UWAGA!

Takich rodzin jest ponad 700

 Elbląg, Wiceprezydent Marek Pruszak prezentuje wzór Karty Dużej Rodziny
Wiceprezydent Marek Pruszak prezentuje wzór Karty Dużej Rodziny (fot. AD)..

Tak ma wyglądać Karta Dużej Rodziny, która wchodzi w życie 1 lutego 2014 r. Według danych Urzędu Miejskiego, w Elblągu jest ponad 700 rodzin, które kwalifikują się do programu. Ile rodzin przystąpi do programu, jeszcze nie wiadomo.

Program „Karta Dużej Rodziny” adresowany jest do rodzin posiadających co najmniej troje dzieci do 18. roku życia lub do 25. roku życia w przypadku kontynuowania nauki.
       – Mieszkańcy wybrali ten właśnie wzór i taki zaproponujemy Radzie Miejskiej na najbliższej sesji RM (30 grudnia) – mówi wiceprezydent Marek Pruszak. – Taka będzie nalepka, którą chcemy zaproponować firmom, sklepom, instytucjom niepublicznym, zakładom opieki zdrowotnej i wszystkim firmom usługowym w naszym mieście. Jest to jednocześnie zaproszenie do udziału w Programie „Karty Dużej Rodziny”. Ze wszystkimi podpiszemy odpowiednie porozumienie i te firmy będą mogły wspomagać duże rodziny w naszym mieście. Myślę, że jest to akcja warta promowania, firmy będą mogły oczywiście takie nalepki zamieszczać, a my będziemy na naszej stronie internetowej informować, że te firmy włączyły się w Program „Karta Dużej Rodziny”.
       Rodziny, które kwalifikują się do programu i chciałyby do niego przystąpić, mogą składać wnioski w Departamencie Społecznym Urzędu Miejskiego. Wnioski rodzin będą przyjmowane do 15 stycznia.
       Na drugą połowę stycznia zaplanowano druk „Kart Dużej Rodziny”, a pod koniec stycznia wręczenie pierwszych kart rodzinom, które się zakwalifikują do programu. „Karta Dużej Rodziny” wchodzi w życie 1 lutego 2014 r. Będzie zabezpieczona przed podrabianiem odpowiednim hologramem.
      
      
PD

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Tylko kretyn może ustalać takie kryteria. Dzisiaj troje i więcej dzieci ma albo patologia albo bogacze którzy mogą zapewnić im wychowanie i przyszłość. Reszta młodych ucieka z tego podłego kraju żeby dzieci mogły wychowywać się godnie. Karta rodzinna powinna być tylko i wyłącznie warunkowana od dochodu na głowę czy to będzie jedno, dwoje czy pięcioro w rodzinie ale po co jak można robić pseudo politykę pro-rodzinną.
  • bardzo słusznie od dochodu w rodzinie powinno być, panie pruszak przez małe, ,p" myśleć myśleć a nie na łatwizne iść i zabłysnąć przed następnymi wyborami, które będą chyba już nie długo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    13
    mari(2013-12-19)
  • sam jesteś patologia, twoje żałosne dywagacje na temat dzietności rodzin wywodzą się chyba z ideologii Chin
  • Nie jestem bogaczem, nie jestem patologią. mam 3 dzieci, żyję i się nie wstydzę. Ile Ty masz? Zrób sobie nabierzesz rozumu i nie będzies pisał pierdół.
  • Czemu od dochodu? Czemu na każdym kroku karać kogoś za to, że zarabia nieco więcej? Skoro ci bogatsi się zrzucają na socjal to niech z niego też korzystają.
  • Ok, niech bogatsi korzystają ale nie oszukujmy się, że bogatszym tak naprawdę potrzebne dofinansowanie biletów do kina, albo że ci naprawdę najbiedniejsi ale z 3 dzieci o kinie myśleć będą. I dlaczego właściwie z tego typu dofinansowań nie mogą korzystać osoby mniej zamożne, ale z 1 czy 2 dzieci? Tylko dlatego, że wcześniej pomyśleli, że nie będą wstanie większej grupki utrzymać? Jedyny w tym plus to IMO dofinansowania do biletów miesięcznych i pewnie z tego większość z tych 700 rodzin skorzysta (jeśli w ogóle takie bilety kupują). Dobrze byłoby po roku od wprowadzenia tej karty zobaczyć zestawienie i ocenić wtedy czy to się naprawdę przydało.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    4
    oby_watel(2013-12-19)
  • Ja mam 2'kę rodzeństwa. Z kasa w domu problemu nigdy większego nie było i na żadne dotacje, stypendia socjalne czy inne bonusy się nigdy nie łapaliśmy. Ale wiadomo było, że wyjście gdziekolwiek to kasa x3,więc byliśmy przyzwyczajeni do tego, że rzadziej chodziliśmy do kina, czy na jakieś dodatkowe zajęcia niż nasi rówieśnicy (którzy teoretycznie często z biedniejszych rodzin byli). Dlatego myślę, że to najbardziej się przyda nie patili z 8 dzieci co nie mają co do gara włożyć, bo zniżki na wino raczej na tę kartę nie będzie. Też nie przyda się najbogatszym bo oni i tak raczej z tego zauważalnie nie skorzystają. Najwięcej zyskają zwykłe, przeciętne rodziny, których pewnie jest większość.
  • Jedna z takich rodzin w maju próbowała mnie wziąść ogniem.
  • a jak ktos ma 5 dzieci ale w różnych związkach, np. dwoje z zona, jedno z sąsiadką, a pozostałą dwójkę z jeszcze innymi kobietami to dostanie taką kartę?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    5
    ojciecWirgilusz(2013-12-19)
  • Drukują i w styczniu będą rozdawać, a dopiero partnerów do ulg poszukują. Wszystko na pokaz?
  • JamCi - zrobić to każdy nawet ułomny potrafi ( chyba, że jaja urwało), gorzej z prawidłowym wychowaniem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    2
    Lebensborn(2013-12-19)
  • W gosodarce rynkowej jest tak, że jak ktoś zapłaci mniej, to inny zapłaci więcej bo koszty trzeba pokryć. Wszyscy uczciwie pracujacy, pracują też na tych, których sposobem na zycie jest brak pracy. A po zasiłki i "dary " podjezdzają takimi brykami, o których pracujacy mogą tylko snić. A dochód na osobę w rodzinie to 50 albo "0" na osobę. A może by tak zamiast rozdawać pieniadze za darmo nakazać pracę 2 x w tygodniu po 2 godziny. Zimą odgarnąć snieg przed szkołami, latem zbierac papierki, jesienią grabic liscie, wiosna zamieść piach po zimie ? Polska przynajmniej byłaby piekna i czysta. A zaoszczędziłoby sie też na zasiłkach - bo połowa z nich nie miałaby czasu na te prace bo robi na czarni i tylko doi kase z podatków uczciwie pracujacych. No ale tego sie nie ruszy bo te wszystkie " Kiepskie " - to wyborcy >
Reklama