Pomoc dzieciom jest dla nas potrzebą serca, a pomoc małym pacjentom hospicjum – zaszczytem – mówi prezydent Elbląskiego Klubu Rotary Kazimierz Mieszczyński. Klub przekazał już specjalistyczny sprzęt medyczny, a także zaprojektował i wyposażył Salę Dziecka w placówce przy ul. Toruńskiej. A wszystko zaczęło się od małej Angeliki… Zobacz fotoreportaż.
Gdy hospicjum zostało przeniesione do nowej siedziby przy ul. Toruńskiej rotarianie przystąpili do realizacji nowego zadania – od projektu i aranżacji wnętrza, po całkowite wyposażenie Sali Dziecka. Dziś (13 października) odbyło się uroczyste zakończenie tego działania, które pochłonęło kolejne 35 tys. zł.
- Pomoc dzieciom jest dla nas potrzebą serca, a pomoc dzieciom w hospicjum – zaszczytem – mówił prezydent Elbląskiego Klubu Rotary Kazimierz Mieszczyński. – Do pomocy spontanicznie ruszyli nasi przyjaciele z Leer, a także zaprzyjaźnione firmy. Dzięki nim udało się zaprojektować i wyposażyć salę małych pacjentów. Sala nr 23, gdzie leży nasza ulubienica, Angelika, przypomina teraz bardziej dom niż szpital. Od firm pozyskaliśmy m.in. dwa fotele czuwające, żaluzje, meble, firanki. Nasi niemieccy przyjaciele ofiarowali telewizor, a DVD przekazał znany elbląski salon RTV ZEW. Hospicjum pomagamy od lat, jednak najbardziej na sercu leżą nam jego najmłodsi pacjenci – dodał. – Zachęcamy także inne organizacje i firmy do wspierania tej placówki.
- Dzięki pomocy rotarian sala dzieci przypomina dom rodzinny, a to poprawia komfort ich życia – mówiła dr Wiesława Pokropska, dyrektor hospicjum. – Walczymy o to, by choroba nie odbierała im chęci życia.
Działalność Hospicjum św. Jerzego finansowana jest ze środków NFZ. Te jednak wystarczają (i to też bez szaleństw) na zabezpieczenie podstawowych potrzeb pacjentów, czyli leki, środki czystości, środki higieniczne i inne. Wyposażenie budynku to już zupełnie inna sprawa. Niedawno hospicjum przeniosło się do nowowybudowanej siedziby przy ul. Toruńskiej. Koszt inwestycji to 6,5 mln zł. Obiekt trzeba było jednak wyposażyć w sprzęty. Część środków na ten cel podarowało Stowarzyszenie na Rzecz Hospicjum Elbląskiego. Potrzeby jednak są i każde wsparcie sponsorów jest mile widziane.
Obecnie w hospicjum przebywa 28 pacjentów (dorosłych i dwójka dzieci).
- To obłożenie 100-procentowe – mówi dr Wiesława Pokropska. – Na miejsce oczekują jeszcze dwie osoby, które obecnie przebywają w szpitalu. Ponadto opieką hospicyjną objęci są pacjenci w domach. Do dzieci dojeżdżamy w promieniu 80 kilometrów, do dorosłych w promieniu 30 km.
