UWAGA!

Takie przeszkody im niestraszne

 Elbląg, Takie przeszkody im niestraszne
(fot. Anna Dembińska)

Kilkadziesiąt koni i jeźdźców wystartowało w Towarzyskich i Regionalnych Zawodach w Skokach przez Przeszkody. Imprezie, zorganizowanej przez Fundację Końskie Zdrowie, towarzyszył festyn, którego główną atrakcją była strzelnica. Gościem specjalnym był znany aktor Marek Siudym. Zobacz zdjęcia.

Pięć konkursów zaplanowali organizatorzy Towarzyskich i Regionalnych Zawodów w Skokach przez Przeszkody. Jako pierwsi na parkourze pojawili się zawodnicy rywalizujący w kategorii „debiuty”, następnie zmierzyli się młodzi zawodnicy w klasie „mini LL” i „LL”. Ważne było nie tylko pokonanie przeszkód bez zrzutki, ale też zmieszczenie się w określonym czasie. Najlepsi potrzebowali na to mniej niż 60 sekund. Swoje pierwsze sportowe kroki postawili wychowankowie „Końskiego Zdrowia”. - Jest duża grupa dzieciaków, która u nas jeździ. Chociaż trzeba przyznać, że to na początku dość drogi sport – mówił Zygmunt Obrycki z Fundacji „Końskie Zdrowie”.
       Z kolei w klasie P wystartowali najbardziej doświadczeni jeźdźcy, którzy wcześniej wzięli również udział w zawodach klasy „L”. Poszczególne klasy różnią się od siebie wysokością przeszkód przez które musi przeskoczyć koń.
       - Niestety, nie przyjechały najlepsze konie, bo w tym samym czasie rozgrywane są zawody ogólnopolskie w województwach pomorskim i warmińsko-mazurskim – mówił Zygmunt Obrycki.
       Kibice z zainteresowaniem oglądali przejazdy poszczególnych koni. A młodzi zawodnicy mogli zdobyć doświadczenie w jeździe sportowej.
       Dla tych, którzy chcieliby odpocząć od kibicowania, przygotowano kilka atrakcji. Jedną z nich była strzelnica. - Mamy repliki „kałacha”, beretty, „parasnajperki” na podbudowie M4. I strzelamy z kulek do tarcz lub baloników – mówił „Blind”, dowódca grupy ASG-Alfa. Swoje stanowisko pokazali też rekonstruktorzy z Narodowych Sił Zbrojnych
       Regionalne zawody były interesującą propozycją spędzenia sobotniego popołudnia. A może przy okazji ktoś połknął hippicznego bakcyla?
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Pan Marek Siudym jest częstym gościem w naszym mieście, od dawna koń Marka Siudyma stacjonuje w Końskim Zdrowiu :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    0
    Grom :) (2016-06-18)
  • Nie kilkadziesiąt a kilkanaście koni i jeźdźców. Frekfencja słaba, co też zawody szybko się skończyły.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Koniarz(2016-06-19)
  • "nie przyjechały najlepsze konie i jeźdźcy"…. żenada Panie Obrycki… Panie O, tak trudno zajrzeć w kalendarz?! Wiadomo, że ci DOBRZY wolą PRAWDZIWE zawody, a takie jak Wasze traktują jako, ewentualny, trening… Trzeba było wybrać termin, kiedy nie ma innych zawodów! konkursy, o tak niskim poziomie, że nawet lepszym amatorom wstyd jechać… tylko dla dzieci na kucykach… dla nich - jak najbardziej - OK. Lub dla początkujących. A to Wasze "P" w innych zawodach jest "LL"….
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    2
    1
    amazonkazzamilowania(2016-06-20)
  • a może napisalibyście gdzie to się odbyło....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    MonteMarco(2016-06-20)
  • @amazonkazzamilowania - Pani amazonkazzamilowania, przeczytała Pani tekst ze zrozumieniem? A czy wie pani czym są zawody towarzyskie? Bo jeżeli ja nie mam wiedzy w jakimś temacie to się nie wypowiadam. Polecam to samo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    1
    2
    uczestniczkazadowolona(2016-06-20)
  • uczestniczkazadowolona jasne, broń pana O. :) to dlaczego on sam mówi "NIESTETY"? to tak jakby przeczy Twojej wypowiedzi. TOWARZYSKIE nie znaczy, że dla amatorów. Wielu PROFESJONALNYCH jeźdźców jeździ w zawodach towarzyskich. Jednak jeśli mają do wyboru dobre ogólnopolskie (co akurat nie jest prawdą, nie ma teraz jakiś super ogólnopolskich, tylko lepsze w naszym rejonie i raczej zawodnicy z Poznania nie przyjadą :) ) to wiadomo, że wybierze te lepsze. w Fundacji nie potrafią bardzo dobrych zorganizować. Towarzyskie często są odwiedzane przez bardzo dobrych jeźdźców. Także po to, by swoje młode konie "przepchnąć', by trenować, ale i zdobywać nagrody, bo czemu nie? Ale niekoniecznie w Fundacji i nie wtedy, gdy mają wybór jechać gdzie indziej. Jak ja się nie znam, to Ty jesteś po prostu siostrzenicą/córka/kuzynką czy inną popleczniczką Obryckiego :) :) W Fundacji zawsze organizowane były we wrześniu, ludzi się przyzwyczaili. Najgorzej to zmieniać coś, co dobrze działa. Zresztą wszyscy znają warunki, jakie panują w Fundacji i "miłosć" do koni, która tam jest…. i to też działa jak działa na jeźdźców. Pan Siudym za rzadko tam zagląda. Jeden jego koń przecież już mu tam padł.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    2
    1
    amazonkazzamilowania(2016-06-20)
  • @amazonkazzamilowania - Popieram. "miłości" do koni tam nigdy nie było. Czas oddać pałeczkę młodszym bardziej kreatywnym ludziom, którzy odczarują to miejsce. .. ..
Reklama