UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Zestawianie ambicji Elbląga z ambicjami Pisza, Olecka i Gołdapi to bezczelność. Czy Pan wojewoda nie widzi różnicy ?
  • Pani Horn, obejrzalem właśnie Pani wywiad w telewizji Vectra - radio Olsztyn jest bardzo podobne do Olsztyna, przez 50 lat UTRZYMYWANO za nasze pieniądze i to i to. Fakt że istnieją 50 lat nie świadczy w tym przypadku o jakości. A żadnego ostrzejszego pytania w rozmowie z wojewodą pani nie zadała-to fakt
  • Dla pana wojewody w województwie szuwarowo-bagiennym istnieje tylko jedno miasto, nie liczcie na to że będziemy traktowani inaczej niż Olecko. Zresztą strona Ełku wolałaby być w województwie podlaskim i ich niewiele łączy z olsztynem
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    elblązanin(2001-11-17)
  • a ja nie chcę być elblążaninem trakiego wojewody.
  • ale jaja (bagno) na szuwarach - Rzecznik prasowy SLD w Olsztynie oskarżony o wyłudzenie (PAP) (26-11-01 14:18) 26.11.Olsztyn - Rzecznik prasowy miejskiego SLD w Olsztynie, Wiesław G., został oskarżony przez prokuraturę o wyłudzenie pieniędzy. Zarząd partii podjął decyzję o wydaleniu rzecznika z partii. Według prokuratury, Wiesław G. jako właściciel firmy wystawił fałszywą fakturę VAT i wziął 4,8 tys. złotych za przerobienie samochodu osobowego na ciężarowy, mimo że takiej usługi nie wykonał. "Zebrany w trybie pilnym zarząd SLD podjął w niedzielę decyzję o wydaleniu z partii Wiesława G. i taka decyzja będzie przedstawiona sądowi partyjnemu" - powiedział PAP Jerzy Borowski, przewodniczący Miejskiej Rady SLD w Olsztynie. Borowski zaznaczył, że Wiesław G. sam zgłosił na początku października, iż zawiesza działalność w SLD, nie podając wówczas powodu. "O tym, że sprawą zajmuje się prokuratura, dowiedziałem się trzy dni temu" - powiedział Borowski. (PAP)
Reklama