Długa kolejka do kasy, a w niej głównie starsze osoby, które mają nadzieję, że ratę kredytu czy pożyczki zdążą zapłacić przed godz. 10, bo później będzie to kosztować dodatkowe 5 złotych. Czy - jak sugeruje reklama - tak powinno być w każdym banku?
Większość z nas nie ma dziś chyba powodów do narzekań na jakość obsługi w bankach. Konkurencja jest spora i właściwie każdy może znaleźć coś dla siebie. Czasami bankowa rzeczywistość wygląda jednak mniej różowo, niż w reklamach. Lukasbank chętnie udziela kredytów i pożyczek osobom, które w innych bankach nie mogłyby na to liczyć. Takie osoby bankowcy nazywają klientami wysokiego ryzyka - o niskich zarobkach lub w podeszłym wieku.
Dla tego rodzaju klientów kilka złotych, jakie oprócz raty kredytu musieliby co miesiąc zapłacić bankowi za przelew, to spory wydatek. Lukasbank umożliwia spłatę rat w swoich placówkach. Znalazł jednak dość oryginalny pomysł na organizację pracy kas. Zapłacić bez dodatkowej prowizji można, ale... tylko do godz. 10. Kto może, wstaje więc rano i udaje się do banku, aby prowizji uniknąć.
Zdenerwowani klienci mówią, że rano w elbląskiej placówce Lukasbanku często jest długa kolejka. Ludzie stoją, bo miejsc siedzących jest wewnątrz jak na lekarstwo.
- Kupiłam sprzęt na tzw. „kredyt zero procent”, płacę tu raty już od paru miesięcy, przychodzę rano, żeby nie płacić prowizji - opowiada jedna z klientek. – Kolejka jest zawsze, kiedy przychodzę. Zawsze w banku jest pełno ludzi. Nieraz też przejeżdżam tędy tramwajem i widzę, że kolejka stoi nawet na chodniku.
W biurze prasowym Lukasbanku nie udało nam się ustalić, kto i dlaczego wpadł na pomysł, który przypomina czasy minionego systemu, kiedy władza próbowała urobić ludzi według rozmaitych, bardzo wymyślnych często zasad. Nam chyba jako pierwszym udało się jednak dowiedzieć, że zasada, która tak utrudnia życie elbląskim klientom banku, właśnie została zniesiona.
- Od 23 kwietnia obowiązuje nowa tabela opłat i prowizji związanych z kredytami - mówi Marcin Pawelec z biura prasowego. – W tym nowym cenniku opłata za spłatę rat została zniesiona. Tym samym teraz klienci mogą wpłacać raty w naszych placówkach bez prowizji i przez cały dzień.
Sami klienci o tym, że mogą już spać trochę spokojniej, jednak nie wiedzą.
- Nic o tym nie wiedziałem - mówi pewien starszy mężczyzna. - W czwartek wpłacałem swoją ratę i niestety kolejka była długa . Stałem bez mała półtorej godziny i nie było żadnej wywieszki czy komunikatu o tym, że coś się zmieniło.
Marcin Pawelec tłumaczy, że nowe zasady opłat bankowych są dostępne u pracowników. Ci jednak najwyraźniej nie przekazali tej cennej informacji dalej. Czy nie prościej byłoby wywiesić stosowną informację przy wejściu do placówki? Przedstawiciel Lukasbanku przyznaje, że być może, ale obietnicy, że tak się stanie, nie usłyszeliśmy:
- Ciężko jest mi odpowiedzieć na to pytanie, ale jest to z pewnością jakiś pomysł...
Dla tego rodzaju klientów kilka złotych, jakie oprócz raty kredytu musieliby co miesiąc zapłacić bankowi za przelew, to spory wydatek. Lukasbank umożliwia spłatę rat w swoich placówkach. Znalazł jednak dość oryginalny pomysł na organizację pracy kas. Zapłacić bez dodatkowej prowizji można, ale... tylko do godz. 10. Kto może, wstaje więc rano i udaje się do banku, aby prowizji uniknąć.
Zdenerwowani klienci mówią, że rano w elbląskiej placówce Lukasbanku często jest długa kolejka. Ludzie stoją, bo miejsc siedzących jest wewnątrz jak na lekarstwo.
- Kupiłam sprzęt na tzw. „kredyt zero procent”, płacę tu raty już od paru miesięcy, przychodzę rano, żeby nie płacić prowizji - opowiada jedna z klientek. – Kolejka jest zawsze, kiedy przychodzę. Zawsze w banku jest pełno ludzi. Nieraz też przejeżdżam tędy tramwajem i widzę, że kolejka stoi nawet na chodniku.
W biurze prasowym Lukasbanku nie udało nam się ustalić, kto i dlaczego wpadł na pomysł, który przypomina czasy minionego systemu, kiedy władza próbowała urobić ludzi według rozmaitych, bardzo wymyślnych często zasad. Nam chyba jako pierwszym udało się jednak dowiedzieć, że zasada, która tak utrudnia życie elbląskim klientom banku, właśnie została zniesiona.
- Od 23 kwietnia obowiązuje nowa tabela opłat i prowizji związanych z kredytami - mówi Marcin Pawelec z biura prasowego. – W tym nowym cenniku opłata za spłatę rat została zniesiona. Tym samym teraz klienci mogą wpłacać raty w naszych placówkach bez prowizji i przez cały dzień.
Sami klienci o tym, że mogą już spać trochę spokojniej, jednak nie wiedzą.
- Nic o tym nie wiedziałem - mówi pewien starszy mężczyzna. - W czwartek wpłacałem swoją ratę i niestety kolejka była długa . Stałem bez mała półtorej godziny i nie było żadnej wywieszki czy komunikatu o tym, że coś się zmieniło.
Marcin Pawelec tłumaczy, że nowe zasady opłat bankowych są dostępne u pracowników. Ci jednak najwyraźniej nie przekazali tej cennej informacji dalej. Czy nie prościej byłoby wywiesić stosowną informację przy wejściu do placówki? Przedstawiciel Lukasbanku przyznaje, że być może, ale obietnicy, że tak się stanie, nie usłyszeliśmy:
- Ciężko jest mi odpowiedzieć na to pytanie, ale jest to z pewnością jakiś pomysł...
SZ