Na dziedzińcu Galerii EL „zakwitły” kolorowe kwiaty z bibuły. Natomiast dziedziniec Muzeum kusi grami planszowymi, przyrządzaniem podpłomyków i strzelaniem z katapulty do drewnianego rycerza. Można też przy pomocy nożyczek, farbek, włóczki, filcu stworzyć motyle w Galerii Kreatywnia. Takie wakacyjne atrakcje czekają na najmłodszych elblążan na starówce. Zobacz zdjęcia.
- Wakacyjny czas upływa nam tu rewelacyjnie – zachwala Marta Karaś z Galerii EL. – We wtorki z ekologicznych materiałów tworzymy dzieła artystyczne. Środy to wielki format, czyli przygotowywanie – różną techniką – pracy wspólnej na wybrany temat. Dziś jest to łąka kwiatowa. We czwartki bawimy się multimediami, robimy animacje, a także zdjęcia.
- Na początku wakacji uczestników warsztatów było wielu – codziennie ok. 30 dzieci w różnym wieku. Teraz jest ich około dziesiątki – dodaje Marta Karaś. - Dziś najmłodsza jest Marysia – ma 3 latka. Jest też 4-letnia Zosia. Obie chętnie przystąpiły do wykonania papierowych kwiatów.
W zajęciach – już czwarty rok – uczestniczy Sandra (lat 11). Dlaczego?
- Bo to lubię – przyznała szczerze. – Lubię lepić z plasteliny, a wczoraj robiliśmy wielkiego robaka z rolek po papierze toaletowym.
Zajęcia dla najmłodszych odbywają się od wtorku do czwartku w godzinach od 10.30 do 12. Udział w nich jest bezpłatny.
Zajrzeliśmy również do Muzeum Archeologiczno-Historycznego. Dziś odbywała się tam impreza planszówkowa. Na stole zauważyć można było gry znane i lubiane np. Monopoly, a także nowe: „Pamięć 39", „Awans - zostań marszałkiem Polski" czy „Kolejka".
- We wtorki lepimy z gliny, w środy gramy w planszówki, we czwartki gotujemy, a w piątki tworzymy instrumenty związane z rytmem np. grzechotki – opowiada Agata Kosacz z Działu Edukacji i Promocji MAH. – Można nas odwiedzać w godzinach od 10 do 13. Bawimy się na świeżym powietrzu, na dziedzińcu muzealnym. Zaglądamy do chaty wikińskiej. Tam powstają prace plastyczne, np. mieliśmy malowanie akrylami. W ten sposób powstały piękne witraże. Na dziedzińcu jest palenisko i tu przyrządzamy podpłomyki, które cieszą się dużą popularnością wśród najmłodszych – przyznaje. – Odwiedzają nas też dziadkowie i rodzice pociech, a także turyści. Chcemy oswoić dziedziniec, by elblążanie wiedzieli, że to dobre miejsce do odpoczynku. Dla najmłodszych jest tu piaskownica, w której szukają skarbów. Bawią się w archeologów, opisują znalezione przedmioty. Mogą również zagrać w średniowieczne gry, postrzelać z łuku lub z katapulty do drewnianego rycerza. W przyszłym tygodniu, w piątek, planujemy zajęcia z tkactwa.
Udział w wakacyjnych zajęciach organizowany przez elbląskie Muzeum również jest bezpłatny.
A w Galerii Kreatywnia, mieszczącej się przy ul. Garbary, w każdy wakacyjny wtorek powstają wyjątkowe motyle. Wyjątkowe, bo poświęcone dzieciom – ofiarom Holocaustu. - Inspiracją dla projektu „Motyl” był wiersz Pavla Friedmanna, czeskiego Żyda, poety, zamordowanego w Auschwitz - wyjaśnia Anna Wylocińska, właścicielka galerii. - Muzeum w Houston chce zebrać półtora miliona motyli, tyle bowiem żydowskich dzieci straciło życie podczas zagłady. Do akcji aktywnie włączył się Elbląg.
W Galerii Kreatywnia własnoręcznie motyle tworzą i dorośli, i dzieci. Są to kolorowe cuda wykonane różną techniką – są więc ozdobione bibułą, wyszywane, malowane, wykonane z włóczki, z filcu. To już zależy od fantazji autorów. - Do tej pory zebraliśmy ponad sto motyli – mówi Monika Kaszubska - Grajkowska, współorganizatorka akcji. – We wtorki są one tworzone tu, na miejscu. Przychodzą babcie z wnukami, tatusiowie z pociechami. Uczestnicy zajęć mają więc od 2 do 70 lat (śmiech). Ludzie przynoszą nam także już gotowe prace. Motyle dotarły do nas również z Galerii EL – wykonali je uczestnicy warsztatów plastycznych.
Motyle można tworzyć w galerii we wtorki w godz. od 12 do 18. Udział w zajęciach jest bezpłatny.
30 sierpnia wszystkie motyle zostaną zaprezentowane na wystawie w Galerii Kreatywnia. Następnie zostaną wysłane do Houston.
Agata Janik
