Wypożyczenie przedłużone o kolejny rok, więc sezon temu również jego w elbląskiej drużynie nie było. Był za to pod opieką Piotra Zająca, który pracował z młodzieżą w Olimpii i był jej - jeszcze do niedawna - drugim trenerem, a więc tę Olimpie bardzo dobrze zna. Między okręgówką a IV ligą praktycznie nie ma żadnej różnicy, jedynie jeden-dwa zespoły są zdecydowanie lepsze od reszty stawki (w tym sezonie Znicz Biała Piska, wcześniej GKS Wikielec) które walczą o awans do III ligi. Robi się za to kolejne miejsce w zespole rezerw, by wprowadzać kolejnego młodzieżowca, który będzie się ogrywał już co nie co w dorosłej, a przede wszystkim twardej i siłowej piłce, bo w mimo wszystko II liga opiera się głownie na takiej grze. Zespoły które grały 'w piłkę' awansowały już do I ligi. Moim zdaniem to obopólna korzyść. Olimpia ogrywa już jednego młodego gracza pod okiem trenera który z Olimpią ma wiele wspólnego, jednocześnie robi miejsce kolejnemu, którego będzie ogrywać ligę wyżej. Polonia zaś ma na kolejny sezon zdolnego juniora z zespołu grającego na - jakby nie patrzeć - poziomie II ligi, który ma pomóc Polonii w awansie do na IV poziom rozgrywkowy.