XIII Otwarty Turniej Szachowy o Puchar Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 1 zgromadził przed szachownicami 55 młodych szachistów z Elbląga. To jeden z elementów propagowania „królewskiej gry” w naszym mieście. Zobacz zdjęcia.
Pierwszym trenerem był tata. A dziś Konrad jest mistrzem Polski w szachach błyskawicznych w swojej kategorii wiekowej (do lat 11).
- Szachów uczyli mnie rodzice. Potem poszedłem do Młodzieżowego Domu Kultury i tak się zaczęło – wspomina Szymon Trochimczuk, członek kadry województwa warmińsko-mazurskiego w tej dyscyplinie.
Młodzi szachiści z Elbląga swoje umiejętności szlifują w Uczniowskim Klubie Sportowym „Skoczek” działającym przy Szkole Podstawowej nr 1 w Elblągu. - W tym roku edukacją szachową objęliśmy około setkę dzieci. Plus dzieci z klasy pierwszej z naszej szkoły, które są objęte programem „Edukacja przez szachy w szkole” – mówiła Irena Sokołowska, prezes UKS Skoczek.
Razem 140-150 dzieci z Elbląga, które rywalizują na szachownicach w całej Polsce oraz na elbląskich turniejach. Wśród nich wicemistrzowie województwa z tego roku, mistrz Polski w szachach błyskawicznych, członek kadry województwa w szachach.
Nauczyć sześciolatka gry w szachy nie jest wcale łatwo. - To kwestia przygotowania programu. Oprócz typowych zajęć przy szachownicy, mamy formy teatralne, plastyczne. To trzeba przeplatać, żeby dzieci zachęcić i pokazać różne strony szachów - mówiła Irena Sokołowska.
- Trzeba się nauczyć, jak się figury poruszają, ile mają tzw. „punktów”, oceniać pozycję, analizy ruchów – dodał Konrad Żyhałko.
A trzeba zwrócić uwagę, że uczniowie pierwszych klas w SP 1 uczą się szachów jak matematyki.
- „Edukacja przez szachy w szkole” to nie jest przygotowanie arcymistrzów i trenowanie pod turnieje. Chodzi o to, by poprzez zabawę dać możliwość nauki tej gry – mówiła prezes „Skoczka”.
I jeżeli nawet sześciolatek nie zrobi kariery Garriego Kasparowa (albo chociaż Lidii Czarneckiej) to poprzez szachy nauczy się rozumowania matematycznego, logicznego myślenia, ale także umiejętności przegrywania. - A potem to już pion na d4, albo na e4 i można zaczynać – mówił jedenastoletni mistrz Polski Konrad Żyhałko. - W szachy grałem i będę grać, bo jest fajnie.