UWAGA!

ziElbląg po raz drugi

 Elbląg, ziElbląg po raz drugi

Gdzie w Elblągu można miło spędzić czas, co należałoby w nim zmienić, a co ulepszyć? Czy można czuć się w nim bezpiecznie? Czy Elbląg ma siłę przyciągania? Czy czujemy się w nim dobrze? Na te i inne pytania próbowano znaleźć odpowiedź podczas pierwszego z czterech tegorocznych wydarzeń ziElbląg.

Wczorajsze (22 czerwca) spotkanie ziElbląg, które odbyło się w Galerii EL, stało się przyczynkiem do dyskusji na temat atutów i braków elbląskich przestrzeni publicznych. Tu i ówdzie można usłyszeć, że Elbląg nie ma „duszy”, nie ma tego „czegoś”, co znaleźć można w innych miastach. Czy naprawdę tak mało dzieje się w naszym mieście? Czy rzeczywiście nie ma ono siły przyciągania? Okazuje się, że niekoniecznie.
       Elbląg ma wiele atutów. Nie wszystkie są jednak w pełni wykorzystane. Tak twierdzi Kamil Zimnicki z Elbląskiego Oddziału Abstrakcyjnego, który poszukując najfajniejszych elbląskich miejsc, zapytał o nie przypadkowo spotkanych elblążan. I tak, Bażantarnia jest idealnym miejscem do koncertowania. Nieraz mieliśmy okazję się o tym przekonać. Wszak już wiele lat temu, za czasów pruskich, koncerty w Bażantarni nie były rzadkością. Dziś muszlę koncertową nieczęsto wykorzystuje się do tych celów. A szkoda.
       Pięknym, lecz zaniedbanym miejscem jest także Dolinka. Również doskonała przestrzeń do zainicjowania koncertów. Poza tym Kamil Zimnicki stara się o zgodę na wybudowanie wieży widokowej na Belwederze, niegdyś najsłynniejszym miejscu widokowo-wypoczynkowym na Wysoczyźnie Elbląskiej.
       Dyrektor Liceum Plastycznego w Gronowie Górnym Krystyna Brinkiewicz dostrzegła potrzebę wyjścia z kulturą do młodzieży zamieszkałej na obrzeżach naszego miasta. Wszystkie miejskie ośrodki kulturalne jak CSE „Światowid”, Galeria EL czy Biblioteka Elbląska położone są w centrum miasta, co sprawia, że mieszkającej daleko od centrum młodzieży niekoniecznie tam po drodze: - Jako szkoła podejmujemy mnóstwo działań, które zostały także zauważone przez ministra kultury – mówi dyrektor Liceum Plastycznego. - Te nasze działania powodują, że staramy się wchodzić w przestrzeń publiczną, jak również z tej przestrzeni korzystać. Niedawno, dzięki uprzejmości Departamentu Kultury, mieliśmy możliwość pokazania w formie wystawy naszych prac przed Ratuszem Staromiejskim. Szkoda, że życie kulturalne na dzień dzisiejszy ma miejsce tylko w centrum miasta – dodaje. - Młodzież mieszkająca na obrzeżach miasta nie zawsze ma możliwość korzystania z bogatej oferty wydarzeń artystycznych. Dlatego też warto by było pomyśleć nad tym, czy nie wyjść do niej ze sztuką. Liceum Plastyczne mogłoby w tym pomóc poprzez prezentowanie różnych swoich działań.
       O zaletach zieleni w strefach TEMPO 30 mówił elbląski oficer rowerowy, Marek Kamm. Jednym z pomysłów na bezpieczeństwo na miejskich, także i elbląskich drogach, jest „wbudowywanie” na nich zieleni. Zieleń na takiej drodze ma na celu spowolnienie ruchu i co za tym idzie, zwiększenie na niej bezpieczeństwa.
       Niewątpliwym atutem naszego miasta są formy przestrzenne. Są lub mogłyby być. Według Dominika Żyłowskiego i Rafała Kotyły, autorów projektu fotograficznego poświęconego formom, elbląskie bryły są zupełnie nieczytelne i źle eksponują się na tle niebyt „urokliwego” krajobrazu (stacja benzynowa, billboard reklamowy, a nawet toi toi).

 


       Dyrektor Galerii EL, Jarosław Denisiuk podkreślił konieczność wspomagania wszelkich działań podnoszących jakość debaty publicznej na temat miasta oraz konieczność zaistnienia aktywności krytycznej wobec tego, co i jak w mieście powstaje.
       Dzisiejsze spotkanie zwieńczyła debata połączona z tworzeniem praktycznej mapy przyjaznych miejsc w Elblągu. Z kolei dziś (23 czerwca) od godz. 10 będzie można porozmawiać o Elblągu i jego urokliwych zakątkach podczas porannego pikniku, który odbędzie się na dziedzińcu Galerii EL. W planach jest także poranna gimnastyka. Należy zabrać ze sobą dobry humor, koc oraz piknikowy koszyk z dowolną zawartością, by cieszyć się pięknym czerwcowym porankiem w samym sercu naszego miasta. Amatorzy ziół będą mogli przyprawić swoje kanapki świeżymi ziołami prosto z krzaczka. Około południa odbędzie się otwarty konkurs na przygotowanie najbardziej kreatywnej kanapki inspirowanej kolekcją sztuki geometrycznej Galerii EL. Kolejne spotkania ziELBLĄG odbędą się wkrótce w wybranych elbląskich parkach.
      

dk

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Bażantarnia i Dolinka to b atrakcyjne miejsca, ale nie wiedząc czemu amfiteatr od lat zapuszczony, a w wyremontowanej dzięki ETK muszli zbyt rzadko są koncerty. .Na park Planty i plac Słowiański z zabytkową fontanną władze tez zupełnie nie mają koncepcji. plac wokół fontanny w mieście rżadzonym przez inteligentnych, nowoczęsnie myślących ludzi byłby perełką, miejscem spotkań elblążan, połączonym ze Starówką, jak plac na dole Monciaka w Sopocie. Mam nadzieję, że osoba wybrana za dwa tygodnie spełni marzenia elblążan o nowoczesnym, przyjaznym mieście.
Reklama