We wtorek relacjonując konferencję prasową nowego stowarzyszenia „Rozwój, Praca – Przyszłość Samorządu” napisaliśmy, że pomysł stworzenia w Elblągu wspólnej dla całej prawicy listy wyborczej do samorządu zaakceptowały władze PO oraz PiS. Platforma Obywatelska dystansuje się jednak od tej deklaracji.
W skład komitetu założycielskiego nowego stowarzyszenia wchodzą m.in. Mirosław Kozłowski – przewodniczący Regionu Elbląg NSZZ „Solidarność”, Józef Gburzyński – były prezydent Elbląga i Tadeusz Chmielewski – były wiceprezydent Elbląga. Na konferencji poinformowano nas, że komitet założycielski podjął rozmowy z przedstawicielami partii politycznych w sprawie stworzenia wspólnej dla prawicy listy kandydatów do sejmiku wojewódzkiego, władz miasta, gminy i powiatu. Zarówno PO jak i PiS na propozycję stworzenia wspólnych list wyborczych zareagowały entuzjastycznie, a PO czeka jeszcze na zaopiniowanie pomysłu przez władze partii.
Informację tę dementuje Marek Serdyński, przewodniczący Zarządu Powiatu PO w Elblągu.
„Informacja zawarta w artykule „Prawica razem do wyborów”, jakoby PO w Elblągu zareagowała entuzjastycznie na propozycję [...] stowarzyszenia Rozwój, Praca - Przyszłość Samorządu utworzenia wspólnej listy dla całej prawicy w wyborach samorządowych i czekała tylko jeszcze na zaopiniowanie pomysłu przez władze partii jest tak przesadzona, że aż nieprawdziwa – napisał do nas. - Platforma Obywatelska w Elblągu nie podjęła dotychczas decyzji co do ewentualnej koalicji z jakąkolwiek inną partią czy też stowarzyszeniem w zbliżających się wyborach samorządowych. Platforma prowadzi rozmowy z różnymi ugrupowaniami w tej sprawie, przygląda się też z zainteresowaniem inicjatywom obywateli Elbląga chcących zaistnieć w wyborach samorządowych, jednak doświadczenia wyniesione z zawirowań wokół tworzenia koalicji rządowej nakazują dalece posuniętą ostrożność w deklarowaniu poparcia dla jakiejkolwiek formacji. Podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz Sejmu i Senatu RP Obywatele Elbląga w zdecydowany sposób poparli kandydatów z list Platformy Obywatelskiej i to ich opinia oraz zdolność do zaakceptowania programu Platformy przez inne ugrupowania zdecyduje o tym, czy PO w Elblągu pójdzie do wyborów samodzielnie, czy też w koalicji, a jeśli tak, to w jakiej.”
Informację tę dementuje Marek Serdyński, przewodniczący Zarządu Powiatu PO w Elblągu.
„Informacja zawarta w artykule „Prawica razem do wyborów”, jakoby PO w Elblągu zareagowała entuzjastycznie na propozycję [...] stowarzyszenia Rozwój, Praca - Przyszłość Samorządu utworzenia wspólnej listy dla całej prawicy w wyborach samorządowych i czekała tylko jeszcze na zaopiniowanie pomysłu przez władze partii jest tak przesadzona, że aż nieprawdziwa – napisał do nas. - Platforma Obywatelska w Elblągu nie podjęła dotychczas decyzji co do ewentualnej koalicji z jakąkolwiek inną partią czy też stowarzyszeniem w zbliżających się wyborach samorządowych. Platforma prowadzi rozmowy z różnymi ugrupowaniami w tej sprawie, przygląda się też z zainteresowaniem inicjatywom obywateli Elbląga chcących zaistnieć w wyborach samorządowych, jednak doświadczenia wyniesione z zawirowań wokół tworzenia koalicji rządowej nakazują dalece posuniętą ostrożność w deklarowaniu poparcia dla jakiejkolwiek formacji. Podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz Sejmu i Senatu RP Obywatele Elbląga w zdecydowany sposób poparli kandydatów z list Platformy Obywatelskiej i to ich opinia oraz zdolność do zaakceptowania programu Platformy przez inne ugrupowania zdecyduje o tym, czy PO w Elblągu pójdzie do wyborów samodzielnie, czy też w koalicji, a jeśli tak, to w jakiej.”
PD