UWAGA!

Teraz ja - Sankami pod koła

 Elbląg, Sankami pod koła
fot. AD

Kolokwialnie mówiąc, zima pełną gębą. Za oknem mróz, mimo to ośnieżone górki w parkach są masowo oblegane przez najmłodszych, zwłaszcza w czasie ferii. Pogoda dopisuje, dzieci mają wolne, grzechem byłoby skazanie ich na siedzenie w domu. Jednak puszczając dziecko na dwór, upewnijmy się, gdzie ma zamiar spędzić czas i czy oby na pewno będzie tam bezpieczne.

Szczególnie niepokojącym miejscem zabaw jest górka w Parku Traugutta (ul. Grobla Św. Jerzego), a właściwie jej zbocze, które kończy się tuż przed ruchliwą ulicą. Fakt, że nie jest to odpowiednie miejsce do zabaw, nie jest, niestety, przeszkodą dla młodych. Ostatnio, gdy jechałam tam samochodem, jedno ze zjeżdżających dzieci o mało nie wpadło mi pod koła – sanki zatrzymały się w minimalnej odległości od ulicy. Górka jest duża, zatem prędkość, z jaką się z niej zjeżdża, również. Niestety, większość z bawiących się tam dzieci nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa, które w moim mniemaniu jest duże. Rozpędzonemu na sankach dziecku może nie udać się wyhamować, a wtedy tragedia gotowa.
       Obawiam się, że ta sytuacja się nie zmieni, dopóki nie dojdzie do wypadku. Jak to mówią, Polak mądry po szkodzie. Warto jednak się zastanowić, jak wiele mamy do stracenia. Wątpię, że władze miasta zabezpieczą ten teren, dlatego też apeluję do rodziców, aby upewnili się, że ich pociecha bawi się w bezpiecznym miejscu. Zwłaszcza, że w naszym mieście jest takich kilka.
      
      
      
elblążanka.
Liczba publikacji: 7
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
4.9 10 34

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
Reklama