no właśnie skoro p. Jacek Walasik mówi "A trzeba dodać, że przechodząc na zawodowstwo pozbywamy się wszelkich namiętności, stajemy się krytyczni przede wszystkim wobec siebie" to powinien zacząć od siebie i zauważyć krytycznym okiem pełnym pokory wiele niedociągnięć organizacyjnych tego konkursu. Łatwo jest krytykować tylko ciężko zobaczyć swoje braki.