UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Nauczyciele wcale nie boją się o szkoły i ich (nie)przystosowanie dla młodszych dzieci- a o własne posadki. Bo wielu pójdzie won na pośredniak. Nauczycielu- nie musisz pracować w swoim wyuczonym zawodzie. Można się przekwalifikowac jak większość pracującego społeczeństwa. Wcale mi was- zwalnianych i wiecznie protestujacych/strajkujących nie żal:)
  • Mam nadzieję, że twoje dziecko będą uczyć tylko ci nauczyciele, którzy mają pracę po znajomości. Zapewne swoją pracę zachowają tylko tacy. A ci z powołaniem, niech idą do pośredniaka, bo według ciebie tam jest ich miejsce!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    6
    takaprawda(2016-10-14)
  • @takaprawda - Taka prawda, że już pracują tylko znajomki i układowcy. Ci z powołaniem zmienili zawód albo stoją w pośredniaku. Większość obecnych nauczycieli j. polskiego, matematyki, historii, plastyki, muzyki, techniki itp to przefarbowani nauczyciele nauczania początkowego. Są nawet politolodzy i po resocjalizacji. Porobili podyplomówki i udają ekspertów. To oni jako pierwsi powinni polecieć.
  • Tak i teraz nagle wszyscy to nauczyciele z powołania i z pasją. Najbardziej pasjonująco potrafią strajkowac- z taką samą częstotliwością jak górnicy a może i większą. Nie wierzę, żeby zwolniono dobrego nauczyciela- szkoła utraci renomę wśród rodziców. Na swojej drodze spotkałam wielu nauczycieli- pasjonatów jak i tych którzy lubią wyszukać sobie Kozłow ofiarnych. W każdej grupie zawodowej są różne typy ludzi. Są ludzie i... ludzie. I każdy z nich jakoś utrzymuje się w pracy. Tylko nauczycielom ciągle mało.
  • Natomiast mnie Ciebie żal. Najwyraźniej w przeszłości jakiś nauczyciel Cię skrzywdził skoro masz takie spojrzenie na sprawę.
  • Nie po to nauczyciele kończyli studia ( i to niejeden kierunek ) bardzo często wydając z własnej kieszeni, żeby teraz spędzić czas na pośredniaku lub zmywaku w Anglii. Niektórzy z nich dokształcają się w różnych dziedzinach. Nauczyciele jako jedyna grupa społeczna z tego co pamiętam od 1987 strajkowali tylko raz ( nie odbywały się lekcje) i mieli za to potrącone z pensji.
Reklama