Uczniowie Gimnazjum nr 7 w Elblągu przeprowadzili happening pod hasłem „Potrafię obdarować innych pozytywnym komunikatem, nie oczekuję niczego w zamian”.
W poniedziałkowe popołudnie, 3 listopada uczniowie Gimnazjum nr 7 pod opieką nauczycieli: Anity Łasik, Lucyny Wołoch-Romańczyk, Beaty Dziemidowicz i Wojciecha Gradzińskiego spotkali się z mieszkańcami Elbląga, dzieląc się z nimi dobrym słowem poprzez wręczanie sentencji współczesnych i dawnych mędrców, myślicieli. Akcja miała na celu promowanie uśmiechu, uprzejmości i dzielenia się radością z innymi.
Zarówno uczniowie jak i napotkane osoby czerpały z tego wiele radości. Uczniowie, z powodu ciekawego spędzenia wolnego czasu i spotkań z ludźmi, ludzie z uśmiechów uczniów i słów jakie zostały im wręczone. Niektórzy byli bardzo zainteresowani i zadawali pytania, inni tylko się uśmiechali. Pewna pani podkreśliła, że to wciąż mało, ale zawsze to jakiś początek. Były również osoby, które podejrzewały podstęp i nie chciały przyjmować karteczek.
Dla młodzieży było to bardzo ważne doświadczenie, ponieważ zauważyli jak czasem trudno jest przyjąć dobro od drugiego człowieka. Po około 40-minutowym przemierzaniu okolic dworca PKP, uczniowie wraz z opiekunami wrócili do szkoły, gdzie w świetlicy przedyskutowali całą akcję i zastanowili się jak to wydarzenie wpłynęło na nich samych. Uczniowie podzielili się również swoimi przemyśleniami nad cytatami, jakie wylosowali podczas dyskusji.
Uważamy, że takie happeningi są bardzo ważne i potrzebne, choć mogą wydawać się symboliczne to jednak otwierają uczniów na drugiego człowieka.
Zarówno uczniowie jak i napotkane osoby czerpały z tego wiele radości. Uczniowie, z powodu ciekawego spędzenia wolnego czasu i spotkań z ludźmi, ludzie z uśmiechów uczniów i słów jakie zostały im wręczone. Niektórzy byli bardzo zainteresowani i zadawali pytania, inni tylko się uśmiechali. Pewna pani podkreśliła, że to wciąż mało, ale zawsze to jakiś początek. Były również osoby, które podejrzewały podstęp i nie chciały przyjmować karteczek.
Dla młodzieży było to bardzo ważne doświadczenie, ponieważ zauważyli jak czasem trudno jest przyjąć dobro od drugiego człowieka. Po około 40-minutowym przemierzaniu okolic dworca PKP, uczniowie wraz z opiekunami wrócili do szkoły, gdzie w świetlicy przedyskutowali całą akcję i zastanowili się jak to wydarzenie wpłynęło na nich samych. Uczniowie podzielili się również swoimi przemyśleniami nad cytatami, jakie wylosowali podczas dyskusji.
Uważamy, że takie happeningi są bardzo ważne i potrzebne, choć mogą wydawać się symboliczne to jednak otwierają uczniów na drugiego człowieka.
organizatorzy