UWAGA!

Ambitne Ślązaczki zremisowały ze Startem (piłka ręczna)

 Elbląg, Ambitne Ślązaczki zremisowały ze Startem (piłka ręczna)
(fot. AD)

Nastroje kibiców opuszczających w niedzielne popołudnie halę CSiB po meczu Startu z Ruchem były fatalne. W dyskusjach dominowało pytanie, jak można było, prowadząc wysoko do przerwy, oddać inicjatywę drużynie gości i w bardzo ważnym meczu, rozgrywanym na własnym boisku tylko zremisować. EKS Start Elbląg – KPR Ruch Chorzów 23:23 (16:11). Zobacz fotoreportaż.

Analizując przebieg tego meczu, trzeba jednoznacznie stwierdzić, że remis jest porażką elblążanek. Spotkanie przebiegało w zmiennym rytmie, bowiem po pierwszym, wyrównanym kwadransie, w którym notowano cztery remisy z lekką przewagą Startu, w drugim elblążanki wykazały lepszą skuteczność rzutową, potrafiły wykorzystać sytuację, gdy dwie zawodniczki Ruchu odbywały kary, a potem konsekwentnie budować przewagę do stanu 16:11 do przerwy.
       Kiedy po wznowieniu gry na 17:11 podwyższyła Katarzyna Stradomska, nic nie zapowiadało, że Ślązaczki potrafią się odbudować. Jeszcze w 36. minucie po bramce z karnego Edyty Szymańskiej Start prowadził 20:14, lecz był to faktycznie kres możliwości elblążanek. W zespole brakowało dynamizmu w atakach pozycyjnych, precyzji w rzutach i szybkich powrotów do obrony własnej bramki. Natomiast Ślązaczki, grając umiejętnie przesuwaną strefą, ambitnie broniły dostępu do własnej bramki, a nieliczne rzuty elblążanek z łatwością odbijała Monika Wąż, bramkarka Ruchu.
       Jej koleżanki podbudowane tymi interwencjami ambitnie redukowały przewagę bramkową Startu. W 51. minucie elblążanki prowadziły tylko 22:19 i wtedy po raz drugi w tym meczu trener Andrzej Drużkowski poprosił o czas. Jego starania o uspokojenie nerwowej atmosfery w zespole niestety nie przyniosły efektu. Nadal mnożyły się błędy własne piłkarek Startu, piłka po ich rzutach trafiała w słupki i poprzeczkę bramki Ruchu, a rywalki nadal punktowały. W 58. minucie po trafieniu Agaty Rol doprowadziły do remisu 22:22. Jeszcze Hanna Sądej wyprowadziła Start na jedno bramkowe prowadzenie, lecz natychmiastowa riposta prawoskrzydłowej Ruchu była skuteczna i mecz zakończył się podziałem punktów.
       Przed rewanżem na Śląsku w lepszej sytuacji jest Ruch, bo wystarczy mu jedna zwycięska bramka w spotkaniu u siebie, by uzyskać prawo gry o piątą lokatę w lidze. Do piątku (30 kwietnia), kiedy rozegrany zostanie decydujący mecz, pozostało jeszcze kilka dni na poprawę psychiki i waleczności piłkarek Startu. Trzeba w tej sytuacji postawić na odbudowę dyspozycji elblążanek i podjąć walkę o zwycięstwo. Jednak bez odpowiedzi pozostanie pytanie, czy przyniesie to oczekiwany przez kibiców Startu efekt.
      
       Składy i bramki
      
Start: Miecznikowska, Kordunowska – Dolegało 2, Stelina, Pełka-Fedak 5, Sądej 4, Cekała 2, Stradomska 5, Lisowska, Szklarczuk, Szymańska 5, Wasak. Kary 6 min. Trener Andrzej Drużkowski.
       Ruch: Wąż, Karwat – Rol 8, Radoszewska 1, Pawlik 2, Szyszkiewicz 6, Sęktas 5, Suchta, Lipko, Rzeszutek 1. Kary 10 min. Trener Piotr Depta.
       Sędziowali: Marek Malinowski (Warszawa) i Bogdan Lemanowicz (Płock).
      
      
M

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Po prostu Start nie zasługuje na 5 miejsce i nie ma się czym podniecać.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pkp_peron3(2010-04-26)
  • czy ktoś może wie coś na temat pozyskania młodych dziewczyn z mistrzoskiej drużyny TRUSO, niektóre z nich kończa juz szkołe, może brak im dośwoiadczenia, ale może swoją wolą walki wniosą coś nowego w szeregi starego Startu i przyciągną na mecz\e juz nieco zrezygnowanych kibiców
Reklama