UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Dzielna synowa choć pełna smutku widać ze ma dużo szacunku do zbolalej teściowej jest takie powiedzenie kochamy ludzi bo tak szybko odchodzą ta wielka miłość widać w tej rodzinie
  • Drogi Panie ratownicy nie mają w oczach rentgena. Nie mają nawet usg. Falki nie pękają ot tak sobie. A jeśli bolał Pana brzuch od np trzech dni i nic z tym pan nie zrobił(nie udał się się do lekarza poz w celu ustalenia przyczyny dolegliwości) a wzywa Pan pogotowie o 6 rano to nic dziwnego że chłopaki się zdenerwowali. A z tego co Pan pisze trafił Pan na sor i po diagnostyce na pilny zabieg. więc o co chodzi? Moim skromnym zdaniem nie było zaniedbania ale oczywiście mogę się mylić
  • @Zgelblag - Bardzo dziękuję.
  • Tak będzie - bardzo dziękuję.
  • W dniu 04.04.2019 korzystałam z pomocy elblaskiego SOR. Jestem pełna podziwu i szacunku dla Pana Marcina i pomagających mu Panów. Dziękuję.
  • Ratownicy robią dobra robotę. Niestety większość Elbląskiego społeczeństwa nie jest normalna jak Pani i o byle co właśnie składają bezpodstawne zawiadomienia do prokuratury. Ludzie umierają i będą umierać . Taka kolej rzeczy. Wszystkich nie uratujemy. Dziękuję w imieniu swoim i kolegów
  • Dostał pan drugą szansę od życia niech pan dba o zdrowie i żyje jak najdłużej widocznie to nie był czas na Pana tak jak na mnie jestem po ciężkiej operacji na otwartym sercu i ciesze się ze mogę żyć pozdrawiam
  • A jakby zmarł to byłby błąd ratowników ? Patrząc na opisaną historię dużo szczęścia miał Luc tylko dlatego, że "naciskali" na ratowników na zabranie do szpitala. Luc jak pamiętam ze studiów (a było to już dawno. .. ) sprawa przedawniła się po 3 latach, poszukaj dobrego prawnika, który Ci wszystko wyjaśni. Ps. Brawo dla ratowników medycznych w opisanej sytuacji oraz wyrazy współczucia dla najbliższych. ..
  • Ostatecznie trafiłeś do szpitala, pytanie dlaczego tak długo czeklaes z dolegliwościami, zapalenie otrzewnej nie robi się w godzinę... Szkoda zachodu i nerwowo... Aaa jak zdacie sobie sprawę, że w medycynie jest tak jak w innych zawodach, są dobrzy fachowcy murarze i bardzo kiepscy, i to samo dotyczy lekarzy, ratowników medycznych. Najgorsze jest to, że z zawodu odchodzą najlepsi, ci co naprawdę znają się na pracy z pacjentem, a w systemie państwowym pozostaja powoli tacy jacy zostaną.
  • To wszystko dzieki Nissanowi i Gelert :)
  • Ma pani rację całe życie POMAGAĆ i cieszę się. że mam żonę pielęgniarkę syna ratownika i mogłem być strażakiem. Pozdrawiam.
  • Bardzo dobrze Panią rozumiem, (po stracie kogoś bliskiego) a najgorsze co mogłam usłyszeć , że czas już zapomnieć...nie rozumiem tego i nie zrozumiem, jak można tak powiedzieć nie da się zapomnieć. Łącze się w bólu ????????????
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Aneta. To boli.(2019-11-15)
Reklama