Przy okazji proszę przyjrzeć się "przypadkowo" pozostawionym samochodom przy parkingu w sąsiedztwie Placu Jagiellończyka, przy postoju TAXI, auto najczęściej oklejone są reklamami i stoją w najlepsze. Miasto powinno albo to sholować albo pobierać opłaty jak za nośnik reklamowy
Otóż to, ale takie cwaniactwo dobrze zna prawo (głupie i do poprawki) i wie jak z niego korzystać. Taka stojąca reklama na kółkach długo też sobie stała przy Królewieckiej vis a vis Policji (do niedawna też Straż Miejska) - najciemniej pod latarnią, hehehe