Malbork nie okazał się szczęśliwy dla siatkarek Truso. Podopieczne Andrzeja Jewniewicza i Wojciecha Samulewskiego nie sprawiły sobie świątecznej niespodzianki i przegrały po raz drugi w tym sezonie z UKŻPS Kościan.
Truso było gospodarzem meczu rewanżowego z Kościanem, jednak zdecydowano że spotkanie zostanie rozegrane w Malbork, skąd pochodzi znaczna część naszych siatkarek. Podopieczne Andrzeja Jewniewicza i Wojciecha Samulewskiego zagrały poniżej swoich możliwości, po raz kolejny nie realizowały założeń taktycznych. Dużo bardziej doświadczona ekipa przyjezdna to wykorzystała i wygrała mecz w trzech setach. Początek pierwszej partii był w miarę równy. Później przeciwnik odskoczył i siatkarki Truso nie miały już szans na odrobienie strat i przegrały do 17. W drugiem i trzecim secie walka była zacięta i zespoły na zmianę budowały przewagę, by zaraz rywal dochodził. Wszystko rozstrzygało się przy 21, 22 punktach, kiedy to większe doświadczenie wykazały zawodniczki Kościana. Końcówka trzeciego seta to bardzo złe wybory w ataku Truso i rywalki z łatwością dokończyły go na swoją korzyść.
Andrzej Jewniewicz - Zespół ma dwa oblicza. Jak jesteśmy na wyjazdach, to gramy odważnie i fajną siatkówkę. W Malborku widać było, że dziewczyny były bardzo spięte. Wydawało się, że miejsce, gdzie połowa naszego składu trenuje na co dzień będzie atutem, niestety zawodniczki bardzo się usztywniły. W kilku momentach zawiodły taktycznie, szczególnie te, które powinny ciągnąć grę. Oczywiście dziewczyny walczyły, mogły ugrać przynajmniej drugiego seta, ale w ważnych momentach albo źle przyjmowały zagrywkę albo biły po autach. Mieliśmy też problem z blokiem, który był zbyt pasywny. Na wyjazdach dziewczyny grają bez obciążenia psychicznego, tak jak potrafią, a u siebie obecność rodziców, bliskich mocno je usztywnia. To są młode zawodniczki, z małym doświadczeniem, a tym ograł nas Kościan. Ten mecz pokazał, że konieczne są zmiany w drużynie.
Truso Elbląg - UKŻPS Kościan 0:3 (17:25; 22:25; 22:25)
Truso: Dąbrowska D., Grochowska, Frąckiewicz, Rafalska, Głowacka, Dąbrowska N., Bartnicka (l), Michalewicz (l), Mackiewicz, Dziąbowska, Zelman, Długokęcka, Malczewska, Matejko.
Andrzej Jewniewicz - Zespół ma dwa oblicza. Jak jesteśmy na wyjazdach, to gramy odważnie i fajną siatkówkę. W Malborku widać było, że dziewczyny były bardzo spięte. Wydawało się, że miejsce, gdzie połowa naszego składu trenuje na co dzień będzie atutem, niestety zawodniczki bardzo się usztywniły. W kilku momentach zawiodły taktycznie, szczególnie te, które powinny ciągnąć grę. Oczywiście dziewczyny walczyły, mogły ugrać przynajmniej drugiego seta, ale w ważnych momentach albo źle przyjmowały zagrywkę albo biły po autach. Mieliśmy też problem z blokiem, który był zbyt pasywny. Na wyjazdach dziewczyny grają bez obciążenia psychicznego, tak jak potrafią, a u siebie obecność rodziców, bliskich mocno je usztywnia. To są młode zawodniczki, z małym doświadczeniem, a tym ograł nas Kościan. Ten mecz pokazał, że konieczne są zmiany w drużynie.
Truso Elbląg - UKŻPS Kościan 0:3 (17:25; 22:25; 22:25)
Truso: Dąbrowska D., Grochowska, Frąckiewicz, Rafalska, Głowacka, Dąbrowska N., Bartnicka (l), Michalewicz (l), Mackiewicz, Dziąbowska, Zelman, Długokęcka, Malczewska, Matejko.
Anna Dembińska