UWAGA!

Teraz ja - Pomyślmy o zwierzętach!

 Elbląg, Pomyślmy o zwierzętach!
fot. Michał Skroboszewski, arch. portEl

Za nami „wystrzałowy” okres – najpierw fajerwerkami witaliśmy Nowy Rok, potem tradycyjnie jak co roku było światełko do nieba, które stanowi nieodłączny element Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Warto więc w tym momencie poświęcić chwilę uwagi zagadnieniu fajerwerki vs zwierzęta, by przed kolejnymi „imprezami” za niecały rok ulżyć choć trochę zwierzakom.

Zastanawiam się, dlaczego fajerwerki sprzedawane są zwykłym obywatelom? Możliwość ich zakupu powinny mieć wyłącznie firmy, które odpowiedzialne są za organizację imprez masowych, a następnie pokazu pirotechnicznego. Takie jest moje zdanie, ale rzeczywistość niestety na razie jest, jaka jest. Jeśli już nabędziemy materiały wybuchowe, to nie odpalajmy ich tydzień przed Sylwestrem (co roku mniej więcej w tym właśnie okresie już słychać wybuchy petard), tylko uzbrójmy się w cierpliwość i odpalmy je równo o północy, tak, by jak najmniej cierpiały zwierzęta – one naprawdę boją się takich wystrzałów. Dwa pieski z elbląskiego schroniska - Jogi i Rokers to ofiary tegorocznej „szampańskiej zabawy” w Elblągu. Na fanpage'u OTOZ Animals Schronisko w Elblągu czytamy: „Na skutek stresu wywołanego hukami i błyskami odeszły bezpowrotnie nie doczekawszy nowego domu...”.
       Fajerwerków najbardziej boją się psy. Możemy jednak zminimalizować ich strach podczas tej jedynej nocy w roku – otoczmy je szczególną opieką i pozostańmy z nimi w domu.
       Chciałabym zaapelować do mieszkańców naszego miasta, by przed kolejnym zakupem fajerwerków, pomyśleli o zwierzętach i może inaczej spożytkowali te pieniądze.
      
mixa65
Liczba publikacji: 3
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
6.0 1 7

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • słusznie, fajerwerki nie powinny być sprzedawane na wolnym rynku, są zagrożeniem dla ludzi i zwierząt, mam dwa psiaki i odpowiednio zadbałam o nie podczas fajerwerkowej wariacji
  • moje psy noc sylwestrową spędziły w łóżku pod kołderką w towarzystwie swojej kochającej pani
  • Durny narodzie a co z gnojem na chodnikach?? nie strzelać bo pieski się przestraszą a może zapchlone psiarz e pomyslicie o ludziach żeby nie toneli w psim łajnie załóz mu łochmena na uszy albo wsadz stopery
  • Nie wiem czy wiesz o tym że ty też należysz do tego jak to napisałeś durnego narodu. Zgodzę się z tobą co do gnoju nie tylko na chodnikach, ale nie żyjemy sami na tym świecie. Włazimy wszędzie z buciorami i w lasy i w morza i myślimy że jesteśmy panami wszystkiego i wszystko nam wolno. Nie liczymy się nie tylko z psami, ale i ptakami. Wkurza mnie jak widzę tatusia z małym synkiem rzucającego małe petardy trzy dni przed sylwestrem. Te fajerwerki powinny być sprzedawane jeśli już to 31 grudnia. To by choć trochę zminimalizowało lęki zwierzętom.
  • Każdy sądzi według siebie. Pisząc takie głupoty to świadcza tylko o tobie durniu gnój masz w swoich gaciach a fajewerki kup sobie i wsadż pod kołdrę, nie tylko psiaki boją się wystrzałów ale także i małe dzieci.
  • Do miłośników psów: Myślicie, że tym co ich nie lubią przyjemność sprawia chodzenie po łajnie, obwąchiwanie, osikiwanie klatek, samochodów i szczekanie w dzień, w nocy, kiedy macie chore śpiące dziecko? O tym nie piszecie, co Was obchodzą inni ludzie, Wy macie psa i żądacie dla niego spokoju kosztem innych. Miejsce psa jest na wsi, przy pilnowaniu zagrody, bydła i domostwa.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    9
    Anty-pies(2017-01-25)
  • Anty-pies zapomniał dodać jeszcze że miejsce ptaków jest w lesie, ludzi starych w domu starców, a samochodów w garażu a nie na chodnikach, bo też przeszkadzają. A jak z lubością u anty-psa do sikających panów pod drzewkami, blokami, za sklepami, wrzeszczącą młodzieżą wracającą z dyskotek? Ich też pewnie trzeba wysłać na wieś.
Reklama