tej gry – mówiła prezes „Skoczka”.
       I jeżeli nawet sześciolatek nie zrobi kariery Garriego Kasparowa (albo chociaż Lidii Czarneckiej) to poprzez szachy nauczy się rozumowania matematycznego, logicznego myślenia, ale także umiejętności przegrywania. - A potem to już pion na d4, albo na e4 i można zaczynać – mówił jedenastoletni mistrz Polski Konrad Żyhałko. - W szachy grałem i będę grać, bo jest fajnie.
      

Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama