UWAGA!

Ulotkowy spam. Jak zmienić postawę firm?

 Elbląg, Ulotkowy spam. Jak zmienić postawę firm?
fot. nadesłana

Nielegalnie rozklejane ulotki na słupach są na terenie Elbląga prawdziwą plagą. Zjawisko to zwalczają urzędnicy, Straż Miejska i Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Jednym ze sposobów jest bezpośrednie dotarcie do firm, które w ten sposób się reklamują, pokazanie ulotek usuniętych ze słupów, a także poinformowanie o możliwych sankcjach karnych za zaśmiecanie miasta oraz nakłonienie przedstawicieli firm do usunięcia tego typu reklam.

Dziś (8 marca) przed południem patrol Straży Miejskiej wraz z Romanem Smoleńskim, który w Urzędzie Miejskim piastuje stanowisko ds. estetyzacji miasta udali się do jednej z firm finansowych, której ulotki nielegalnie rozklejone zostały na słupach oświetleniowych.
       W trakcie rozmowy przedstawiciel firmy poinformował, że jego ulotki rozklejane są w sposób legalny, na przystankach komunikacji i słupach ogłoszeniowych, i za odpowiednią opłatą. Firma korzysta z usług innego podmiotu zajmującego się rozklejaniem ulotek i wyraźnie wskazuje, żeby nie naklejać ich na słupach oświetleniowych. Przedstawiciel firmy poinformował równocześnie, że nie jest w stanie dopilnować wszystkich osób rozklejających i może zdarzyć się sytuacja, że reklamy znajdą się w nieodpowiednim miejscu. Jednak to właśnie ulotki tej firmy można było zobaczyć w ostatnim czasie w miejscach niedozwolonych. Podobnie jest z innymi tego typu firmami działającymi w Elblągu i reklamującymi usługi finansowe.
       Strażnicy Miejscy poinformowali przedstawiciela firmy o mandatach, jakie grożą za zaśmiecanie miasta. Natomiast na propozycję usunięcia dobrowolnie ulotek firma zadeklarowała, że zrobi to w ciągu najbliższych dni. Patrol Straży Miejskiej zapowiedział kontrolę tej deklaracji.
       To kolejne już działanie, które ma zwiększyć świadomość mieszkańców dotyczących estetyki miasta, jak i samych firm chcących reklamować się na terenie Elbląga. Wcześniej prowadzone były akcje informacyjne pod hasłami "Nie śmieć, polub swoje miasto" i "Spam na ulicach szkodzi Twojemu miastu".
      
Łukasz Mierzejewski, biuro prasowe Urzędu Miejskiego w Elblągu

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Przy okazji proszę przyjrzeć się "przypadkowo" pozostawionym samochodom przy parkingu w sąsiedztwie Placu Jagiellończyka, przy postoju TAXI, auto najczęściej oklejone są reklamami i stoją w najlepsze. Miasto powinno albo to sholować albo pobierać opłaty jak za nośnik reklamowy
  • Plagą w Elblągu jest m. in. rozwieszanie gazetek LIdla na płotach prywatnych posesji nawet mimo umieszczania tablicy o treści "Nie życzę sobie drukȯw i przesyłek bezadresowych". Gdy zgłosiłem ten proceder Straży Miejskiej w Elblągu o zaśmiecaniu posesji i drogi publicznej to uzyskałem odpowiedź, że mogę skargę prowadzić tylko na drodze postępowania cywilnego. Wielokrotne skargi przesłane do centrali Lidla w Polsce pozostawały bez odpowiedzi. Dopiero skarga skierowana do nadrzędnej centrali Lidla w Niemczech poskutkowała. Tylko dlaczego Straż Miejska w Elblągu tym zjawiskiem się nie zajmuje? Według Kodeksu Karnego jest to tzw. nękanie i podlega ściganiu przez odpowiednie kontrolne organa.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    elb2010(2017-03-08)
  • Jaka ładna pani strażnik
  • Karane powinny być firmy reklamujące się, później niech sądzą się z podmiotami które rozwieszały ulotki - spychologia stosowana jest taka popularna przy odpowiedzialności urzędniczej.
  • Otóż to, ale takie cwaniactwo dobrze zna prawo (głupie i do poprawki) i wie jak z niego korzystać. Taka stojąca reklama na kółkach długo też sobie stała przy Królewieckiej vis a vis Policji (do niedawna też Straż Miejska) - najciemniej pod latarnią, hehehe
  • Plagą jest roznoszenie reklam po klatkach schodowych.
  • Dlaczego oni tacy smutni?
  • Przecież to nie "gwiazdy" na występach, tylko ludzie pełniący służbę. Gdyby mieli uśmiechy na twarzach, to zaraz posypałyby się pytania typu: Co im tak wesoło? itp. ehhh
  • Czy ktoś wie na jakich zasadach firmy ulotkarskie mogą (czy też nie) korzystać ze skrzynek Poczty Polskiej? Bo Inpost jest zapewne z Pocztą dogadany (?) Natomiast ulotkarze są jak wrzód na d***. Wiele bloków pomontowało sobie specjalnie skrzynki na gazetki i ulotki, ale oni mają to za nic i wrzucają upierdliwie do skrzynek listowych :/ Problem niestety jest odgórny, bowiem szefowie kładą duży nacisk na swoich ulotkarzy, żeby wrzucali ulotki bezpośrednio do skrzynek listowych. Są sprawdzani. Dla mnie uciążliwym jest dobijanie się codziennie domofonem, żeby ich wpuścić do klatki oraz wypatrywanie korespondencji spomiędzy kupy papierów w skrzynce i sortowanie "plewa od ziarna" - poza tym nie zamawiałam, to nie chcę śmieci otrzymywać. Dla sąsiadów chyba także jest to proceder upierdliwy, bo często słychać złorzeczenia przy zaglądaniu do skrzynek, a i pełno tego papieru wala się na podłodze, parapecie i na skrzynce. .. Jeśli ktoś byłby zainteresowany, to sięgnąłby po prostu do tej specjalnej przegródki na ulotki i byłby wilk syty i owca cała. Jeśli już mamy być zasypywani toną papieru (swoją drogą to duże marnotrawstwo), to ten sposób wydaje się być lepszy. Nie lubię czegoś niechcianego, w odwecie nie czytam, tylko od razu niszczę. Pewną taką upierdliwą firmą ulotkarską zawiaduje niejaki p. Daniel i/lub p. Marlena z Malborka i rozprowadza m. in. po naszym mieście.
  • Nie udawajcie że pracujecie weźcie się w koncu za psie łajno bo nie idzie już chodzić wszedzie gnój obsrane jak jasna cholera
  • Do dyspozycji pozostaje Lista Robinsona oraz Art. 190a KK
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    1
    elb2010(2017-03-09)
  • OK. A w takim razie co robią gęby polityków na słupach w trakcie kampanii? Kiedyś zadzwoniłam do UM zapytać jaka jest forma legalna. Czy np. jak zapłacę to czy mogę zawiesić ulotkę na słupie i oczywiście po paru dniach usunąć ogłoszenie. Nie było takiej opcji. Za to politykom można widać wszystko skoro mogą, się "reklamować" gdzie popadnie przed wyborami.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Ankaskakanka(2017-03-09)
Reklama