UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Ja rozumiem rodzinę w potrzebie bo czasem życie daje w kość i wszystko naraz wali się na głowę. Gdy potrzebowałam pomocy bo z mężem straciliśmy pracę (choruje na chorobę genetyczna na którą nie ma lekarstwa i ciężko z nią znalesc pracę) okazało się że nie mamy na kogo liczyć nawet na znajomych. Musieliśmy dumę schować w kieszeń i iść po pomoc do Mopsu by chociaż na zimę na opał dali bo mam dwa piece. Jednak daliśmy radę to przetrwać. Współczuję rodzinie bo wiem jak musi im być ciężko. Tylko zastanawia mnie to dlaczego mąż tej pani poszedł na staż w tak trudnej sytuacji a nie do normalnej pracy a ta pani przecież może dorabiać dorywczo a dzieci mam w tym czasie popilnowac.
  • @40ona - Gdyby poszedł do normalnej pracy prawdopodobnie straciliby jakieś świadczenia ze względu na przekroczenie jakiegoś progu dochodów, więc lepiej oficjalnie na staż za grosze a resztę pod stołem. Znam takich dużo, niby bida aż piszczy a smartfony jak telewizory i wiecznie fb zamiast do roboty się wziąć.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Paralityk(2019-09-14)
Reklama