UWAGA!

W poniedziałek strajk nauczycieli, a co z uczniami? (aktualizacja)

 Elbląg, W poniedziałek strajk nauczycieli, a co z uczniami?  (aktualizacja)
fot. Michał Skroboszewski, arch. portEl

Fiaskiem zakończyły się "rozmowy ostatniej szansy" między związkowcami (oprócz "Solidarności") a rządem. Jutro (8 kwietnia) rozpocznie się więc strajk nauczycieli. W Elblągu gotowość do takiej formy protestu zadeklarowały prawie wszystkie placówki edukacyjne. Prawie, bo strajkować nie będzie Przedszkole nr 4 przy ulicy Szczecińskiej i nr 6 przy ulicy Browarnej. Władze miasta twierdzą, że szkoły i przedszkola zapewnią opiekę tym dzieciom, których rodzice zgłosili wcześniej taką potrzebę.

Jak podaje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga, w pięciu ze strajkujących przedszkoli udział w strajku zgłosili także pracownicy administracji i obsługi. W tych przedszkolach nie będzie więc działała kuchnia. Dzieci będą miały jednak zapewniony prowiant w postaci śniadania i podwieczorku, a obiad zjedzą w sąsiednich placówkach przedszkolnych lub zostaną one im dowiezione. W jednym z tych przedszkoli liczba zgłoszonych przez rodziców dzieci to 45, w pozostałych waha się od 5 do 12.
       Samorząd miasta zapewnia, że również podstawówki zapewnią opiekę tym dzieciom, których rodzice zgłosili taką potrzebę.
       - Najwięcej, bo 40 dzieci, pojawi się w poniedziałek w Szkole Podstawowej nr 18 – informuje rzeczniczka. - W pozostałych podstawówkach dzieci będzie mniej, bo od 7 do 20. W tych szkołach dziećmi zaopiekuje się kadra, która nie weźmie udziału w strajku.
       Dzieci, których rodzice w ostatniej chwili zdecydują, że muszą jednak oddać w poniedziałek dziecko do szkoły czy przedszkola, również znajdą opiekę.
       - Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że na jednego opiekuna w placówce może przypadać nie więcej niż 25 dzieci. Jeżeli więc dojdzie do takiej sytuacji, że dzieci na jednego opiekuna jest za dużo, dyrektor od razu powiadomi o tym samorząd, który skieruje dziecko do innej placówki przedszkolnej czy szkolnej - dodaje Joanna Urbaniak.
       Dodatkowym wsparciem dla dyrektorów przedszkoli i szkół będą studenci instytutu pedagogicznego PWSZ w Elblągu.
       - Prezydent miasta zwrócił się z prośbą do prof. Zbigniewa Walczyka, rektora PWSZ w Elblągu, o wsparcie studentów. Wolontariusze z instytutu pedagogicznego oferują pomoc dyrektorom przedszkoli i szkół w prowadzeniu zajęć - informuje Joanna Urbaniak.
       W poniedziałek, 8 kwietnia pracę w szkołach podejmie tylko 285 nauczycieli na ok. 2400, co daje niespełna 12 proc. Reszta ma strajkować. 
      
       Urząd Miejski na stronie www.elblag.eu przygotował zestawienie bezpłatnych ofert spędzenia wolnego czasu dla dzieci podczas strajku. Jedynym warunkiem jest udział w nich wraz z opiekunami.
       Rodzice, których dziecko nie ukończyło 8. roku życia, mogą skorzystać z zasiłku opiekuńczego. Każdy rodzic może też korzystać z dwóch przysługujących im dni opieki nad dzieckiem.
      
dk

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • A więc tych 285 nauczycieli i panie z przedszkoli nr 4 i 6 nie chcą podwyżek i ma się rozumieć że z nich zrezygnują.
  • Wywalić na zbity pysk nauczycieli jak nie chcą pracowac. W głowach im sie poprzewracało. Nikt nikogo na siłe nie trzyma w szkole, są inne miejsca pracy na pośredniak. Niech strajkują nawet rok zwiazki im zapłaca.
  • A Ty, ma się rozumieć, dodatkowy kij w mrowisko wsadzasz ?
  • Pracodawcy i rodzice powinni zaskarżyc nauczycieli za straty wtedy jak zapłacą to pomyslą.
  • I proszę juz belfry piszą, krytykują prawda boli co????
  • @wicia - A Ty, ma się rozumieć, dodatkowy kij w mrowisko wsadzasz ?
  • PROSTE JAK SWINSKI OGON - W S T R Z Y M A C IM POBORY :)))
  • Szantaż. W dodatku wszystko kosztem dzieci. Chcą zarobków, bo nie podoba się, że pani w Lidlu zarobi więcej, a pracują po 5 godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu. Dodatkowo wakacje w lato, ferie w zimę, w przerwie między Bożym Narodzeniem a Sylwestrem. Wziąć się do roboty, bo za wolny czas nikt nie płaci.
  • Dawać kasę !!! Kogo obchodzą dzieciaki
  • Oczywiście ci ludzie strajkujący do zwolnienia dyscyplinarnego i co najmniej 15 letni zakaz wykonywania zawodu. Likwidacja PRLowskiej karty Nauczyciela. Komuna sie skończyła pracujesz 170 h miesięcznie jak nie to wypad. A to argumenty "ale my tracimy wolny czas na przygotowanie" to tylko robicie sobie wrogów u ludzi. Sądzicie że taka sprzedawczyni nie musi wcześniej przyjść do pracy na przyjęcie towaru i zostać po godzinach by się z kasy rozliczyć?! Każdy w Elblągu przeszedł przez tzw. nadgodziny a przepis mówi że oddadzą je tobie ( nie zapłacą) jak firma będzie miała możliwość ( nigdy nie mają jakimś dziwnym trafem) po kwartale to przepada. "Robole" jak ich pejoratywnie nazywacie by coś kupić pracują często i gęsto po 12 - 16 godzin na dobę co się odbija po kilkunastu latach na ich zdrowiu i nie mają rocznego urlopu zdrowotnego tylko obiegówkę do zwolnienia.
  • Powinno się zająć tą kartą nauczyciela i przywilejami dla oświaty. Chcą dużo zarabiać, niech funkcjonuja na rynku pracy jak wszyscy.
  • Jestem po szkole pedagogicznej o kierunku pedagogika wczesnoszkolna i z checia zatrudnie sie na miejsce strajkujacego nauczyciela. Niestety w szkolach znajomosci nie mialam i pracy nie dostalam, ktos chetny do pracy w kwiaciarni za najnizsza?
Reklama