Mała czarna, z cekinami lub bez, a może coś bardziej kolorowego? Efektowny i wyrazisty makijaż typu „smoky eyes” czy raczej bardziej naturalny makijaż dodający nieco świeżości i delikatności? Postanowiliśmy sprawdzić, jak do najbardziej szampańskiej imprezy roku przygotowują się elblążanki.
Wybór makijażu zależy od rodzaju imprezy, na którą się wybieramy. Na wielkie bale lepiej wybrać mocny makijaż. Jeśli wybieramy się na domówkę, postawmy na naturę.
- Na bale, imprezy zorganizowane proponuje się tzw. smoky eyes, czyli oczy mocno podkreślone, tzw. przydymione – mówi Anna Łupińska, elbląska kosmetyczka. - Usta malujemy wtedy delikatniej. Z kolei na domowych imprezach panie chcą wyglądać po prostu ładnie i tu liczy się przede wszystkim naturalność. Nie mają żadnych wygórowanych oczekiwań. Zasada jest taka - nie możemy przesadzić z makijażem, chyba że wybieramy się na bal przebierańców.
Makijaż musi być też dostosowany do wieku. Młodsze panie mogą zaszaleć i pozwolić sobie na ekstrawagancję, starsze powinny postawić na naturalność. - Makijaż starszych kobiet powinien być świetlisty – dodaje kosmetyczka. - Należy zaakcentować oczy i policzki. Dzięki temu twarz wygląda młodziej, jest bardziej promienna. Ogólna zasada makijażu jest taka, że powinien on zakrywać nasze mankamenty i podkreślać walory.
Królują warkocze
Wśród sylwestrowych fryzur królują loki i upięcia, fryzury półupięte, a także warkocze dobierane z dodatkami. - Młode dziewczyny wolą często rozpuszczone włosy - mówi Emilia Padalis, elbląska fryzjerka. - Coraz więcej pań stawia na naturę. Fryzura dobierana jest także do urody i do kreacji. Na pewno należy ukryć mankamenty urody. Obecnie królują warkocze wplecione w fryzurę lub luźne dobierańce, często z powpinanymi ozdobami. Takie fryzury wybierają także często kobiety starsze, bo dodają one dziewczęcości i odejmują lat. Starsze panie bronią się, jak mogą, przed tapirowaniem czy postarzającymi kokami.
Trudno znaleźć coś kolorowego
A w co ubrać się w ten wyjątkowy sylwestrowy wieczór? Beata wybiera się na bal do Biblioteki Elbląskiej. Początkowo w planach miała „białą salę”, ostatecznie w nowy rok wejdzie tanecznym krokiem. Z tej okazji kupiła piękną różową sukienkę z dekoltem i za kolano. Idealną do tańczenia i bardzo wygodną, bo tym przede wszystkim kierowała się przy wyborze kreacji.
- Chciałam kupić coś kolorowego, a nie było łatwo, bo we wszystkich sklepach jest tylko smutek, żal i nostalgia – śmieje się Beata. - Tylko czarne, czerwone albo białe sukienki, jakby nie było innych kolorów. Znalezienie kolorowej sukienki i jeszcze takiej, która trafiłaby w mój gust, graniczyło z cudem. Według mnie czarny kolor to żałoba i smutek a przede wszystkim brak wyobraźni.
Dorota już dziś przygotowuje się do sylwestrowej domówki. Z wizytą wpadną sąsiedzi, praca wre, ale stój i makijaż będzie skromniejszy. - Ubieram się raczej koktajlowo niż wieczorowo – mówi Dorota. - Wybiorę czarną odświętną bluzkę i spódnicę z żorżety. Makijaż również będzie niewyszukany, trochę wyraźniejszy niż na co dzień.
Agnieszka wybrała się na Sylwestra do Jastrzębiej Góry, gdzie będzie świętować ze znajomymi i dziećmi, w kameralnym gronie w jednym z hoteli. - Byliśmy tutaj też dwa lata temu i było wspaniale – opowiada. - Kilka dni spędzonych nad morzem we wspaniałej atmosferze trochę oderwie nas od codzienności. A w co się ubiorę? Tym razem wybrałam czarną sukienkę pokrytą cekinami.
- Na bale, imprezy zorganizowane proponuje się tzw. smoky eyes, czyli oczy mocno podkreślone, tzw. przydymione – mówi Anna Łupińska, elbląska kosmetyczka. - Usta malujemy wtedy delikatniej. Z kolei na domowych imprezach panie chcą wyglądać po prostu ładnie i tu liczy się przede wszystkim naturalność. Nie mają żadnych wygórowanych oczekiwań. Zasada jest taka - nie możemy przesadzić z makijażem, chyba że wybieramy się na bal przebierańców.
Makijaż musi być też dostosowany do wieku. Młodsze panie mogą zaszaleć i pozwolić sobie na ekstrawagancję, starsze powinny postawić na naturalność. - Makijaż starszych kobiet powinien być świetlisty – dodaje kosmetyczka. - Należy zaakcentować oczy i policzki. Dzięki temu twarz wygląda młodziej, jest bardziej promienna. Ogólna zasada makijażu jest taka, że powinien on zakrywać nasze mankamenty i podkreślać walory.
Królują warkocze
Wśród sylwestrowych fryzur królują loki i upięcia, fryzury półupięte, a także warkocze dobierane z dodatkami. - Młode dziewczyny wolą często rozpuszczone włosy - mówi Emilia Padalis, elbląska fryzjerka. - Coraz więcej pań stawia na naturę. Fryzura dobierana jest także do urody i do kreacji. Na pewno należy ukryć mankamenty urody. Obecnie królują warkocze wplecione w fryzurę lub luźne dobierańce, często z powpinanymi ozdobami. Takie fryzury wybierają także często kobiety starsze, bo dodają one dziewczęcości i odejmują lat. Starsze panie bronią się, jak mogą, przed tapirowaniem czy postarzającymi kokami.
Trudno znaleźć coś kolorowego
A w co ubrać się w ten wyjątkowy sylwestrowy wieczór? Beata wybiera się na bal do Biblioteki Elbląskiej. Początkowo w planach miała „białą salę”, ostatecznie w nowy rok wejdzie tanecznym krokiem. Z tej okazji kupiła piękną różową sukienkę z dekoltem i za kolano. Idealną do tańczenia i bardzo wygodną, bo tym przede wszystkim kierowała się przy wyborze kreacji.
- Chciałam kupić coś kolorowego, a nie było łatwo, bo we wszystkich sklepach jest tylko smutek, żal i nostalgia – śmieje się Beata. - Tylko czarne, czerwone albo białe sukienki, jakby nie było innych kolorów. Znalezienie kolorowej sukienki i jeszcze takiej, która trafiłaby w mój gust, graniczyło z cudem. Według mnie czarny kolor to żałoba i smutek a przede wszystkim brak wyobraźni.
Dorota już dziś przygotowuje się do sylwestrowej domówki. Z wizytą wpadną sąsiedzi, praca wre, ale stój i makijaż będzie skromniejszy. - Ubieram się raczej koktajlowo niż wieczorowo – mówi Dorota. - Wybiorę czarną odświętną bluzkę i spódnicę z żorżety. Makijaż również będzie niewyszukany, trochę wyraźniejszy niż na co dzień.
Agnieszka wybrała się na Sylwestra do Jastrzębiej Góry, gdzie będzie świętować ze znajomymi i dziećmi, w kameralnym gronie w jednym z hoteli. - Byliśmy tutaj też dwa lata temu i było wspaniale – opowiada. - Kilka dni spędzonych nad morzem we wspaniałej atmosferze trochę oderwie nas od codzienności. A w co się ubiorę? Tym razem wybrałam czarną sukienkę pokrytą cekinami.
dk