Zderzenie z historią, którego nie zapomną

Młodzież wzięła udział w nagrywaniu zdjęć do filmu edukacyjnego, realizowanego pod patronatem muzeum Stutthof w Sztutowie, pt. „Szpęgawsk 1939”. Film oparty jest na relacji świadków wydarzeń z tamtych lat – a były to historie trudne, które zmuszają do refleksji. Wychowankowie wraz ze swoimi wychowawcami - Leszkiem Grędzińskim, Anną Wojtczak oraz Wiesławem Kędzierskim, a także Grzegorzem Nowaczykiem, prezesem SH-P Denar, wcielali się w rolę ludności cywilnej oraz żołnierzy Selbstschutz (w Polsce określenie „Selbstschutz” kojarzone jest przede wszystkim z paramilitarną formacją złożoną z przedstawicieli niemieckiej mniejszości narodowej zamieszkującej terytorium II Rzeczypospolitej , którą władze III Rzeszy utworzyły we wrześniu 1939 na okupowanych ziemiach polskich). Sceny, w których braliśmy udział, odbywały się w Stegnie, Tolkmicku oraz Tujsku, a scenografia oraz rekwizyty użyte podczas robienia zdjęć przenosiły nas w realia oraz klimaty lat 30. Oprócz aspektu historycznego mieliśmy możliwość poznać od „podszewki” jak wygląda plan zdjęciowy.
       - Przebrania, charakteryzacja, scenariusz oraz obiektyw kamery sprawiały, że mogliśmy się poczuć jak prawdziwi aktorzy  – śmieje się wychowanek Oskar Gościński. - Mieliśmy również możliwość poznać ciekawych ludzi – ludzi z pasją.  Po nakręceniu zdjęć emocje nie opuszczały nas jeszcze przez długi czas, a teraz z niecierpliwością czekamy, aż będziemy mogli zobaczyć siebie na „dużym ekranie”.
       - Było to dla nas nowe doświadczenie oraz zderzenie z historią, którego nigdy nie zapomnimy, dziękujemy naszemu wychowawcy oraz ekipie filmowej za takie przeżycia - mówi Łukasz Gorzycki wychowanek III grupy. - Chcielibyśmy również bardzo podziękować pani Jadwidze Możdżer za uśmiech i życzliwość pani Oldze Leszko, która przeniosła nas w lata 30, panu Grzegorzowi Karbowskiemu oraz Wojciechowi Ostrowskiemu, którzy zrobili z nas „aktorów” a także zawsze pamiętającemu o nas panu Grzegorzowi Wołoszczakowi oraz Piotrowi Szulcowi.