UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • do oset: "zapolemizuje" jak mawia mój znajomy lubiący zaczynać od słowa "za-" każdą wypowiedź! pełna zgoda co do potrzeby kształtowania ludzkich postaw i uczenia patriotyzmu ale tylko we fragmencie przypisuje taką rolę mediom czy dziennikarzom w ogóle. media dzisiaj gonią za newsem cokolwiek ten news wnosi do naszego życia i tylko wyjątkowo potrafią przy podaniu tego newsa pokazać istotę wydarzenia w jakimś kontekście, perspektywie i wytłumaczyć w prosty sposób gdzie w naszej świadomości taki news powinniśmy ulokować. przykład - rola portel'u przy wymianie opinii na temat znaczenia Sschihau'a w historii miasta jest zerowa...admin wbił to na główny offline i rzucił propozycję do przysyłania opinii, tym samym oddał Nam odbiorcom mediów główną rolę w tym spektaklu. już tutaj mam osobiście wątpliwe przekonanie co do obiektywności dziennikarzy i tego co Ty - Pan* (*użyj wygodnej formy w czytaniu) nazwałeś szerokimi horyzontami myślowymi ludzi pióra czy klawiatury. Głoszę od lat swoją życiową maxymę "nie można być tylko trochę w ciąży" i dlatego wolę i cenię ludzi dokonujących świadomych i pewnych decyzji np.: teraz jestem politykiem - zatem koniec z dziennikarstwem! JEW nijak mnie swoimi wpisami tutaj nie przekonuje - polityk powinien zyskać uznanie w momencie gdy media o nim piszą a nie dlatego, że on (sic!) sam sobie taką obecność zapewnia pisaniem tylko czasami ad.rem na zasadzie: będzie mnie dużo to głosów też będzie dużo. Przy takiej intensywności w pisaniu o sobie JEW może wpaść w efekt "niespełnionej baśni" - okaże się, że ten królewicz o którym tyle czytami i wiemy w rzeczywistości jest mniej atrakcyjny i....wybory może wygrać jakiś błędny rycerz lub Kopciuszek. Prawicę ściskam na koniec ale nie za mocno bo ona i tak w nienajlepszej kondycji.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Ryszard Ochódzki(2002-05-27)
  • Poprzednio otwierało ten artykuł zupełnie inne zdjęcie. Czyżby PiS "rugował" medialnie PO? NIe widać wypowiedzi polityków z PO. Dlaczego?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    POirytowany(2002-05-27)
  • Ja na razie chcę: pracy i godziwej zapłaty, a reszta mnie nie obchodzi!
  • Aha! chcemy się dowiedzieć w jaki sposób będzie można dostać się do Pana Prezydenta- nowego, bo do obecnego próbowaliśmy i nie udało się! PREZYDENT POWINIEN BYĆ OGÓLNIE DOSTĘPNY! A JEGO NAJBLIŻSZE OTOCZENIE POWINNO PRACOWAĆ , A NIE WYGANIAĆ OBYWATELI !!! APROPO! KIEDY URZĘDNICZKI BĘDĄ TROCHĘ ZMIENIĄ PODEJŚCIE DO PETENTA? MOŻE ZA NASTĘPNĄ KADENCJĄ!
  • ENDI niestety, niestety masz rację. Pod świetlanym przywództwem pana Leonarda Krasulskiego nic dobrego dla Elbląga a szczególnie dla prawicy nie wyniknie. Kto zacz ten pan osobom chociaż jako tako orientującym się w lokalnej polityce wyjaśniać nie muszę. Szlag mnie trafia, że takie osoby jawią się jako politycy mający coś do powiedzenia.
  • Darek odpuść sobie te dywagacje. Zdajesz sobie sprawę, że kolejną kampanię wyborczą masz przegraną. Internet ci w walce o głosy wyborców nie pomoże. Lepiej dalej baw się w harcerza.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wyborca(2002-05-27)
  • dlaczego nie można umieścić swoich opinii? Cenzura?????????????
  • w wyborach startował nie będę ,a że niekiedy podpisuje się własnym nazwiskiem to tylko wyraz szacunku do osoby z którą polemizuję.Poza tm nie portelowcy zdecydują o wyniku wyborów a mi zależy na tym by były to wybory przynajmniej najmniejszego zła. Harcerstwa się nie brzydzę i przynajmniej niepalenie zostało mi z tej organizacjii
  • O ile sie dobrze orientuję to nie Pan Krasulski będzie tym "swietlanym przywódcą" - na szczęście.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    dżony(2002-05-27)
  • Wyborca zwracając się do Darka B udowodnił że wystarczy się podpisać aby jakiś „życzliwy” wypomniał wybory ,harcerstwo i inne możliwe „życzliwości” W tym mieście anonimowo każdy każdego „pokaże” z najlepszej strony. Już samo podpisanie opinii budzi wrogość bez względu na zawarte opinie i treść wypowiedzi. Chole.rne „elblążkowo” jak tą metropolię ludzi życzliwych nazwał R Tomczyk.
  • Jak to miło dokopać anonimowo każdemu i do tego bez zobowiązań - toż to takie nasze, swojskie a jakie przyjemne, pachnące gnidowatym charakterem. Co tu się dziwić - to najbardziej popularna z dziedzin rekreacji uprawianych przez naszych krajanów. No, co jest Anonimki – śpicie, czy dzisiaj macie remanent. Pewno zaraz się dowiem, jaki jestem – już się nie mogę doczekać. Czekam, czekam – halo, halo tu jestem moi anonimowi.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2002-05-27)
  • Panie Ochódzki: Trochę jestem zaskoczony faktem niedoceniania prze Ciebie / może ta konwencja? Jeżeli tak można? / roli mediów w kształtowaniu poglądów, postaw i opinii społeczności, do których te media docierają. Ba, historia zna fakty wykorzystania mediów do indoktrynacji całych narodów! I to z udanym skutkiem. Weźmy np.,( dla przeciwwagi propagandzie komunistycznej), okres III rzeszy niemieckiej. Można tylko się spierać, czy dziennikarze robili ten „show” na zamówienie, czy z własnych przekonań. Pewnie jedno i drugie. Nie bez powodu mówi się o mediach, że są IV siłą w kraju, i nie bez powodu partie polityczne zabiegają o podporządkowanie mediów swoim interesom. Podzielam pogląd, że nie jest to jedyny środek na kształtowanie patriotycznych,( oby tylko takich), postaw. Przecież jest jeszcze szkolnictwo, kultura, organizacje społeczne, itp. itp. Podzielam pogląd, że media dzisiaj gonią za newsem. Ale mamy dzisiaj wolne media. Dziennikarz, a niechby i polityk, ma swobodę głoszenia swoich poglądów i do wyrażania opinii o myślących inaczej. Ale jeżeli jest to dziennikarz i polityk do tego, to niech pisze szczerze i bez doktrynalnych uprzedzeń, bo stanie się tak, jak opisałeś to w przykładzie o Kopciuszku. Nie przystoi wytrawnemu dziennikarzowi i politykowi żerować na nieświadomości swoich czytelników. Do rzucania „pod publiczkę” sloganowych haseł dot. określonego problemu, a zarazem bez wyjaśnienia o co w poruszonym problemie chodzi, co zamierza i jakich argumentów używa strona przeciwna, i jakie On ma rozwiązania alternatywne. Bez wnikliwej analizy zaistniałego zjawiska, zdarzenia, wydarzenia, wyrażona o nim opinia będzie zawsze tylko... miazgą. Pan poseł S. Gorczyca, cyt. „Z tych ugrupowań będziemy oczywiście brać uwagę tych, którzy są dobrzy, bo nie zawsze ludzi trzeba utożsamiać z daną partią” Dodałbym tu jeszcze słowo.... prawych!
Reklama