Rodził się w bólach, niemniej chwała tym, co go zainicjowali i odebrali... Powstał w miejscu może kontrowersyjnym, ale w towarzystwie dużej przestrzeni rekreacyjnej. Po obserwacji tego, co się dzieje w elbląskim skateparku, można jednak przypuszczać, że powiedzenie: nie kładź pereł przed wieprze, ma tu czasem swoje uzasadnienie.
Lokalni mieszczanie mają tam możliwość uprawiania różnych figur gimnastycznych na przyrządach mogących konkurować z siłowniami, w tym przypadku za „frico”... Stworzył się może niechcący „Central Park w Elblągu”. Na razie brakuje mu jeziorka i lodowiska w zimie, ale może to jeszcze przed nami, bo władza dokłada wszelkich starań, aby tylko zrobić nam dobrze.
Po obserwacji tego, co się dzieje w elbląskim skateparku, można przypuszczać, że powiedzenie: nie kładź pereł przed wieprze, ma tu czasem swoje uzasadnienie. Przede wszystkim, organizator tego fajnego miejsca w regulaminie korzystania ze skateparku, w punkcie 4 napisał: „Jazda bez pełnego zabezpieczenia, w tym kasku, ochrony kolan, łokci i nadgarstków jest zabroniona”. Jest jak zwykle – przepis dobry, ale martwy, bo nikt go nie respektuje. Co na to prawnicy z Ratusza? Dlaczego nikt tego nie pilnuje?
Ktoś, jakiś pseudo graficiarz pomalował płaszczyzny do jazdy farbami, które, poza świadectwem o nas jako elblążanach, mogą zagrażać bezpieczeństwu korzystających ze skateparku, gdyż farba ma inne właściwości niż beton stosowany w skateparkach.
Mam okazję obserwować od kilku lat skatepark w Malmo [fot. obok], którego zdjęcie załączam. Nikt tam niczego nie bazgrze, w mentalności europejczyków jest to niemożliwe. Tam codziennie jest wielu korzystających z adrenaliny, którą daje skatepark, a u nas okresowo świeci on pustkami... A może, jak to zwykle w Elblągu... przerost ambicji nad treścią?
Elbingerer Liczba publikacji: 146
W tym miesiącu: 0
Wystarczyłoby zamontować ze dwie kamery i wyłapać patologie !!!!! Co do miejsc z przyrządami do ćwiczeń przydałoby się jakieś oświetlenie bo ciemno jak. .. .. .
W regulaminie jest bo musi, jak ktoś wybije sobie zęby, to UM umyje ręce bo korzystał niezgodnie z zaleceniami, farba uwazam że w tym przypadku sama się zetrze od jezdzenia
Graffiti jest elementem kultury "skejtowsko-skejterskiej" więc gdyby go nie było to co to za skatepark? Nie przypadkowo położenie skateparku jest przy ścianach wymalowanych graffiti. Fakt, że mogły być tam dzieła artystyczne a nie jakieś bohomazy. PZDR 600.
fakt, dla mieszkańców tego miasta przestaje się chcieć robić CZEGOKOLWIEK. Nie chcą się uczyć nie chcą pracować, wiecznie narzekają i czekają na cud. Nie wiem czy słyszeliście o najnowszych badaniach- społecznie Polacy są na końcu jakichkolwiek rankingów: egoiści, nieskłonni do pomagania innym. Obudźmy się w końcu!. Zwracajmy uwagę na patologię, przemoc i mówmy nie. Jako jednostki nie możemy nic, jako społeczeństwo wszystko !
należy zorganizować partole ormowców, patrole dzień i nocą winny strzec tego betonu, dowodzić powinien pan autor, a i jeszcze jedno, jak ktoś bez kasku i ochraniaczy to od razu strzelać do takiego typka, najlepiej w nogi, żeby nie uciekł
Pseudo graficiarze ( kultura nierobów z USA - jesteśmy w Polsce, w kulturalnej Europie a nie w dzikich Stanach) dostali do pomalowania parkan b. Urzędu Wojewódzkiego. To nie wystarczyło. Jakiś prymityw, zniszczył strukturę betonu o specjalnych właściwościach jezdnych. Poziom tych bazgrołów w skideparku jest porażający - same wulgaryzmy ! To chyba nic nie ma do kultury " skeitgowej ". Czy my ( zakręt po włosku). .. .mamy ciągle brać przykład ze złych przykładów, a nie z bardzo bliskich sąsiadów jakimi są np. Szwedzi ?
