W ubiegłą sobotę i niedzielę zainaugurowano rozgrywki warmińsko-mazurskiej IV ligi. W pierwszej kolejce spotkań różnie wiodło się zespołom z naszego okręgu. Błękitni Orneta zremisowali z Granicą Kętrzyn 3:3, natomiast Polonia Bart-Ex Pasłęk uległa 1:2 spadkowiczowi z III ligi Polonii Lidzbark Warmiński.
Granica Kętrzyn - Błękitni Orneta 3:3 (1:1)
1:0 - Machniak (12.), 1:1 - Włodarczyk (24.-karny), 1:2 - Szczęch (59.), 2:2 - Perkowski (78.), 2:3 - Włodarczyk (81.), 3:3 - Sapela (89.)
Zespół Stanisława Fijarczyka już w pierwszej kolejce spotkał się z bardzo wymagającym rywalem, jakim jest drużyna Granicy Kętrzyn. Niedzielny przeciwnik Błękitnych to wicelider z ubiegłego sezonu, który praktycznie do końca sezonu walczył o awans z Olimpią Elbląg. Mimo że ornecianie grali na terenie przeciwnika, to nie ulękli się rywali i pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. Można mówić nawet o sporym szczęściu gospodarzy, którzy jeden punkt uratowali dopiero w ostatniej minucie gry. Początek meczu ułożył się po myśli gospodarzy, którzy w 12. min po strzale Machniaka objęli prowadzenie. Dwanaście minut później zespół trenera Fijarczyka doprowadził do wyrównania, a pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Włodarczyk, który przed sezonem rozpatrywał możliwość przejścia do elbląskiej Olimpii, ale ostatecznie jednak pozostał w Ornecie. Zespół Błękitnych w pierwszej części gry stworzył jeszcze kilka groźnych sytuacji, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej odsłonie kibice w Kętrzynie zobaczyli jeszcze cztery bramki. Czternaście minut po wznowieniu gry prowadzenie objęli goście po celnym trafieniu Szczęcha. Drużyna Granicy wyrównała dopiero w 78. min ale z tego wyniku nie cieszyła się zbyt długo. Trzy minuty później po raz drugi w meczu na listę strzelców wpisał się Włodarczyk, który obok Szczęcha był wyróżniającym się zawodnikiem na boisku. Kiedy wydawało się, że Błękitni dowiozą zwycięstwo do końca meczu i zdobędą pierwsze trzy punkty w tym sezonie, gospodarze przeprowadzili akcję po której Sapela zdobył bramkę i tym samym uratował jeden punkt dla swojej drużyny. Mimo remisu mecz mógł się podobać kibicom jednej, jak i drugiej drużyny
Polonia Lidzbark Warmiński - Polonia Bart-Ex Pasłęk 2:1 (0:0)
1:0 - Konopacki (55.), 1:1 - Tarnowski (64.), 2:1 - Dedyński (82.)
Był to typowy mecz o ligowe punkty, choć emocji w nim nie brakowało. Zespół gospodarzy to spadkowicz z III ligi i na pewno będzie się w tym sezonie liczył wśród zespołów aspirujących do awansu. W pierwszej części gry pasłęczanie tylko raz groźnie zaatakowali. W 34. min dośrodkował Tarnowski, a ładnym strzałem głową popisał się Siemaszko, jednak w ostatniej chwili bramkarz gospodarzy wybił piłkę na rzut rożny.
Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy gospodarze objęli prowadzenie. Rzut wolny wykonywany przez Delugę ładnym strzałem głową wykończył Konopacki. Radość zespołu z Lidzbarka trwała zaledwie dziewięć minut. Piotr Borysiewicz dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne tam najbardziej przytomnie zachował się grający trener pasłęczan Wojciech Tarnowski (przeszedł z Czarnych Małdyty) i mocnym strzałem z 8. metrów umieścił piłkę pod poprzeczką. Na osiem minut przed końcem spotkania Dedyński wykorzystał błędy Dłużniewskiego i Urbanowicza ustalajac wynik meczu na 2:1.
Komplet wyników 1. kolejki: Czarni Małdyty - Motor Lubawa 3:0 (1:0), Mazur Ełk - Olimpia Olsztynek 1:2 (1:2), Mrągowia Mrągowo - Jeziorak Iława 1:5 (0:2), Warmia i Mazury Olsztyn - Drwęca Lamparkiet Nowe Miasto Lubawskie 3:5, Start Działdowo - Start Nidzica 0:1 (0:1), Tęcza Biskupiec - Płomień Znicz Biała Piska 4:1 (0:0), Sokół Ostróda - Orlęta Rema Reszel 0:0, Granica Kętrzyn - Błękitni Orneta 3:3 (1:1), Polonia Lidzbark Warmiński - Polonia Bart-Ex Pasłęk 2:1 (0:0).
Zobacz tabele
1:0 - Machniak (12.), 1:1 - Włodarczyk (24.-karny), 1:2 - Szczęch (59.), 2:2 - Perkowski (78.), 2:3 - Włodarczyk (81.), 3:3 - Sapela (89.)
Zespół Stanisława Fijarczyka już w pierwszej kolejce spotkał się z bardzo wymagającym rywalem, jakim jest drużyna Granicy Kętrzyn. Niedzielny przeciwnik Błękitnych to wicelider z ubiegłego sezonu, który praktycznie do końca sezonu walczył o awans z Olimpią Elbląg. Mimo że ornecianie grali na terenie przeciwnika, to nie ulękli się rywali i pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. Można mówić nawet o sporym szczęściu gospodarzy, którzy jeden punkt uratowali dopiero w ostatniej minucie gry. Początek meczu ułożył się po myśli gospodarzy, którzy w 12. min po strzale Machniaka objęli prowadzenie. Dwanaście minut później zespół trenera Fijarczyka doprowadził do wyrównania, a pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Włodarczyk, który przed sezonem rozpatrywał możliwość przejścia do elbląskiej Olimpii, ale ostatecznie jednak pozostał w Ornecie. Zespół Błękitnych w pierwszej części gry stworzył jeszcze kilka groźnych sytuacji, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej odsłonie kibice w Kętrzynie zobaczyli jeszcze cztery bramki. Czternaście minut po wznowieniu gry prowadzenie objęli goście po celnym trafieniu Szczęcha. Drużyna Granicy wyrównała dopiero w 78. min ale z tego wyniku nie cieszyła się zbyt długo. Trzy minuty później po raz drugi w meczu na listę strzelców wpisał się Włodarczyk, który obok Szczęcha był wyróżniającym się zawodnikiem na boisku. Kiedy wydawało się, że Błękitni dowiozą zwycięstwo do końca meczu i zdobędą pierwsze trzy punkty w tym sezonie, gospodarze przeprowadzili akcję po której Sapela zdobył bramkę i tym samym uratował jeden punkt dla swojej drużyny. Mimo remisu mecz mógł się podobać kibicom jednej, jak i drugiej drużyny
Polonia Lidzbark Warmiński - Polonia Bart-Ex Pasłęk 2:1 (0:0)
1:0 - Konopacki (55.), 1:1 - Tarnowski (64.), 2:1 - Dedyński (82.)
Był to typowy mecz o ligowe punkty, choć emocji w nim nie brakowało. Zespół gospodarzy to spadkowicz z III ligi i na pewno będzie się w tym sezonie liczył wśród zespołów aspirujących do awansu. W pierwszej części gry pasłęczanie tylko raz groźnie zaatakowali. W 34. min dośrodkował Tarnowski, a ładnym strzałem głową popisał się Siemaszko, jednak w ostatniej chwili bramkarz gospodarzy wybił piłkę na rzut rożny.
Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy gospodarze objęli prowadzenie. Rzut wolny wykonywany przez Delugę ładnym strzałem głową wykończył Konopacki. Radość zespołu z Lidzbarka trwała zaledwie dziewięć minut. Piotr Borysiewicz dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne tam najbardziej przytomnie zachował się grający trener pasłęczan Wojciech Tarnowski (przeszedł z Czarnych Małdyty) i mocnym strzałem z 8. metrów umieścił piłkę pod poprzeczką. Na osiem minut przed końcem spotkania Dedyński wykorzystał błędy Dłużniewskiego i Urbanowicza ustalajac wynik meczu na 2:1.
Komplet wyników 1. kolejki: Czarni Małdyty - Motor Lubawa 3:0 (1:0), Mazur Ełk - Olimpia Olsztynek 1:2 (1:2), Mrągowia Mrągowo - Jeziorak Iława 1:5 (0:2), Warmia i Mazury Olsztyn - Drwęca Lamparkiet Nowe Miasto Lubawskie 3:5, Start Działdowo - Start Nidzica 0:1 (0:1), Tęcza Biskupiec - Płomień Znicz Biała Piska 4:1 (0:0), Sokół Ostróda - Orlęta Rema Reszel 0:0, Granica Kętrzyn - Błękitni Orneta 3:3 (1:1), Polonia Lidzbark Warmiński - Polonia Bart-Ex Pasłęk 2:1 (0:0).
Zobacz tabele
MP